loli21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loli21
-
dziewczynki !!! Wioletka nareszcie usnęła... Znalazłam chwilkę żeby popisać i p;oczytać o waszych przeżyciach i radach ;) U nas wszyscy mają katar i duszący kaszel :-0 Wioletka niestety też ,ale narazie wspomagam ją syropami ,do lekarza narazie nie idę bo syropki mam nadzieję ,ze pomogą . Jeśli chodzi o Sylwestra to był udany,ale już o tym chyba pisałam ... Wiola pobiła wszystkie Urwiski bo poszła spać o 2.00 rano :)
-
Karola chcesz powiedzieć,że przespaliście Sylwka? No chociaż nie dziwię Ci się ...Przykro mi ,że tak się sprawy ułożyły:( Ale Nowy Rok nastał i trzeba żyć dalej z nadzieją,że będzie lepszy :) No nic będę pędzić do kościólka pomodlić się :) Może zajrzę wieczorem ,ajk Adi zrobi raporty , papa
-
Karola niby masz rację ,ale Ja nie chcę tak żyć na kocią łapę bo nie czuję się tak szczęśliwa ... Jednemmu przeszkadza życie bez sakramentów ,a drugiemu nie -mnie jest z tym żle:( Ale nie smućmy się bo Adi powiedział,że jak spłaci pożyczki to będziemy odładać na wesele :)
-
Karola ,jak tam twój mały mężczyzna? Wiolusia spędziła Sylwestra z dziadkami i poszła spać dopiero o 2.oo nad ranem:) Podziwiała sztuczne ognie ,a babcia ulepiła jej ślicznego bałwanka na parapecie :) niestety rano spłynął z niego bo u nas jest teraz odwilż:-0
-
Karola dziękuję za słowa pocieszenia,ale nic nie poradzę,że takie to życie pokręcone mam...
-
Tak naprawdę to tak mi się nie chce ,ale trzeba przemóc lenia w sobie i pójść Diabła ogdonić ;) Teraz wiem czemu Święta z wiekiem nie mają takiego uroku ... Jak byłam młodsza bardzo dużo spiewaliśmy z siostrą w chórku parafialnym i tak pięknie się to wszystko przeżywało :) ,a teraz cóż mi przyszło w grzechu żyć Człowiek robi się rozdarty i życie traci sens... Jedna sprawdza się ,że Wiara nadaje naszemu życiu sens
-
Witam pięknie piękne Panie :) Nowy Roczek nastał i obudził mnie z bólem głowy :-0 Imprezka trwała do 7 rana ,ale my z Adim wymiękliśmy ze zmęczenia i ok 2.30 wyruszyliśmy do jego rodziców gdzie czekało na Nas duże łoże :) Ja spałam jak zabita ,a Adi siedział na tronie ;) Miał znowu zaburzenia co u niego jest normą ... Mam nadzieję ,że w Nowym Roku uda mu się odwiedzić lekarza . Dziewczyny ,a jak u was po imprezce?
-
Jakie macie plany na noc Sylwestrową ?:) Przyznam się ,że nie cieszy mnie ostatnio nic:( Adika wiecznie niema w domu ... Powinnam rozumieć ,że robi to dla nas... Ale wychodzi rano wraca ,jak już śpimy ... Mamy iść do jego znajomych ,powiedziałam żeby szedł sam bo nawet nie wiem co ubrać. Dla faceta to wszystko jedno co ubierze ,ale dla dziewczyny to ma zawsze znaczenie,on tego nie rozumie. Wszystko na ostatnią minutę
-
P.S. Dear Simonko jeśli chodzi o klocki to nie wiem ile kosztowały bo dostała je od Dzieciątka ;) czyli od siorki z chłopakiem.Jak się spytam to napiszę .
-
Dziewczyny to już niesetety ostatni raz na kafe ... Cóż nam zostało tylko się pożegnać... Dozobaczenia w NOWYM ROKU 2006
-
Śląsk zasypany ! Auta do połowy przysypane śniegową pierzynką :) Utrapienie kierowców - Adriana m.in. :-0 Ciekawe kiedy wróci ... Pojechał odwieżć brata. Wioletka kaszle biedna, nie wiadomo czym ją skusić do jedzenia,aż się boję tej nocy :-0 Teraz zajada bułeczkę z ramą :) Ciągle senna i taka przytulanka sie zrobila ;)
-
No Dziewczyny mam nadzieję, że w Nowym Roku będziemy wszystkie częściej zaglądały ;) Dołączam się do podziękowań za zdjęcia dzieciaczków Swoją drogą ciekawi mnie co was tak wciąga ,że was tu nie ma ??? Sylwester się zbliża :) A my wszyscy chorzy :( Niby mamy gdzie iść ale nic jeszcze nie dali znać znajomi od Adriana ... No i będę rozpaczać bo mam katar, a oni tak wszyscy kopcą , jak lokomotywy
-
Poszły w swiat fociki z gór :) Simonko ależ pomyłka ! Przy stole Wigilijnym to moja siorka ;) Ja niestety jeszcze nie wróciłam do takiej wagi ;) i raczej się nie zanosi ;) no ale nigdy nic nie wiadomo :) No ale z pomyłek wnioskuję ,że podobieństwo między nami jest spore.
-
za życzonka Jonko:) Jak widać i słychać WRÓCIŁAM :) do was !!! Ale podróż była nerwowa :-0 Wiola w połowie drogi do pradziadów zwymiotowała na babcię ;) Zapach w autku nieziemski ... Jak dojechaliśmy wieczorkiem Wiola wzięła szklankę z gorącą herbatą ,którą postawiła na stoliku obok mnie moja kuzynka:-0 Oczywiście nie zauważyłam ,jak ją przyniosła tylko wszyscy zaczęli krzyczeć żebym jej to wzięła ,nie wiedziałam co się dzieje ale poczułam wrzątek na ramieniu... Dzięki Bogu Wiola cała tylko wystraszyła się mojego wrzasku ;) Ja też żyję ;) ufff... :)
-
Jak tak dalej będzie nam chodził ten net to z niego zrezygnujemy:( Płacimy dużo ,a dostęp coraz gorszy Tylko podłączają nowych a sieci nie powiększają i potem wszystko siada:(
-
No nic dziewczynki , was nie ma znowu:( Jak tam wasze maluszki po świętach:) ? Uradowane z Dzieciątka? Wiola była baardzo zafascynowana nową lalą :) Ale jakpłakała lub mówiła to zaraz ją mi oddawała :) bo nie wiedziała co ma zrobić z przejęcia :)
-
Coś czuję,że net zaraz padnie ,jak wczoraj No,ale dziś jadziemy z Wiolą w góry z moimi rodzicami:) Obie jesteśmy trochę kaszlące i Adi też zdechlak ;) Karolina co się stało??? To pewnie te śliskie grogi :-0 uważaj!!! Mam nadzieję,że nic strasznego Wam się nie stało,Maksiu był z Tobą w tym aucie?
-
Dziewczyny czy u was jeszcze trwają Święta? :) A może mamy jakiś strajk na topiku, o którym nic nie wiem? Jeszcze tu zajrzę za kilka minutek...
-
Waśnie jestem w trakcie sprzątania, Wioletka śpi po kąpieli :) Czekam na Adika i rodziców bo zaprosiłam ich na kawę i ciasteczka :) Coś puściutko u nas ... Ale mam nadzieję,że zaraz ktoś się pojawi ;)
-
Witam po Świętach Właśnie zjadam makówkę :) komu jeszcze nałożyć ???
-
Wysłałam wam fotki :)
-
ŚWIĘTA ŚWIĘTA I JUŻ PRAWIE PO...;) Zaraz się ubieram i biegnę do Wiolusi :) Odezwę się może wieczorkiem ale nie obiecuję ;)
-
Wioletka ostatnio wiecznie na emigracji u babci ;) Wracamy pózno i jak nam zaśnie to szkoda jej brać,budzić,ubierać skoro rano znowu tam wracam... No ale jej się tam podoba inawet rano ,jak wracam to nie tęskni za mną :( No ale co złego ma się jej dziać u dziadków ? ;) Zaraz biorę nam coś na przebranie i parę drobiazgów dla Wioli i pędzę lub Adi mnie zawiezie :P Wesołych Świąt jeszcze raz
-
Simonko dla Ciebie na poprawę nastroju ;)
-
Karolinko ,dziękuję za życzenia ale Ja mam dopiero we wrzśniu ;) 22.12. czyli wczoraj świętowaliśmy ur. mojej mamy :) Tęsknię za wami ,ale muszę pomagać mamie i jestem rozdarta pomiędzy dwoma mieszkaniami;) i dlatego mnia niema:( Ale myślę o was