czarnulka1906

Optymistycznie no to nie wiem ja myślałam że narkozę :D No ale nigdy się nie dowiadywałam itp itd więc nie wiem Pamiętam tylko ze mną w szpitalu leżały pani po CC i je wybudzali z narkozy chyba:)

No ale on się nie zna dokładnie na budowlance Jego tata tak ale on tylko trochę Dlatego na początku byłby pomocnikiem On bardziej do takich faktur się nadaje właśnie

Malina ale ja właśnie mu przestawiam wszystko w konkretach Nawet wyliczyłam szczegółowo nasz bilans miesięczny żeby mu pokazać że nie jest źle a wręcz przeciwnie

No powiedział zresztą nie musiał Bo on odbierał tel tylko że ciągle mówił że jest beznadziejny i zasługuję na kogoś lepszego Potem nie odbierał z 5 m znaczy miał wyłączony Zaczęłam się denerwować czy czegoś sobie nie zrobił Ale zaraz zadzwonił od Rafałka i powiedział mi że pije piwo i że pewnie teraz to jeszcze bardziej go będę za dno uważała A ja mu tłumaczyłam ale on płakał i nie dał sobie nic wytłumaczyć Rafał mi powiedział że z nim jest źle Że w pracy siedział i płakał

sympatyczna pewnie jesteś przerażona Trzymaj się bo warto naprawdę potem będziesz miała na rękach takiego małego skarbusia:D Nie wiem czy ty masz ze sobą jakieś problemy i nie zrozum mnie źle No ale Ty każde moje słowo odbierasz jak atak na swoja osobę Ja nie napisałam że nie wierzę Ci że jesteś psychologiem tylko że tego nie odczuwam w rozmowie z Tobą Chyba mam do tego prawo Byłam kilka razy u psychologa i jak pewnie wiesz chcę studiować psychologię No ale wracając do tematu ,gdy rozmawiałam z psychologiem miałam inne odczucia niż teraz gdy rozmawiam z Tobą Nie wiem od czego to zależy ale tak jest

Pozatym nie będę kontunuować tego tematu bo niema najmniejszego sensu Przecież ja widzę doskonale Twoją ironie Jestem jaka jestem i nie zmienię się Gdy mam komuś wyjechać wyjadę i tyle Może dziś przesadziłam bo tak jak powiedziałaś nie muszę nikomu udowadniać że mój mały jest wspaniały bo dla mnie zawsze taki będzie Ale nie o to mi chodziło

Ona obraziła mnie No nie sądzę bo jeżeli by tylko napisała ten fragment o mnie to nawet bym nie zwróciła na to uwagi Nie nie zasłaniam się dobrem wszystkich dzieci Może jestem zbyt wrażliwa Zareagowałabym tak nawet 3 lata temu kiedy w życiu by mi na myśl nie przyszło że będę nastoletnia mamą Nie znasz mnie więc nic nie możesz powiedzieć i to cała teoria Oczywiście może masz już stworzony gotowy obraz mojej osoby ,no ale to nie zmienia faktu że mnie nie znasz Zawsze tu starałam się zachować spokój ,klasę Ona trafiła na mój gorszy dzień Nawet nie na gorszy to za mało powiedziane

Sympatyczna ja na Twoim miejscu chyba bym wpadła w szał przynajmniej dziś

Malina cytryna miód A miałaś od samego początku dystans do takich sytuacji Jeżeli tak to gratuluję opanowania Ja nauczyłam się dystansu do siebie ,ale nie wiem czy kiedy kolwiek nauczę się olewać osoby które obrażają dzieci Nie bronię tylko swojego dziecka ale wszystkie dzieci Nie wiem czemu ale to moja pięta Achillesa Nie nawidzę jak ktoś rani dzieci oraz gdy ktoś im ubliża Wiem że może to śmiesznie brzmi no ale taka jest prawda

Dla mnie to straszna obraza jeżeli ktoś nazwie dziecko bachorem Moje dziecko nigdy nim nie było nie jest i nie będzie I chodzi wam tylko o kropki i przecinki No daj spokój kropki i przecinki to mogę stawiać w formalnym lub też nie formalnym liście do kogoś Tu nie jestem przyzwyczajona i nie będę stawiać znaków interpunkcyjnych Nie nie wychowałam się w NH ale przebywałam w różnym środowisku zaczynając od tzw hooligans i kończąc na studentach z UJ Ja w przeciwieństwie do niektórych nikogo nie oceniam jeżeli go nie znam No może tylko w niektórych sytuacjach

Macie rację przesadziłam ale mam tyle problemów na głowie a tu przyjdzie taka i potrafi powiedzieć coś na dziecko które nigdy jej nic nie zrobiło Może powinnam po raz kolejny napisać z kultura dlaczego tak uważa i dlaczego tak wyraża się o moim dziecku przecież ono jej nic nie zrobiło i tak dalej......... ale mam dość bo dzieci nie są niczemu winne i w ogóle nie rozumiem jak można nazwać kogoś dziecko bachorem

malina cytryna miód wiesz co ja Ci mogę powiedzieć Mam dosyć osób które mnie nie znają a potrafią obraźić Ha w sumie to po mnie spływa Mojego dziecka nie dam obrażać i nie interesuje mnie jak to wygląda że posługuję się słownictwem prosto z rynsztoku Nie wiem na tej kafeterii to najważniejsze jest słownictwo to jakaś obsesja Nie sądzę abym robiła jakieś masakryczne błędy Staram się pisać poprawnie ale nie o tym tu mowa Możecie sobie myslec co chcecie Nie mam zamiaru odpisywać z klasą kulturalnie na to też trzeba sobie zasłużyć A tak w ogóle jak wam sie nie podobają moje błedy to możecie mi poprostu o nich powiedzieć a nie tylko je wytykać wtedy będe się starała je poprawić

Pani jako profesjonalistką pewnie wie ile taka skóra brzucha wraca do normy po porodzie Ja jestem 3 miesiące i 2 tyg po jak stoję brzuch jest płaski no prawie ale jak siedzę to widzę że skóra zwisa Chodź trochę tłuszczyku zostało Może mi pani pomóc bo nie wiem po jakim czasie zdecydować się na zabiegi Chciałabym aby skóra już się zregenerowała zobaczyłabym jak wygląda jej stan i wtedy bym się zdecydowała na zabiegi Tylko nie wiem ile czasu ona się regeneruję Trochę zamieszania zrobiłam ale proszę o pomoc

Celesta jeżeli będziesz miała tylko czas to bardzo proszę o odp Z gory dziękuję i pozdrawiam

Celeste a powiedz który laser jest skuteczniejsze Fraxel czy Mosaic I tak pewnie się zdecyduję na ten 2 bo na Fraxel mnie nie stać Możesz też podać kilka zabiegów ale takich w przystępnych cenach do 150 zł no moze do 200 które należało by wykonać przed zabiegiem jakąś mikrodermabrazję czy coś takiego a może jakiś peeling Chciałabym się zapytać też o zabiegi na zwiotczałą skórę brzucha I czy wiesz ile ta skóra wraca do normy po porodzie Co można zrobić w domu aby ją trochę ujędrnić Przepraszam że tak nudzę ale nie mogę zdecydować się na nic Pierw chcę chodź trochę coś z rozstępami zrobić a potem z tą skórą Ćwiczę ale ona wisi chodź brzuch zmalał i jestem ciekawa co jest na nią najlepsze Może jakieś masaże

No masz rację Ale myślę że w tej sytuacji będzie dobrze:Wiesz nie wiem jak ja się przyzwyczaję do zmiany jego pracy Zawsze był w tym samym miejscu Miał określone godziny Wydaję mi się że zmiana wiąże się z lepszym życiem ale też wiem że będę musiała zaakceptować nową sytuację Wiem że zdziwiam ,ale nie wiem jak zniosę w lecie to że on stoi tam gdzieś na wysokościach i coś mu się może stać Optymistycznie a Ty gdzie teraz mieszkasz ?? Jakoś nigdy nie mogę zapamiętać W Kłaju?? Wszystko mi się ostatnio miesza

No ale on nie chce iść do jakiejś firmy budowlanej tylko chce robić z tata Pozatym lepiej robić u znajomego a nawet przyjaciela taty niż u obcego A oni tam tylko w lecie robią ocieplenia na zewnątrz w zimie zajmują się wykończeniami od środka itd I dlatego mu to pasuje

Vivusia doskonale wiem co czujesz Oj uwierz mi Na mnie się patrzyli jakbym im coś zrobiła I w dodatku przez to nie chodzenie bo były ciągłe wymioty itp klasa się odemnie oddaliła a raczej ja od nich Czułam się inna Czułam wstyd chodź to nie był do końca wstyd Sama do tej pory nie wiem co to było Przetrwasz to ja teraz chodzę z wyprostowaną głową dumna jak paw hehe W sumie przeżyłam poród Hahah no tak każda kobieta to przeżywa ale i tak jestem z siebie dumna bo wydałam na świat taka małą dupcie Jakbyście widzieli jaki on wczoraj był rozgadany no buzia to mu się cały dzień nie zamykała:D

Ale to naprawdę jest chore A co tam u Ciebie słychać??

Baba z wozu ... to Ty teraz swoją postawą pokazałaś że jesteś żałosna Każdy sądzi po sobie

Vivusia chyba lepiej nie reagować bo kij wie o co jej chodzi Zrobiła ze mnie jakąś Paris Hilton hahaaha która jest nadziana :) W sumie mogłabym mieć tyle kasy:D Tylko nie chciałabym się przez to zmienić Co tam wogóle

miażdżysz system kochana naprawdę

A po 2 zwisa mi to jak jestem postrzegana mam przyjaciół i rodzinę która mnie kocha Ja nie piszę tu o tym po to żeby się chwalić tylko po to aby się w pewnym stopniu wyżalić Nie wiem czy jest kobieta która kocha swoje rozstępy na początku Chce je mieć i jej one nie przeszkadzają Jest masa topików na ten temat a że ja piszę głównie na tym więc tu napisałam o tych moich wątpliwościach o tym co mnie trapi W końcu nawet nazwa topiku wskazuje że można na nim pisać o chwilach wzruszenia jak i łez zwątpienia i złego samopoczucia Z moim mężem nie da się o tym pogadać bo ciągle mówi że mu to nie przeszkadza Koleżanki nie przeżyły ciąży więc nie mają aż takiego utrapienia A tu są kobiety które to wszystko przeżyły z którymi da się na ten temat porozmawiać i które często mogą doradzić Więc przestań mi tu wymyślać jakieś urojone historie

A wiecie co dziewczyny jednak zdecydowałam się na laser mosaic Pod koniec grudnia mam zamiar poddać się 1 zabiegowi Napewno opowiem o efektach i moich odczuciach

Witam Cię Kiler No ale przecież wiesz że każdego może spotkać rozwód A co jest pewne Każdy z nas będzie nosił bagaż doświadczeń Wiele kobiet zachowuje się bardzo emocjonalnie po porodzie i z tego też wynikają kłótnie z partnerem Myślę że tak samo jest z mishellllą