Hej, co innego pierdzenie, bekanie czy sranie, to naturalna czynność, potrzeba fizjologiczna a co innego niemycie się i chodzenie w gaciach po 3 dni..! To, że facet sobie pierdnie czy beknie nie robi na mnie wrazenia, ale jak widzę u kogoś pazury taaakie długie i do tego z zapasikiem brudu to az mnie wzdryga. Fizjologia fizjologią, a mycie się myciem... Zgadzam sie, że zaokresiona kobitka nie pachnie fiołkami, ale dba w tym czasie o higienę bardziej niż zwykle, stara się zminimalizować smrodek, zmienia bieliznę,itp., a faceci... No cóż, nie wiem jakby to wyglądało, gdyby to faceci mieli okres..:P