dyzia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dyzia
-
No właśnie -śmierc -to hades ,kres ,grób -koniec istnienia wszystko ma swój poczatek i koniec:( Też bym chciała być zawsze młoda i piękna -ale niestety w bajki niewierze . Dlatego cudownie byłoby przeżyć życie na ziemi jak najlepiej -nie babrac sie w antagonizmy łotnie -wojenki podziały zwłaszcza religijne -życie jest piekne ale bez kościołów i dyktatorów .
-
przeczytałam 10 pierwszych stronic-uffff...-poczytam jeszcze jak znajde troche czasu -bo lubie tematy abstrakcyjne hmm.. dlatego ,ze chciałabym ,zeby był Bóg ,chciałabym go poznać -ale niestety -dalej NIEWIERZEi nie mam odczucia ,że interesuja go nasze sprawy. -a wręcz odwrotnie -może patrzy i dziwi sie jaką bestie stworzył:( Madralka fajna dziewczyna obcykana w bibli , pare osób nawiedzonych -a przedewszystkim -zero tolerancji Powiem krótko -skoro człowiek potrzebuje Boga -wierzy , przestrzega zasad moralnych -to dlaczego jest tak zle . wojny ,nienawiśc ,zazdrosć ,zacietrzewienie ..itd.. polska komunistyczna be... a teraz katolicka ok???:(:(:( Jezus umarł za nas na krzyżu -a ile matek na wojnie straciło synów:( ile cór sprzedano do burdeli ile zginęło w oświęcimiu --nie wspomne o kataklizmach ,trzęsieniach ,inkwizycjach--- ale Bóg jest miłością--to co On spiepszył???? że jest tyle bólu i płaczu? Sprzeczacie sie o jakies stare teksty ,liczby,:( to co Bóg z nami gra w kosci??? Koniec napewno nadejdzie ale wraz z nasza śmiercią -amen
-
Masz racje -poje...ło --dzięki Powinnam dobry wpier...l dostać chyba potrzebna mi była taka nauczka
-
Myscha - ja sie dzisiaj z nim przespałam:(:(:( chyba po to ,zeby zrozumiec ,ze on jest zakochany ale nie we mnie:(:(:(Ja dalej nic nie powiedziałam ,ze wiem... ale cały wieczór już mam przechlapany --a tak obiecałam sobie ,ze nie pójde -a pobiegłam za pierwszym telefonem:O na co ja liczyłam:(:(:( Był nieobecny ,do siebie sie uśmiechał .zadowolony z siebie ,ze mnie zadowolił ...matkooooooo..czy ja wyjde z tego....:(
-
Dziewczyny --jak dobrze ,ze trafiłam na ten topik Ja już od tygodnia :(:( na niczym nie moge sie skupić Pomogłyscie mi ,dziękuje --czytałam dwie godziny chyba dam sobie rade :) pierwszy raz sie tutaj uśmiechnełam. na razie nie jestem w stanie pisać -ale odezwe sie napewno
-
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
dyzia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ja dowiedziałam sie tydzień temu to samo co wyżej:(:( nic nie moge robic--jak ja siebie nienawidze:( -
No wiesz Kinga -jeżeli bufetowa nie miała forsy za młodu na nauke to czemu nie ... zresztą sama wiesz ,ze praktyka czyni mistrza a i perełek nie brakuje wśród tych co nie pokonczyli studiów - prosta gospodyni domowa lepiej umie budżetem zażądzać ,niż cała plejada ekonomistów [zobacz w jaki dług nasz kraj wpedzono] a lekarz:):) akurat oni krótko żyją -więc na nic mi ich naukowe wywody o zdrowym jedzeniu -wolałabym iśc do wiejskiego 100 letniego prostaka i zapytać sie czym sie żywił i co robił przez całe życie ,ze jest w tak doskonałej formie . Wiem ,ze wiele lat poświeciłas nauce ,ze masz odpowiedzialną prace ,ale ciekawi mnie czy ty potrafiłabyś byc bufetową sprzątaczką. ,czy tak ostatnio niedocenioną pielegniarką od gównianej roboty .
-
jarynko ,poszukajhttp://www.dobradieta.pl/ tutaj znajdziesz odpowiedż na swoje problemy