przyszła mama Oliwki

Różka- dzięki, właśnie też tej anoreksji i innych zaburzeń się boję i dlatego nie chcę małej nic kłaść do głowy. --- Joanna - moja Oliwka też ma świat zewnętrzny gdzieś i rusza się tylko wtedy, kiedy sama ma na to ochotę. Moja doktorowa mówiła, że można spróbować zjeść coś słodkiego i wtedy się trochę porusza, choć u mnie też nie zawsze to działa. Odnośnie aspiratora, ja się ich boję, bo podobno siła wyciągu jest tak duża, że aż w mózgu czuć;) Mam brata, który urodził się jak miałam 14 lat i normalnie wszyscy w domu traktowaliśmy jego gile gruszką, także tego się nie boję i ku temu się skłaniam :) Ale znajomi są zadowoleni z Fridy. Co do monitora oddechu, na początku chciałam Snuuzę, tylko że podobno często spada i przeszkadza, jak maluch zaczyna się już przekręcać na brzuch, także ostatecznie stanęło na Angelcare.

Kawusia- strasznie Ci współczuję. Nie przejmuj się tym teraz. Wiosną, jak maluch już trochę podrośnie, może uda się pomyśleć jak tu wreszcie zrobić coś dla siebie i swojej przyszłości. A teście- cóż, takich dziadów pełno łazi po tym świecie. Po prostu miej to na uwadze i nie daj im się w niczym wykorzystywać. ------ Kurcze, moja mała strasznie mało się rusza. Od początku tak było, 1 dzień wariuje a potem przez tydzień jest cisza i spokój. Gdyby nie to, że głową mi po pęcherzu szoruje co jakiś czas, chyba bym od lekarza nie wychodziła :/ ------ Karla 4, może uda wam się teraz trochę odłożyć na przyszłość. Ja też panicznie boję się kredytów. Moi rodzice wiecznie żyli i żyją tylko na kredyt, i tak mnie nauczyli: "jak cię na coś nie stać, to pożycz od banku". Dzięki takiemu podejściu wpadłam w straszną pętlę zadłużenia. Dopiero mój mąż, gdy zajął się moimi finansami, wyprostował wszystko i teraz kiedy wreszcie moje konto pokazuje oszczędności, nie chcę już brać nawet kredytu na mieszkanie, mimo że wiem, że musimy kupić większe bo teraz będzie nam coraz ciężej się ze wszystkim pomieścić. Tym bardziej że szybko chcielibyśmy się postarać o drugie dziecko. Ale im więcej uda się odłożyć, tym mniejszy kredyt będzie później do wzięcia i troszkę mniejsze ryzyko. ----- Mam pytanko do tych dziewczyn, które już mają dzieci. Jak wygląda kwestia przystosowywania kubków smakowych dziecka do konkretnych potraw. Może dziwne pytanie, ale ja mam z teściową całkiem inny problem. Ona nie potrafi ugotować nic lekkiego, wszystko zaprawia gęstą śmietaną, dodaje mnóstwo tłuszczu i jeszcze strasznie dużo słodzi. Jej sałatka jarzynowa jest nie do zjedzenia bo ląduje w niej kilka łyżek cukru, bigos ocieka cukrem :/, do zupy pomidorowej wsypuje chyba kilogram tego paskudztwa i jeszcze wlewa tonę śmietany. Nie jestem w stanie jej przetłumaczyć jaką krzywdę wszystkim robi (jej mąż nabawił się cukrzycy a ona sama waży chyba z 220 kg i ledwo się porusza). Nie chcę, żeby moja mała później jadła takie rzeczy i o ile na początku będę to kontrolować, bo chcę ją sama karmić, o tyle później nie ma szans, bo przecież jej nie zabronię widywać się z babcią. Czy uda się tak malucha przyzwyczaić, żeby nie jadł tych świństw? Nie chcę jej wmawiać, że nie może tego jeść bo będzie gruba, bo to bzdura u takiego małego dziecka. Kompletnie nie mam pomysłu jak z tym walczyć i co zrobić później, bo mój mąż nie za bardzo się tym przejmuje. W domu owszem- je tak jak ja gotuję i chwali jedzenie, ale u swojej mamy zjada te świństwa, a później ma problemy z żołądkiem, tylko nie dociera do niego co jest powodem tych problemów.

Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Coreczka Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - córcia madzias07-24-mazowieckie-03.01.14- córeczka? Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka Rodzyn - 28 - 09.01.14 - ? justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Karla4- 31 -Kraków-12.01.14-Synek Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - Córeczka zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85-Warszawa-13.01.2014- córeczka Różka - Warszawa - 14.01.2014 - córeczka szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Patka1986 -Częstochowa-15.01.14- Synek Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - Córcia Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - syneczek Ilox23 - Warszawa - 25.01.2013 - dziewczynka Vaiiola - 25 - Łódź (Głowno) - 26.01.14 - córeczka mimineczka - Lodz - 26.01.14 - płeć nieznana przyszła mama Oliwki- Łódź- 26.01.2014- córa Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- Synek Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana

uhh, ja nie jestem w stanie dać sobie rady z lusterkiem. Jest mi strasznie niewygodnie i źle widzę w ten sposób. Golę się "na czuja" maszynką i tylko przed wizytą u gina bo poza tym mam to gdzieś- brzuch nie jest przezroczysty. A ponieważ mężuś jeszcze się nie czepił, to tym bardziej się tym nie przejmuję. Ale nie wiem co będzie przed porodem. Też rozważam poproszenie położnej o pomoc... Hanja- ja o tym czytałam i właśnie chciałabym spróbować, ale nigdzie nie znalazłam prostej instrukcji i nie umiem tego zrobić. Czy ta Twoja instrukcja jest klarowna i jasna? Jak tak to byłabym super wdzięczna za jej udostępnienie.

Ka3sia, chyba 6 też, bo napisali "różne rozmiary".

madzias07- gratulacje :)

Przepraszam, oferta w tesco na pieluchy ma być tylko jednodniowa, czyli wyłącznie jutro. Dopiero teraz doczytałam.

Jolecz_ka- dzięki za info. Ka3sia- ja też kupiłam pampersy, bo są za super cenę przy bardzo dobrej jakości. W tesco bez promocji za pampers 2 new baby 80 szt płacę 41,99 zł. Ale teraz ma być promocja na te wyższe numery- active baby od jutra 132 szt za 61 zł. Nie wiem tylko czy może tych 2 też nie obejmie, bo oczywiście w gazetkach nie ma wszystkich informacji. Porównywałam jeszcze ceny w makro, i tam też pampersy tańsze od wszystkich innych pieluch (poza jakimiś czeskimi chyba, o których pierwszy raz w życiu słyszałam). O dziwo huggiesy były w zastraszająco wysokiej cenie w przeliczeniu za 1 szt.

Mały Miś, pewnie, teraz to już z górki i nie ma sensu się zapisywać, bo zaraz będzie koniec a trening przy maluchu też będzie nieziemski ;-) Ja z moim mężem już nawet ustaliłam, że jeśli tylko w sobotę będzie w domu, to ja wychodzę na fitness gdy tylko będzie mi wolno. Zastanawiam się jeszcze czy nie wziąć tego od niego na piśmie, bo ostatnio coś zaczął gadać o tym, że on sam to się będzie bał zajmować takim małym i kruchym dzieckiem ;-). --- Odnośnie becikowego, to te 1900 zł to jest netto czy brutto?

Mały Miś- kurcze, to faktycznie nieciekawie. Ja tak miałam po ćwiczeniach w jednym klubie- instruktorka była jakaś nawiedzona, po każdych zajęciach czułam się źle. Teraz zmieniłam klub i jest znacznie lepiej. Ale faktycznie, lepiej się nie forsować. Co do ćwiczeń po porodzie, to podobno trzeba odczekać trochę dłużej, bo jak się zbyt wcześnie zacznie- kiedy mięśnie brzucha się jeszcze nie zeszły, to podobno już nigdy się nie zejdą- tak przynajmniej mówiła instruktorka w nowym klubie. Co do kłucia i ciągnięcia- mam je od bardzo dawna, a z szyjką na szczęście wszystko w porządku, także nie ma się chyba co martwić. Po prostu urok ciąży ;-) Różka- tego porodu mimo że miałam skurcze w weekend (dziś nie było wcale :/) też się boję. Coś ostatnio za dużo się słyszy o tym, że wszyscy rodzą przez cesarkę bo naturalnie się nie udaje...

Kaem- dzięki ogromne. Jeszcze dziś kupię składniki i wszystko naszykuję :) Oliannaoo- tak mówi, z jednej strony może i ma rację, bo ja bardzo długo w ogóle nie tyłam i dopiero od września się zaczęło, z drugiej jednak strony- przecież nie będę się głodzić :/ Różka- Co do skurczy, ja dopiero w ten weekend zaczęłam ich czuć więcej, więc to chyba po prostu zależy od organizmu i nie ma się co przejmować jak ich nie ma :) Mały Miś- a nie wolno Ci chodzić na gimnastykę dla kobiet w ciąży?

Kaem, a jak robisz piernik? Zakładam, że masz super sprawdzony przepis. Ja próbowałam 2 lata temu, ale efekt nie był zadowalający - wyszedł twardy i suchy. W tym roku znów planuję spróbować tylko poszukuję czegoś, co się będzie dobrze zapowiadać. Jeśli nie jest to Twój pilnie strzeżony, rodzinny przepis, to byłabym niezmiernie wdzięczna, gdybyś się nim podzieliła:) .... u mnie wysypka zajmuje coraz to nowe obszary ciała, ale pocieszające jest to, że ta " stara" porządnie nawilżana kąpielami w Oilatum, smarowana Emolium i jeszcze takim jednym kremem robionym, jest znośna i między jednym a drugim smarowaniem prawie nie swędzi. .... Oliannaoo- mam dokładnie to samo, dziwię się, że mój mąż jeszcze w ogóle się do mnie odzywa, skoro ciągle jestem w złym humorze. A jeszcze mój gin narzeka, że 7,5kg na plusie w 30 tygodniu to zdecydowanie za dużo, więc nie dość, że sama z siebie czuję się ogromna, to coraz częściej mam wyrzuty sumienia po zwykłym śniadaniu, i przez to jestem jeszcze bardziej wkurzona. .... Madzias07- powodzenia na obronie!

Karla4-można, zdecydowaliśmy się z mężem na Salve i tam anestezjolog będzie cały czas w razie co.

Karla4- dzięki. Cóż, chyba jednak pójdę na żywioł i najwyżej jak będę zdychać to poproszę o znieczulenie.