loris

Ta wypowiedź wczesniej to byłam ja.

Jestem obecna na tym forum od przeszło 2 lat. z doświadczenia powiem, że po odstawieniu diane włoski sie wzmocniły.Wzmocniły sie równiez po goleniu.Były twarde, kujące i odrastały w ekspresowym tempie.Nie zażywam diany od dobrych 4 lat, depiluję sie depilatorem olektrycznym i włoski znacznie sie osłabiły, zwłaszcza na nogach, okolicach bikini.W pozostałych miejscach jest takie smae.Osobiście jestem przeciwniczke wszelakich hormonów bo na mnie źle one działały i byc może to własnie one wywołały nadprogramowe włoski.To tyle ode mnie.

Jestem na tym forum chyba od przeszło 2 lat i jakoś nie pamiętam, żeby jakas kobietka napisała, że jej po lekach włoski poznikały.Czasami dziewczyny zwłaszcza jakies nowe wypisuja tutaj takie głupoty, ze sie ich nawet komentowac nie chce.

International ja uzywam borowiny na twarz jako maseczki i musze przyznać, że świetnie nawilża cere.Ma tez podobno dzialanie wygładzające co szczegolnie mnie interesuje ze względu na zmarszczki.Ale pisałas, że olej arganowy jest dobry na zmarszczki więc zainteresuje sie własnie nim.Własnie miałam Cie zapytać co sądzisz o kosmetykach indyjskich, ajuwerdyjskich i arabskich i chyba z tego co czytałam to masz z nimi doświadczenie.Ja jak narazie niewielkie, ale jestem ciekawa co byś poleciła.Ja stosuje szampony z amlą i ogólnie z ziółkami na wypadające wlosy.Polecaj nam co tylko Ci sie sprawdziło. Jeśli chodzi o stara gwardię to owszem, ide na tory czasem tutaj zagląda, ale pewnie bradziej jak ja ostatnio czyta inne kobietki tutaj niż pisze.

International rzeczywiście tak dawno Cie tutaj nie było ale z wielkim zainteresowaniem czytam to wszystko co napisałaś na temat zdrowego odzywiania, kosmetyków naturalnych, których sama od niedawna używam.Tez od jakiegos czasu interesuje sie wszelkimi naturalnymi kuracjami, dlatego naprawde chętnie czytam to co piszesz.Ja stosuje obecnie na twarz olejek z róży ale dopiero od niedawna więc jeszcze nie chce sie wypowiadac na jego temat.O oleju arganowym czytałam duzo dobrego i na pewno sie nim zainteresuje.W każdym razie mam nadzieje, że bedziesz pisywac teraz częściej tutaj bo na pewno wiele dziewczyn moze skorzystac z Twoich wiadomości.

International rzeczywiście tak dawno Cie tutaj nie było ale z wielkim zainteresowaniem czytam to wszystko co napisałaś na temat zdrowego odzywiania, kosmetyków naturalnych, których sama od niedawna używam.Tez od jakiegos czasu interesuje sie wszelkimi naturalnymi kuracjami, dlatego naprawde chętnie czytam to co piszesz.Ja stosuje obecnie na twarz olejek z róży ale dopiero od niedawna więc jeszcze nie chce sie wypowiadac na jego temat.O oleju arganowym czytałam duzo dobrego i na pewno sie nim zainteresuje.W każdym razie mam nadzieje, że bedziesz pisywac teraz częściej tutaj bo na pewno wiele dziewczyn moze skorzystac z Twoich wiadomości.

Zwala co słychac u Ciebie? Jak tam u Ciebie włoski? Tak jak były ? Nie pogorszyło Ci sie po córeczce?

Lovelaska myślę , że dzisiaj normalnie zażyj równiez tabletkę o zwykłej godzinie. Ale tak naprawde to na Twoim miejscu nigdy nie zażywałabym diany.Moim zdaniem ona tylko pogorszy sprawę.Oczywiście to tylko moje zdanie.

No cóż, już jakiś czas temu pisałam, że ja mam chyba tak średnio nasilony problem z włosami.Jakoś sobie radzę.Pomaga mi w tym też depilator.U mnie była po nim niesamowita różnica.Włoski odrastaja wolniej i słabsze, nie kują ale schodzi przy tym bardzo duzo czasu i teraz, gdy jest zimno to zawsze ciężko zabrać mi sie do depilacji.Oczywiście tam gdzie musze wyrywam nawet codziennie.Odnośnie naturalnych metod to tak chodzi o fitosterole i ogólnie o fitohormony.Też mam za soba olej z pestek dyni, lniany i wiele innych rzeczy.Ja po prostu zauważyłam największą korzyśc z wiesiołka i wierzbownicy dlatego o tym napisałam, ale jak ktos jest uczulony to nie ma rady na to.Zażywam również spiruline bo wydaje mi sie, że tez ma dobre działanie na mnie.Trzymajcie się dziewczynki.

Dziewczynki spróbujcie pić herbatkę z wierzbownicy na trądzik oraz olej z nasion wiesiołka.Wierzbownice zalewa sie wrzątkiem, najlepiej 1 łyżeczkę i pije dość ciepłą najlepiej na czczo 2 razy dziennie.Olej z nasion wiesiołka zażywa sie tak jak pisze na opakowaniu ale od pierwszego dnia cyklu do 14 a potem robi sie przerwę.wiesiołek reguluje równiez bardzo dobrze miesiączkę.Naprawde polecam ale trzeba pic i zażywać regularnie i nie oczekiwać, że poprawi sie od razu.Poprawa dopiero po około 3 miesiącach zażywania.Wierzbownice tez przerwać na kilka dni przed miesiączka ponieważ może, ale nie musi zwiększać krwawienia miesięczne.Mnie taka kuracja pomogła.

A ja nie ciesze sie w cale ani z jesieni ani z zimy bo co z tego, że może problem widac mniej jak samopoczucie kiepskie.Ja nie cierpie tych dwóch pór roku, ciągle mi zimno, cera sie pogarsza, włosy też i w ogóle najchętniej przespałabym te kilka miesięcy i obudziła sie na wiosnę.Mimo naszej przypadłości uwielbiam słońce i ciepło.W zimie kurcze sie z zimna i odnosze wrażenie, ża cała jestem taka pokurczona, postarzona i nawet do depilacji ciężko mi sie zabierać.A w lecie mobilizacja większa jest, samopoczucie lepsze i w ogóle...

Pamiętam, że jak goliłam nogi to tez kuły bardzo szybko.Odkąd depiluję nie tylko nie kłują ale odrastaja wolniej. Naprawde polecam depilator , choć schodzi przy depilacji znacznie więcej czasu i to jest ogromny minus. A jeśli chodzi o problem z włosami to tutaj żadne pocieszenia nie pomoga , zwłaszcza osoby, która nie znajduje sie w podobnej sytuacji. Nadmiar włosków to nie tylko problem wizualny ale przede wszystkim psychiczny.Od psychiki kobiety zależy jak będzie sobie radzic w zyciu.I nie o mężczyzn tutaj właściwie chodzi, bo mężczyzna naprawdę kochający wiele rzeczy nie dostrzega dopóki sama kobieta czegoś mu nie uświadomi. Tutaj chodzi o postrzeganie nas przez inne kobiety.Bo tak naprawde kobieta nie tylko chce byc piękna dla swojego mężczyzny ale chce byc ładna, piękna , atrakcyjna w oczach innych kobiet i w swoich oczach.Taka jest prawda , tak uważam.Mężczyźni maja swój typ i albo kobieta zrobi na nich wrażenie mimo sowich mankamentów albo nie a kobieta ocenia inną zawsze.

Idę na tory co słychać? Jakos mało piszemy.Jak praca? Juz chyba kilka tygodni pracujesz.jesteś zadowolona ? A ja sprawy osobiste? Lepiej?

Dziewczyny poczytajcie najpierw dużo o tym izoteku zanim zdecydujecie się zażywać bo to strasznie silny lek i ma bardzo dużo skutków ubocznych.Nie można dotykać nawet tej tabletki będą w ciąży bo powoduje wady płodu a co dopiero zażywać.Oczywiście decyzja będzie należeć do Was ale pamiętajcie, żeby o każdym leku, który lekarz Wam przepisze poczytać co ludzie i nim piszą.

Ja stosuje bioxet przeszło 4 miesiące, mam do cery suchej i zapłaciłam 79 zł plus przesyłka 17 ale zamawiałam tez inne rzeczy wtedy więc przesyłka rozłożyła się na nie wszystkie.Wydaje mi się, że ten krem troche działa ale nie jest to jakies bardzo duże działanie, raczej małe.Słoiczek 100 ml starcza na bardzo długo.Smaruje raz dziennie twarz wieczorem i jeszcze mam do tej pory końcówke pierwszego.

Golenie włosków to najgorsze rozwiązanie moim zdaniem.Kiedyś goliłam włoski pod pachami i na nogach, odrastały bardzo szybko i bardzo mocne.Obecnie depiluje depilatorem i nie tylko odrastają znacznie słabsze ale tez znacznie wolniej.

Po dianie czasem jest jakaś różnica.Ale diana nie zahamuje całkowicie włosków.Przy tym może wyrządzić wiele szkód, np: żylaki, nawet wylew czy zawał.Takie jest ryzyko i im kobieta starsza tym ryzyko większe.A truć się tym przez całe życie przy jakiejs tam poprawie to dla mnie nie do przyjęcia.Dodatkowo diana może wywołać łysienie .Za dużo jest skutków ubocznych po dianie a za mało pozytywów.Takie jest moje zdanie.

No właśnie i jak sie trafi na taki gabinet, który będzie oszczędzał? Ja na razie zostaje przy bioxecie. Nie jestem pewna na 100 % ale wydaje mi sie , że ten bioxet zaczyna działać.Już 3 miesiące chyba smaruje. Ale jak bede bardziej pewna to napisze.

Jak to jest, ze na jedne kobiety laser działa a na inne nie? Ja nie byłam na laserze ale czytałam kilka wypowiedzi dziewczyn, że na nie nie podziałał.Albo podziałał ale po roku czy dwóch problem wrócił jeszcze mocniejszy.

Idę na tory tak to już jest w życiu, że czasem nasi mężowie nas zawodzą. Nie da sie tego uniknąć.Oni maja inną psychikę, inaczej myślą, nie maja tej kobiecej wrażliwości.Ale potrafią też podnieść na duchu i pocieszyć, jesli tylko tego chcą, jeśli sie starają.A kobieta, która czuje się źle i słyszy z ust męża czy chłopaka czułe i piękne słowa podnosi sie i idzie dalej.A potem znowu czuje sie nierozumiana i niekochana.I tak w kółko.Czasem jest tak, że mężom nie zależy już, żeby rozumieć kobietę i wtedy pewnie związek nie ma juz szans.Ale dopóki mężczyźnie zależy i okazuje to nie wolno sie poddawać w związku.Dlatego Ty też nie powinnaś.Często będzie tak, że nie będziecie mogli sie dogadać, ale przecież nikt nie mówił Ci przed ślubem , że będzie zawsze różowo i pięknie.Nigdy nie jest zawsze różowo i pięknie i u nikogo.I nikt nie powie mi, ze jest inaczej.Zawsze jest różnie i zawsze juz tak będzie.Chodzi tylko o to w życiu, żeby zawsze wiedzieć, co jest w życiu najważniejsze.Sama czasem mam bardzo różne dni, ale myślę, że każda kobieta tak ma, czy z włoskami czy bez.Tylko my tego nie widzimy.Pomyśl, że na te rozwiązania, o których myślisz zawsze masz czas, zawsze możesz je urzeczywistnić, ale póki co nie masz juz nic do stracenia i możesz dać szansę swojemu życiu.A co będzie to będzie.

Ja od zawsze używałam różnych balsamów i kremów, maseczek itp.I stosuję cały czas, czasem bardziej regularnie, czasem mniej.Wiele kobiet znacznie młodszych ode mnie dba o siebie o wiele mniej.Wiem o tym z rozmowy.Bo albo kobieta dba o siebie albo nie i to widac po wielu latach, np. po 30 stce czy 40 stce. Wiele kobiet w moim wieku wygląda na 10 lat starzej a te, które dbaja o siebie wyglądaja młodziej. Mnie depilacja zajmuje sporo czasu, jest to czas dla mnie stracony, nie lubie marnować czasu na depilację, ale wiem, że jeśli sie wydepiluję to czuje sie komfortowo i gładko i mam spokój na jakiś czas.A te wszystkie zabiegi i depilacje wpływaja pozytywnie na nasza kobieca psychikę, problematyczna psychikę, która u nas jest bardzo chwiejna.Więc zachęcam kobietki by dbały o siebie, jak tylko potrafią bo to procentuje w przyszłości.

aaa daj spokój nigdy nie jest za poźno, żeby walczyć.Teraz nie masz juz przecież nic do stracenia? Prawda? Więc co Ci zależy? Po prostu poszukaj w sobie siły i powiedz sobie, że nie dasz się.

Papryczko czytając Twoje wypowiedzi od jakiegoś czasu widzę, że naprawdę bardzo się zmieniłaś, na plus oczywiście. Wiem, że masz wiele problemów zdrowotnych, chyba najwięcej spośród nas tutaj ale radzisz sobie z nimi naprawdę dobrze.I tak trzymaj.Wiem, że łatwo powiedzieć...Ale nie poddawaj się nigdy.Tak trzymaj.Wierzę, że u Ciebie tych problemów z czasem będzie coraz mniej.Tego Ci życzę.

Mnie włoski nie zniszczyły życia ani psychiki. Dużo wcześniej moja psychika została zniszczona przez ojca nadużywającego alkoholu i znęcającego się nad moją rodziną a potem jeszcze kilka innych zdarzeń w życiu.Potem przez włoski , przez okres dwóch lat czułam sie okropnie, wtedy czułam, że włoski mnie zniszczyły, że moje życie w jakiś sposób się skończyło ale zaczęłam czytać to forum od samego początku, przeczytałam wszystko i jeszcze wiele innych wypowiedzi dziewczyn i to mi pomogło, chociaż jednocześnie uświadomiło, że ten problem nigdy się nie skończy, że będzie on już ze mną zawsze.Zrozumiałam, że to ode mnie zależy, jak będzie dalej wyglądało moje życie. Oczywiście raz jest lepiej a raz gorzej, szczególnie trudne psychicznie dni mam przed miesiączką ale mogę powiedzieć, że akurat problemy z włoskami mnie wzmocniły tak ogólnie.Obserwuje kobiety i wiem, że żadna nie jest idealna i każda ma mankamenty urody.Wiem tylko, że trzeba te mankamenty nauczyć sie ukrywać a pokazywać swoje piękne i ładne strony.Wiele kobiet nie umie ukrywać swoich mankamentów, nawet je podkreśla i nie mam na myśli tutaj włosków.Nigdy nie mogłam sobie swobodnie ubrać krótkiej spódniczki i nie dlatego , że moje nogi nie są gładkie, bo są jeśli je wydepiluje, po prostu uważam swoje nogi za niezgrabne i tyle.Ale ubieram od czasu do czasu spódniczki, zakładam fajne rajstopy, odpowiednie buty, które optycznie sprawiają, że nogi robia się ładniejsze.I tak należy robić z każdą niezbyt ładna częścią ciała.Można się tego nauczyć i uchodzić za kobietę atrakcyjną.Wracając do tematu to myślę, że kiedyś byłam bardzo zarozumiałą osobą a włoski sprawiły, że juz taka nie jestem, nauczyły mnie pokory wobec życia a to akurat uważam za zaletę, więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Aniseed miło mi, że myślisz podobnie.Zauważyłam, że w wielu rzeczach myślimy podobnie.

Bóg istnieje, tego jestem pewna. Wtedy, kiedy naprawdę Go potrzebujemy On nam pomaga.Tak czuję. Bóg nie dawał żadnej z nas gwarancji, ze na coś nie zachorujemy, że nas nie doświadczy. Myślę, że Jego nie trzeba i nie należy prosić o nic, trzeba Mu .....zaufać, powierzyc swój los, aby pokierował nim, tak aby było to dla nas jak najlepsze.Może nie dziś i nie jutro ale kiedyś....