loli21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loli21
-
Danti ,jak sytuacja ? Jonka ,jak Martynka?
-
puk puk
-
Myśle ,że wezmę tę pracę ... Na początek dobre i to :) ,a potem Adi mnie zatrudni ,jak interes wypali :) zobaczymy ...
-
A ja czekam i czekam i czekam ...
-
Psiapsiólki gdzie was licho poniosło ? Pomóżcie podjąć jakąś decyzję ... Szkoda mi Wioli ... Jednak miałabym własny grosz i jakieś doświadczenie w pracy... Dojazdy jakąś godzinę wcześniej wyjść na autobus,pół godziny jazdy ,a i powrót nocnym ok 23.00 w nocy :-0
-
Moja siorka dziś zadzwoniła,że potrzebują dziewczyny do pracy tam gdzie ona pracuje czyli w solarium. Miało być pół etatu : piątek ,sobota i niedziela od 10-22.00 Pojechałam na rozmowę i okazało się ,że potrzebują na cały etat czyli co drugi dzień od 10-22.00 i to od poniedziałku... Na początku byłam pewna ,że pójdę do pracy :) Ale teraz rozważam i przemyślam ... Płacą nędznie 3.80 /h :( charówka...do nocy i Wiola poza domem... A i czy dodatek dla samotnych mam mi nie odborą? :( niewiem
-
Stoję dziś przed nielada wyborem... Przychodzę po poradę ,ale widzę ,że tu pusto :(
-
Dziewczyny kochane witajcie :)
-
Karola pójdę za przykładem i udam się do wodnego królestwa
-
No i cóż mi pozostało .... Dobranoc Jonko
-
Danti Karola kolorowych snów
-
Jonko szukając gazet o ciązy przeczytałam ,że dziecko powinno uczyć się jeść poprzez zabawę jedzeniem i tak też uczyniłam jej radochę ...Ale trochę zjadła :) a reszta na dywanik... :-0
-
Karola ale wpadka ;)
-
Dobra teraz ja ... Ale ta histotria dla mnie była wtedy bardzoo tragiczna... Byłam może w 5 klasie ,była przerwa więc rozmawiałam z koleżanką siedząc na biurku nauczycielskim ... Chłopcy latali i się szamotali,jak w szkole :) Zadzwonił dzwonek na lekcje wróciłam do ławki i... Nagle ktoś mówi czyja to krew? Mnie oblał zimny pot i zbladłam... Któraś z koleżanek podejrzewała ,że pewnie któremuś chłopcu coś się stało ... A ja sparaliżowana siedziałam i nie wiedziałam co robić:( Wtajemniczyłam koleżankę z ławki całe szczęście nie wyśmiała mnie przy klasie:) Całą lekcję modliłam się żeby pani nie wzięła mnie do rozbioru zdanbnia,a widziałam jak na mnie patrzy i chyba udało mi się błagalnym spojrzeniem i dotrwałam do końca siedząc jak na szpilkach :) Potem szybka ewakuacja do toalety ,koleżanka starła dowody z krzesła :) ufff było strasznie mi wstyd :(
-
Karola dobrze ,że się nie utopiłaś ... Słyszałam kilka takich historii niewesołych ,ale te mają być wesołe więc która następna ? :)
-
Ninka mocny żel do twarzy ?:)
-
Kurczę Wiola jeszcze nie piła samej wody ... Zęby nie umyte :-0 ale ze mnie mama :-0 Jonko dobre :)
-
:) :) Ninka :) to było the best !!! Sama zaraz popuszczę ze śmiechu ;) Zaraz wracam :)
-
Jonko piwko ? Lecha ogolonego przez Ninkę czy Tycha zarośniętego ? :)
-
No wiesz Karola nic? Masztalski powiedział : ,,Nie sztuka śmiać się z innych, ale sztuka potrafić śmiać się z samego siebie ,, :)
-
Karola teraz zobaczysz ,jak będą się budzić w Maksiu drzemiące w nim talenty :)
-
Dziewczyny ,ja się tu otwieram przed wami ,a wy opowiedzcie coś zabawnego z waszym udziałem :)
-
Tak życie mi zaserwowało kilka przygód , po których farba mnie oblała ;)
-
Znowu mnie dopadł i dusi ... :-0 A już myślałam ,że nie wróci ...:( kaszel ....ehu ehu
-
Oj po tym piwie piszę głupstwa ... Wygońcie mnie spać ...