Komandor Tarkin

Usterko, napisz mi jaki ten Krwawnik jest. Nie kojarzę tego, ale to pewnie dlatego że w szkole wywinąłem się od robienia zielnika. Skoro zdałem to raczej musiałem odebrać pozytywna energię. Dziękuję!!!!! Nie wiem co to będzie tylko przy następnych egzaminach. Postaram się zbytnio nie nadużywać Twojej pozytywnej energii. W końcu robisz cos dla kogos obcego a dla ciebie zbraknie tej energii i co wtedy? Wystąpisz jeszcze z odszkodowaniem :D Egazmin prawniczy, bo takowe moje studia.

ups, dwa razy, ale chyba mój komputer chce już spać.

Usterko, jak jeszcze nie śpisz to podaję moje nawiary> 17 października. Naprawdę pomyślałaś o 10? A wiesz że się bardzo przydało i dużo pomogło. Rzeczywiście ważny egzamin i w sumie dobrze poszło. Ciekwe jakim ziołem będę u Ciebie. może mięta. Bardzo lubię miętę.

Usterka =====> Twoje pytanie dotyczyło randki. Ale brzmi, wow. 1. muszę dostrzeć element zaciekawienia od Niej, ciepła emanującego od Tej osoby, przyjazności, 2. albo wnioskuję w trakcie rozmowy, że jest interesującą osobą, romowa się dobrze układa, ma cos ciekawego do powiedzenia, albo nie to są jedyne wyznaczniki. W innych kategoriach nie postrzegam. Biorę poprawkę też na to, że kobieta mówi o sobie \" o Boże zobacz jak dzisiaj fatalnie wyglądam, poczochrane włosy, siniaki pod oczami\", itd. oczywiście dla mnie wygląda tak samo ładnie jak wczoraj, ale nic, pewnie tak musi być. I na koniec zastrzeżenie. Powyższe rozważania mają charakter dywagacji stricte abstrakcyjnych, ponieważ umawiam się na randki z częśtotliwością zaćmienia Słońca w Polsce. Dla niewtajemniczonych następne będzie 7 października 2135 roku. Żeby tylko nie padało. :D no i to wszystko przez moją nieśmiałość. Zawsze jakoś \"inaczej\" wychodzi. Ale pracuję nad sobą, także będzie lepiej, chyba. A skąd takie pytanie. Jakiś poddtekst?

No ładnie wyjdzie na to że jestem niesłowny, bo się miałem odezwać wczoraj, ale się musiałem odstresować i wróciłem do domu późnoooo. Dziesiaj będę wieczorkiem w domu i postaram się coś napisać. Usterko jestem Waga - napisz mi co masz na taki znak a ja napiszę co o tym myślę.

No to jutro o 10.00 chwila prawdy. We`ll see... Obiecuję jutro cos napisać, już po. W dodatku jeszcze miałem awarię internetu, bo Państwo z kablówki oczywiście nie raczyli poinformować o zmianie numeru IP. Ech, życie ... Pozdrawiam wszystkich wiosennie. Stęskniłem sie bardzo, ale coś widzę, że wiosenne słonko wszystkich już chyba wyciągnęło sprzed monitorów?

A zatem dzisiaj podjąłem kilka istotnych postanowień wiosennych: 1. będę zdawał wszystko co tylko możliwe do zdawania 2. będę wieczorkiem biegał po lesie 3. będę rowerem jeździł do pracy 4. będę miłym i uprzejmym człowiekiem ( :D ciekawe jak mi sie to uda, hihi) 5. jeszcze kilka innych, no ale temat topiku taki a nie inny także mogę się wykręcić nieśmiałością moją :D Bardzo proszę o utrzymywanie mnie w moich słusznych skądinąd przekonaniach, że dam radę. Usterko cieszę się, że jesteś świadkiem takich cudnych widoków u Ciebie za oknem, których ja niestety nie mogę doświadczyć. Oj nieładnie, że mi nie ufasz, nieładnie. Dzisiaj tak się składa, że rozmawiałem z moją przyjaciółką w pracy o zaufaniu, powiedziała mi żebym nie ufał wszystkim, ale niektórym można. Może ja bym się załapał do kategorii \"niektórych\" a nie \"wszystkich\"? Prawdę mówiąc stanowczo nie lubię być w kategrii \"wszyscy\" już abstrahując od tego jaka to dziedzina. Tooli jestem ! Tzn. tutaj nie w Kapadocji. Ale dziękuję za cudowne widoki, kto wie może tam sie wybiorę kiedyś? Weewcia nam zginęła na dobre?. No i co teraz? W każdym bądź razie ja się przyłączam do ekipy poszukiwawczej. Nieśmiała, Zapomniany, Iwa, wszyscy zaglądający, pozdrowienia !

Trzeba klikąć Włochy, potem Capri, potem Nasze zdjęcia trochę zachodu ale jakie widoki za to

No nie ten link przecież. Chyba się szaleju najadłem! http://walinscy.civ.pl/index.html

Do Usterki ==> Otóż kim jestem? Jestem sobie prawdą Owszem i zagatką też Szatanem jestem złym Aniołem z aureolą Dopełnieniem świata Oceanem, pustą szklanką Jestem i wyrokiem Nawet sędzią, nawet katem Nawet katem jestem ja Jestem, jestem wszystkim Dziwne, że jak byłem we Włoszech to mówili o mnie że ze mnie to południowiec. Ha, jaki południowiec ja się pytam? No ale włoski mam ciemne, oczy mam w dokumentach piwne, ale to jawne zafałszowanie, ponieważ są kocie, i tego będę się trzymał. Oczy kocie, życie w złocie :D No a reszta? Hm, postury Strong Man`a to nie mam, taka raczej bardziej przeciętna. :D Lubię brąz. Nie lubię czerni. Czy czekam? Chyba w takim sensie jak się czeka na Godota. Nic innego nie zostało. Dziękuję za troskę. Ustereczko, muszą być w Tobie olbrzymie pokłady dobroci, tak myślę. Zastanawiają mnie zawsze takie odruchy bezinteresownej dobroci. Jak to się stało, że uchowałaś się taka prawdziwa? Do Zapomnianego ==> Dzięki za drinka. Powinni w aptekach na żołądek dawać \"Ukojenie\" - baaardzo przyjemne. I nie trzeba popijać wodą. Podaję link do płyty Ani : http://www.ds5.agh.edu.pl/~sdrozd/mp3_a.htm ======================================= Szzzz, straż przejęły anioły ... Dobrej nocy ...

Nieśmiała ==> chyba z Twojego komputera przeniosło sie na mnie i trochę się też podtrułem. Brałem już krople żołądkowe i narazie nic nie pomaga. Ał. Ała. Zapomniany ratuj, może coś tam masz w barze, żeby ozdrowieć? Potrzebuje coś, żeby mnie postawiło na nogi. :D A teraz trochę reklamy: polecam nową pły Ani Dąbowskiej (to jest dziewczyna z Idola). Płyta jest R E W E L A C Y J N A ! ! ! Słucham i nie mogę się oderwać. \"Każdego ranka budzisz się Otwierasz oczy Wiesz że dzień będzie jak każdy inny Więc wychodzisz Na ulicach mijasz ludzi Nikt kto rozpoznałby cię I ty też nie znasz ich To takie dziwne Chcesz krzyczeć Nikt nie zawoła cię i nie usłyszysz że Ktoś czekał by cię spotkać Całe swe życie Każdemu kto cię mija patrzysz w twarz Każde spojrzenie jest dla ciebie jak dar Wciąż masz wrażenie że wszyscy wiedzą... Czy ktoś spytać chce czemu stało się tak? Już popołudnie Nudne też Czas ci ucieka przez palce Mija tak bezpowrotnie Zdajesz sobie z tego sprawę już kolejny raz Nie masz tu dla kogo żyć Wciąż jesteś sam To takie trudne Chcesz płakać Chciałbyś zasnąć i obudzić w innym świecie się Zobaczyć ją Jej dłonie w swoich dłoniach mieć Więc zamykasz oczy i marzysz wciąż Że kiedyś przecież spotkasz ją Ona na pewno zrozumie... Czy ktoś spytać chce czemu stało się tak?\" \"Tego chciałam zalanych łzami nocy właśnie to dostałam wciąż będę czekać na twój znak choć nadaremnie pomiędzy nami nie wydarzy się nic więcej Tyle twoich słów w głowie ciągle mam tyle pięknych słów że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak ( uwierzyłam, że już będzie tak) Tego chciałam byś zniknął raz na zawsze właśnie to dostałam muszę zapomnieć wszystko co mi powiedziałeś może zapomnę kiedyś o tym, że istniałeś Tyle twoich słów w głowie ciągle mam tyle pięknych słów że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak Tyle twoich słów w głowie ciągle mam tyle pięknych słów że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak Tyle twoich słów w głowie ciągle mam tyle pięknych słów że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak tyle pięknych słów w głowie ciągle mam tyle twoich słów\"

Zdaje sie, że warunki biometeorologiczne na terenie całego kraju nienajlepsze. Pewnie dlatego tutaj dzisiaj puściutko i na dodatek jeszcze pada deszcz u mnie za oknem. Nic tylko spać. Chyba, że Zapomiany coś nam poleci ze swego baru na niedzielny rozruch? No a w Sydney temp. ok. 20 stopni. Pozdrawiam. Albo miłej drzemki, jak kto woli.

Iwa za takie śliczne kwiatuszki to dostaniesz nawet najlepsze miejsce w samolocie, przy oknie, gdzieś na przodzie, żeby nie widzieć tylko skrzydła przez okno. Miło jest być pierwszym, chyba zaraz się uniosę... :D

\"... ja nie chcę wiele, ale nie mniej niż wszystko: Ciebie i zieleń, i żeby listkom akacji było wietrznie, i żeby sercu - bezpiecznie...\" Drogie Panie! Dla wszystkich ślicznych Pań z tego topiku (czyli dla każdej, bo w każdej można dostrzec piękno i jest śliczna :D ) z okazji Dnia Kobiet, który przecież jest tylko jakimś pretekstem do złożenia życzeń, życzę abyście kwiatki dostawały nie tylko od święta ale tak bez okazji, z zaskoczenia i niespodziewanie, wtedy jest najmilej i można zrobić dopiero niespodziankę. Życzę, żeby nieustannie było Wam cieplutko w serduszku, no i żeby serduszku było bezpiecznie, co nie znaczy że przewidywalnie i bez emocji. No i żeby listkom akacji było wietrznie, to na wiosnę bardzo dobre życzenia. Żeby pokonać swoją nieśmiałość i może tak zakochać się na wiosnę? Wiosennie przesyłam buziaczki (szkoda że tylko wirualnie, hihi) i życzę miłego dnia. Mam nadzieję, że będziecie dziś zasypywane kwiatuszkami i całuskami.

Dzień dobry z rana :) No widzę, że naszej Ustereczki humor nie opuszcza :) Tak mi się skojarzył cytat z Marqueza: \"Być może dla świata jesteś tylko czlowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś calym światem\" - i co Ty na to? No bardzo ładnie. Nieśmiała jest już chętna na Australię (rozmawiałaś już z mężem w tej kwestii? chyba że Cię puści samą?). Tooli - jak nam trochę poopowiadasz o sobie to z Zapomnianym Ciebie też zabieramy! Kto jeszcze się pisze na Australię? Szybko, szybko, bo ilość miejsc ograniczona!

Aż miło, jak dzisiaj tu tłoczno, ledwo się dopchałem1 I to wszystko z powodu jednej małej Ustereczki - widzisz jaka jesteś ważna? :) A w Autralii najbardziej mi się podoba, że tam woda z wanny spływa w odwrotnym kierunku co u nas, chciałbym to wypróbować. :)

Do Usterki: Dobrze że jesteś!!! Uff, już się przygotowałem na akcję przeczesywania lasów, łąk, pól i okolicznych miast, ale na szczęście odnalazłaś się. Cieszę się bardzo. Żaden wstyd - jeszcze z Nieśmiałą nie zdążyliśmy porozwieszać ogłoszeń o Twoim zaginięciu na słupach telefonicznych i przystankach autobusowych, w ostatnim momencie zdążyłem odwołać spotkanie w telewizji, także widzisz - wszystko da się jeszcze odkręcić. Nawet może Twoi sąsiedzi się nie dowiedzą!

Niesmiała i Weewcia - buziaczki Smutno było i ponuro, jak nikogo nie było To na poprawę humoru mam coś śmiesznego: > >> > Po czym poznac, ze nie jestes juz studentem? > >> > Teraz o 6 rano wstajesz, a nie kladziesz sie spac > >> > W lodówce trzymasz wiecej jedzenia niz picia. > >> > Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o > >> > sklonnosciach lesbijskich naraz zostaly zastapione przez > >> > fantazje o seksie z kimkolwiek :-)) > >> > Nie zglaszasz sie juz do testów nowych > >> > leków na ochotnika. > >> > Znasz kazdego ze spiacych w twoim domu. > >> > Swoja ulubiona melodie slyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz. > >> > Nie dostajesz juz listów z pogrózkami z banku > >> > Nosisz ze soba parasol. > >> > Siedmiodniowe popijawy sie juz nie zdarzaja. > >> > Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciólmi. > >> > Korzystasz ze stalych zlecen i kredytu w rachunku biezacym. > >> > W domu dziala ogrzewanie > >> > Twoi przyjaciele zawieraja zwiazki malzenskie i rozwodza sie, zamiast sie po prostu spotykac i rozstawac. > >> > Placisz rządowi co rok tysiace zl. > >> > Zamiast 130 dni wakacji masz ich 20. > >> > Dzinsy i pulower nie sa juz eleganckim strojem > >> > Dzwonisz na policje, bo te cholerne dzieciaki z > >> > mieszkania obok nie chca sciszyc muzyki. > >> > Wstajesz rano z lózka nawet, jesli pada.(to jest dobre!!!!) > >> > Mycie sie nie jest nudnym rytualem. > >> > Starsi krewni nie krepuja sie opowiadajac przy tobie kawaly o podtekscie seksualnym. > >> > Nie masz pojecia, o której zamykaja najblizsza budke z hamburgerami. > >> > Ubezpieczenie samochodu jest coraz tansze, a koszty utrzymania coraz wyzsze. > >> > Pomyslów na drinki nie czerpiesz z doswiadczenia lokalnych > >wlóczegów. > >> > Nie odkladasz niedojedzonej pizzy do lodówki na pózniej > >> > Nie spedzasz polowy dnia na strategicznym planowaniu > >> > trasy wieczornej eskapady po knajpach. > >> > Nienawidzisz \"cholernych studentów -pasozytów\". > >> > Gdy jestes pijany nie czujesz juz tego > >> > dziwnego pociagu do znaków drogowych. > >> > Nie przystoi juz spac w poczekalni dworcowej. > >> > Nie potrafisz juz przekonac mieszkajacych z Toba do \"picia az do rana\". > >> > Zawsze wiesz, gdzie jestes, gdy sie budzisz. > >> > Nie zdarzaja Ci sie juz drzemki od poludnia do 18. > >> > Ogien w kuchni nie jest juz powodem do dobrej zabawy. > >> > Do apteki chodzisz po Panadol i cos na wrzody, a nie po > >> > prezerwatywy i testy ciazowe. > >> > Pamietasz imie osoby, obok której sie budzisz. > >> > Sniadania jesz w porze sniadania. > >> > W twojej kuchni nie mieszkaja myszy ani szczury > >> > Lista zakupów jest dluzsza niz zupka z kubka i szesciopak piwa. > >> > Uzywales odkurzacza. > >> > Lamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej predkosci o 10 km/h. > >> > Zamiast mówic \"Juz nigdy tyle nie wypije\" mówisz \"Nie potrafie juz pić tyle co kiedys\". > >> > Ponad 90% Twojego czasu spedzonego przed komputerem to zwykla praca. > >> > Nie eksperymentujesz juz z zakazanymi substancjami. > >> > Juz nie pijesz w domu przed wyjsciem do knajpy, zeby tam > >zaoszczedzic. Pozdrawiam!!! Ciekawe czy u siebie też obserwujecie podobne objawy?

No i co - tak to się kończy? Nikt nie chce już pisać na tym forum?

Do Usterki Kochana co Ty wygadujesz? Co to znaczy, że nie pasujesz? Że niby do kogo? Myślę że np. rękawiczki mogą nie pasować, albo kolor szminki do apaszki. Jesteś wyjątkowo wrażliwą osobą. Masz swój własny ciekawy świat. Problem polega tylko na tym, czy chcesz się podzielić swoim światem, swoimi snami, historiami, opowieściami, dlatego że uznajesz kogoś, że warto, bo jest ciekawy, interesujący. Nie jest to kwestia czy się do kogoś pasuje, bo każdy jest na swój sposób wyjątkowy, tylko o to czy chcesz słuchać o kimś i dzielić się, czy po prostu szkoda ci czasu, bo czekasz na coś innego i uznajesz że nie warto. Widziałem wiele pięknych widoków, widziałem zachód słońca nad chmurami, widziałem dzieło rąk ludzkich natchnionych inspiracją boską. Mi one dodają sił, że człowiek jest stworzony też do pięknych rzeczy, że nie jesteśmy jakimi prywitywami niezdolnymi do odczuwania piekna. Piękno daje mi sił, to piękno to np. widok chmury na niebie, skała w morzu wystająca na 300m. itp. Wróć ! ! ! Opowiedz o swoim świecie, bo na to czekam.

Witajcie ! ! ! :) Jestem, żyję, wow!. Fantastcznie. Dziękuję wszystkim za troskę. Miło że ktoś sie troszczy, bardzo miło. Podróz była nawet znośna, teraz już mogę latać samolotami na całego. Żadnych negatywnych skutków na sobie nie odczułem. Trochę miałem na początku stracha jak zobaczyłem, że pode mną otworzyło się niebo, ale z powrotem juz było lepiej. Płynąłem również prawdziwym statkiem i też nic, podobało mi się!! :) Miło zobczyć, że na topiku gwarno. Pozdrawiam wszystkich początkujących na topiku ! Pojawiajcie sie częściej! Netta, miło Cię widzieć! Koniecznie opowiedz dokąd marzą Ci się podróże, bo po części można poznać kogoś po tym gdzie chce wyjeżdżać, jak lubi spędzać wolny czas, itd. Także opowiedz trochę o tym ! :) Nieśmiała, niestety nie mogłem Cię zabrać!!! Zresztą co by na to Twój mąż? Hihi. Zapomniany, dzięki. Trochę wypocząłem. No a jutro od nowa. No już nawet dziś.

Drodzy milusińscy! Pragnę poinformować, iż znikam z pola widzenia na tydzień czasu, ale ja tu jeszcze powrócę! Mój szef szefów postanowił mnie wyekspediować na urlop i takoż uczynił. Po raz pierwszy w życiu będę leciał samolotem, także mam trochę strcha. Może mnie porwą terroryści z Al Qaidy? Ale ze mnie optymista, cholera. Chyba sie zaraziłem od Usterki i Niesmiałej. Niesmiała jeszcze trochę cierpliwości w sprawie Ospamoxu, po powrocie wszystko wyjaśnię, co i za ile. A może ogłoszę konkurs z jakimiś fantami w tej sprawie? Zapomniany, ja sie poddaję, nic a nic nie rozumiem, może Usterka przetłumaczy mi o co chodzi, bo się bardziej po poznańsku zna ode mnie!

Zapomniany, czy słowo hajka to jest po poznańsku? :) bo tam ludzie jakimś dziwnym dialektem się posługują. Niby od Polan sie wywodzą a jakieś naleciałości, hihi. Się nie obraź tylko, żartuję. Widzę, że ty jesteś super aktywny. Powiedz jak znajdujesz czas na pracę, studia, egzaminy, forum? Potem piszesz posty o 3.30, kiedy się wysypiasz? Mi tego czasu zawsze za mało. A robić inne rzeczy kosztem snu, jakoś do tego nie mam serca. A propos sensu życia, to mam jeszczę jedną prawdę: \"nie ma sensu kupować kredensu\". Gratulacje z powodu ostatniego egzaminu! Usterka powiem Ci, że miałem kiedyś zaprzyjaźnioną wiewiórkę. Przychodziła do mnie na balkon, ja jej dawałem orzecha (tzn. kładłem i musiałem odejść, bo sama skubana to nie chciała podejść), a potem wszystkie kwiaty były rozkopane, bo tam je chowała orzechy, że niby na zimę. Figa z makiem, bo na zimę się wcale nie zjawiła. Ale mimo to dażę wiewiórki większym sentymentem niż ślimaki. O ślimakach nie mam dobrego zdania. Budowlańcem to jesteś pewnie lepszym ode mnie, także mój podziw wcale nie osłabł a wręcz przeciwnie. Co do snów, to niestety nie wchodzę w REM na pstryknięcie palcami, nie da rady. Ciekawi mnie w jaki sposób wprowadzasz się w stan ALFA - i jak jest - przyjemnie? I jakie są na ćwiczenia? Karpatkę to robię sklepową - wydało się! Ale i tak jest pyszna, bo moja. Jestem już głęboko wyspecjalizowany, także nawet nie musze patrzeć na przepis na odwrocie tylko z pamięci, :) X? A jeżeli powiem, że wysłałem sygnał? Nawet kilka i nic, nie ma szans. Żeby zaspokoić Twoją ciekawość powiem, że historia wcale nie jest tajemnicza, żadne Archiwum X, zapewne banalna jak tysiące innych. Ospamox , no nie wiem czy powinienem zdradzać, ale chęć poznania Twoich snów jest większa. Ospamox jest na wyleczenie nieśmiałości - i co Ty na to? (jeszcze przy okazji leczy się grypę, ale to działanie uboczne, jeszcze nie do końca rozpoznane). Czekam na Twoje sny, bez żadnego krętactwa i szantażowania, dobrze? Ospamox za sny to mi brzmi jak Nicea albo śmierć.

Weewcia miłego poniadziałku!, najgorzej jest się rozbujać z rana. Potem już lepiej! :)

Ha, czyli widzę, że i ja mam się wynaturzyć. Zatem moje ulubione zajęcia to (kolejność zgoła przypadkowa): - odsypianie zaległości, - spanie na zapas, - projekcje wizualne pod powiekami moich oczu, - wprowadzanie się w stan Rapid Eye Movement, wtedy śnimy. Właśnie wyczytałem, że obecność fazy REM daje się stwierdzić również u niektórych gatunków zwierząt . Na przykład ssaki wykazują w tym czasie aktywność kory mózgowej, która u człowieka odpowiadałaby przeżywaniu doświadczeń wizualnych co świadczy o tym, że mogą one śnić. Ciekawe o czym? - pracowanie w mojej pracy, - gadanie przez gadu gadu w pracy z koleżanką, co siedzi trzy pokoje dalej, - wymyślanie trzystu (nie stu!) powodów, żeby nie uczyć się do egzaminu, - pieczenie karpatki - żeby nie nie wyszło, że nic nie potrafię w kuchni upieć, Zapomniany piecze na całego, Usterka też, no to ja też , ale tak dużo skromniej, no jeszcze sałatke potrafię zrobić, o! - chwytanie deszczu w rękę, - podziwianie widoków przyrody, - wyglądanie za wiewiórkami w lesie, - czytanie, - słuchanie mojej muzyki tej na płytach i tej w mojej głowie, - nucenie w samochodzie, oczywiście jak jadę sam, bo pasażer w akcie desperacji gotów byłby wyskoczyć w trakcie jazdy przez okno. Staram się zapobiegać takim sytuacjom, no i jestem do przodu, bo nowa szyba to hoho, tyle kosztuje, - czekanie na sygnał od osoby X, który nie nadejdzie, - oglądanie TVN24 - oglądanie Monty Pythona, wtedy jak tracę sens życia, - kawa o 7 rano (ale tylko Maxwell House brązowa, tylko nie niebieska). I tylko żeby nie było, że jestem sales manager firmy powyższej, po prostu kawa pychota. Jeszcze x rzeczy więcej, ale nich sza. Netta, masz fantastyczne sny, może tak częsciej byś zaglądała tutaj? Opowiedz jakie są Twoje ulubione zajęcia. Weeewcia, zajrzałem na nowe forum, ale jakoś nie spodobało mi się, za bardzo \"napakowane\", wolę prostotę w kafe. Usterka, odnosze wrażenie, że masz fantastyczne poczucie humoru, bardzo specyficzne, takie jakie mi się podoba. Bardzo dobrze mi się czyta Twoje wypowiedzi, także pisz jak najwięcej. Nie napisałaś jeszcze o swoich snach. O czym śnisz? To co napisałaś o pracach remontowych w pełni potwierdzam, gdzieś czytałem na forum Twoją wypowiedź odnośnie ocieplania ścian, wypowiedź bardzo fachowa, jestem pod wrażeniem. A może jesteś z zawodu budowlańcem? :) Zapomniany, jak ci idzie nauka do egzaminu?