agula78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agula78
-
to bylam ja
-
sadam. bo maz chce cos sprawdzic na internecie Milego dzionka zycze
-
tak , z tym moim spaniem to troszke ciezko
-
ja czytam was od paoczatku, ale dopiero niedawno pisze z wami Trzymam kciuki aby porod byl szybki i bezproblemowyi
-
Ty masz na dzisiaj termin, prawda? I co myslisz , ze cos sie zacznie dziac?
-
to ja tez uciekam, spokojnej nocki zycze
-
chyba wszystkie juz spia
-
ogladalam twoje zdjecia na nk, bardzo ladne, robiliscie je u fotografa?
-
martynka , mam miec dziewczynke , termin 20 czerwiec
-
mialo byc bohater, ale ja robie literowek!!!!
-
tak ci faceci sa strasznymi plotkarami. pozniej chyba przez dwa miesiadze opowiadal zajomym jak to bylo na tym porodzie, jak to on dziecko odbieral, bohate :P
-
spokojnej nocki ewunia
-
hej Martynka
-
z moim umawialam sie na poczatku ze bedzie stal przy mojej glowie i nie bedzie mi tam zagladal, umawialam...... pozniej zaczal lazic po sali i zagladac, czym mnie jeszcze bardziej wkurzal
-
tesciowa mieszka ok.20 km od nas. ale na nia nie mam co liczyc, bo prawie nie utrzymujemy kontaktow, Kamili nie widziala od Bozego Narodzenia , tj. pol roku.Mala jej chyba nawet nie pamieta, dla miej to obca baba
-
moj tez stara sie ja troche temperowac i tak samo uwaza , ze jej za duzo pozwalam
-
tak , drugi powod to ten, ze juz byl ze mna na pierwszym porodzie i zamias mnie wspierac, pomagac to tak mnie denerwowal ze szko, panikowal , jeczal kiedy to sie wreszcie skonczy ( mialam dlugi porod , druga faza , parcie trwalo 5 godz). w koncu kazalam mu wypierd*****, doslownie.
-
no wlasnie dlatego tez go odprawie do domku , wiem ze on najlepiej - zaraz po mnie :P zajmie sie mala
-
do szpitala mam ok 20 min w nocy, a w godz, szczytu to i z 2 godziny.Maz mnie tylko zawiezie i niech wraca doKamili, a przy porodzie juz wiecej go nie chce, jak urodze to dam mu znac :D
-
Sasiedzi zaproponowali ze z nia zostana w razie czegos, pod warunkiem ze ich dobudzimy w nocy
-
a ja narazie zciskam nogi, zeby mala posiedziala jak najdluzej, najlepiej do 22 .06 Pisalam wczesniej ze moja mama przylatuje do mnie 21, i juz nie chodzi mi o to ze nie dam rady z dwojka, bo my babki jestesmy twarde jek trzeba .ALe problem polega na tym , ze gdy przyjdzie jechac do szpitala nie mamy z kim zostawic naszej 2 letnie Kamilki. W dzien to pol biedy , wezmiemy ja ze soba, ale w nocy ,rozbudzac ja i ciagnac ze soba?
-
to twoj napewno by sie barzdo ucieszyl he, he
-
ja nie widze duzej roznicy u mnie, moze jedynie troche jepiej mi sie oddycha niz 2 tygodnie temu
-
czytalam ze u pierwiastek nastepuje to 2-4 tyd, przed porodem, a u wielorodek brzuch wcale nie musi sie obnizyc
-
no to mamy tyle samo wiosen :D . ja pociesze sie jeszcze do pazdziernika