loli21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loli21
-
Gdy pierwsza gwiazdka, na niebie zabłyśnie niech Was aniołek od nas uściśnie i przekaże serdeczne życzenia zdrowia,szczęścia z okazji ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA !!! od loli i Wioli .
-
hej ! Znowu jestem na chwilkę bo Wiola usnęła wczoraj u mojej mamy,a dziś ma urodzinki więc też mnie nie będzie:( Ale się stęskniłam Nie przeczytałam nic prócz rajstopek i smoczka ;) Bo zaraz wychodzę,ale rajstopki mają przeróżne ceny... Nawet nie wiem jakie miała? Ale takie grube z Woli ,ma parę par, to kosztują od 18zł do 20zł Takie cieńsze to z promocji w Tesco za chyba ok 5-6 zł ;) prezent z zeszlego roku od prababci ;) PAPA
-
hej ! Jestem,jestem,ale was nie ma:(
-
Wiem ,żemięło trochę czasu,ale ciążą Ani tak mnie natchnęła na wspomnienia;) Idę spaciu Zajrzę jutro ;) papa
-
Dziewczyny mam pytanie odnośnie pozycji w jakiej rodziłyście ... Wioletka urodziła się 4 dni po terminie , cały czas tylko czekałam na jakieś sygnały do porodu;) odeście wód itp no i nic... Poszłam do lekarza i zaraz zawieżli mnie do szpitala, ale ja wcale nie czułam,że rodzę ,pomimo znacznego rozwarcia;) wody też nie odeszły i do tej pory nie wiem kiedy ;) No ale wszystko przebiegało znośnie dopóki nie przyszły skurcze:-0 Dali mi kroplówkę i zastrzyk na przyspieszenie rozwarcia i wywołanie skurczy... Ale przy moich skurczach ,których nie mogłam znieść i nawet mama upomniała mnie żebym nie przeklinała ;) to pozycja w jakiej miałam urodzić była dla mnie nie do wykonania;) a mianowicie miałam złapać się za kolana i przyciągnąć je do siebie , no nie wiem jak wy to sobie wyobrażacie ;) ale przy bólu ja poprostu to z trudem odważyłam się wykonać ;) A w jakiej wy pozycji urodziłyście?
-
Dziewczyny o jakich wy mdłościach piszecie? ;) Ja to naprawdę nie mogłam narzekać ;) mdłości mnie ominęły ,wymioty też ,no ,a najbardziej to modliłam się,żeby nie mieć dużego brzucha i żeby było chłodno i zimno,żebym mogła ubrać polar lub kurtkę ,w których nikt by nie zgadł,że jestem na ostatnich nogach ;) ... No takie miałam wtedy zmartwienia ;) No i oczywiście wszystko się spełniło :) bo lato nie było,aż takie upalne, a jak było ciepło to leżałam cały dzień przed wentylatorem lub siedziałam w oknie ,a wieczorem wychodziłam z mamą i psem na 1-2h spacer ...
-
Dziewczyny nas tutaj na Śląsku nieżle przysypało śniegiem ;) No ,a na ulicach dziś tak ślisko,że o wypadek nie trudno:( Adi musi tyle jeżdzić tym autem...Boję się czasem ,jak długo nie wraca... Jak tam maluszki? Zdrowe wszystkie? A co u was dziewczynki? :) Widziałam saneczki Maksia :) Wiola ma również sanki z odzysku;) Babcia je pomalowała i są jak nowe :) Dziadziuś kupił jej kurteczkę ;) Całe szczęście bo z tą jedną to bidnie by było ;)
-
Hej dla każdej ! A ja myślałam,że będę miała stertę stronek do przeczytania, tak długo mnie nie było za nieobecność ;) Karolina ,właśnie przeczyałam o wypadku :( Smutna sprawa ... Przykro mi bardzo,ale niestety w życiu zdarzają się okropne rzeczy :( W niedzielę ,jak wychodziłam od mamy ogarnąć mieszkanie, bo Adi miał tam wpaść z rodzinką, to na chodniku leżał trup:-0 Oczywiście na początku go nie widziałam,bo zasłoniły go radiowozy,ale potem zobaczyłam ten czrny worek :( Od ludzi dowiedziałam się,że starszy pan dostał zawału serca i zmarł... Było to dosłownie naprzeciw bloku mojej mamy,jak go zabrali po 3-4 godzinach (bo ,aż tyle tam leżał na śniegu:( ) to została plama krwi... Musiał bardzo rozwalić sobie głowę przy upadku... Najgorsze ,jest to ,że niewiadomo czy pomoc nie przyszła za póżno, bo nie słyszeliśmy wcale karetki,no ani nikt wtedy nie wyjrzał przez okno,a może właśnie On na nią czekał... No ,ale nie smucę ... Dziś przyjechał mój TaTa :) Na Święta będziemy razem ,tylko moja babci nie będzie bo została z siostrą i jej rodzinką w Niemczech :(
-
Karolinko ! No mam nadzieję ,że nie będziesz się żalić na mnie :( ;) do juterka
-
Ja ,jak Wiola wstaje to włączam Teletubies ;) sadzam na nocniku (chyba,że nie chce mi się wstać;) ) a potem szykuję kaszkę ok 8.00-8.20. Serek ok 10-11.00 Obiadek ok 13-14.oo potem znowu serek ok 16-17.oo Na noc kaszka ok 19-20.oo i kakao na spaniu :) To takie podstawowe jedzenie ,ale czasem jest jeszcze podwójne śniadanko -kiełbaska ,owoce.soczki -zawsze i codziennie .
-
Ambicji mi nie brak ;) Ale poweru do działania TAK :( Karola zajrzyj tylko,bo coś mi się zdaje, że woda w wannie się przelewa ;) Ja też idę zaraz kąpciu ,kąpciu ;) Płyn lawendowy sobie wlewam i w wannie ;)
-
Jonko No ładnie ucieka aby nas nie zarazić , ale całusy posyła! ;)
-
Biedny Maks :( pewnie chodziło mu o cielęcinkę ,jak muczał ;) Moja mama zawsze mi powtarza ,że dzieci powinny jeść co 3-4 godziny,nawet czasem dzwoni czy jej dałam już coś zjeść ,jak od nie wychodzimy ;) A co do wysypek to ja również dostałam :( i bardzo mnie swędzą te chrostki
-
Żywe choinki wydają się , jak dla mnie ,,gołe,, ;) no i opadające igły na podłodze
-
Zamierzam otworzyć własny interes :) ale jeszcze nie czas ... Najpierw zrobię ten kurs, popróbuję robienia kolczyków ;) tylko poszukam hurtowni z tymi drobiazgami ... A potem otworzę sklepik :) i będę szefową samej siebie ;) To z takiej różowej perspektywy.
-
Oj ,oj ,oj ;) To długa historia z tymi warsztatami ... Trwały trzy dni: 1 jak i gdzie szukać pracy by znależć ;) 2list motywacyjny i C.V. jak pisać by zainteresować pracodawcę;) 3 rozmowa kwalifikacyjna,jak sie do niej przygotowaćitp No to tak w skrócie;) Kurs nie zapewniał pracy ,o nią trzeba się postarać samemu :) No ale mnie zmotywował do działania ale jak zawsze problemy z realizacją ...
-
chionki no nie wiem ... Ale choinka powinna już stać ;)
-
No proszę :) ale stronki ,też nam uciekają :) Poprzednią prawie całą zapisałam ja prowadząc monolog !:)
-
Karola -Wiola też podnosi paproszki,ale w celu konsumpcji ;)
-
Poza tym ,że od małego lubi stawiać na swoim to ,jest przekochana:) Dziś myłyśmy razem łazienkę ;) Dałam jej szmatkę i pucowała ,a jaką miała radochę i taka dumna,że mi pomagała:) Nie wspomnę już o zapale do pracy :) i przejęciu się zadanej pracy ;) Potem czyściła lustro,które wcześniej wypalcowała;)
-
Jonko z tym złum zachowaniem , to nie będzie łatwo:( Myślę,że jest za bardzo rozpieszczona... No ale czym i kto ??? ;) no jak do tego doszło...
-
ah więc to tylko projekt... No i ,jak Ci się podoba? Jeśli mogę się wtrącić to ładniej by było jakby dali jakieś elementy graficzne dodatkowo;) Więcej kolorów i żeby fotki były na całości strony ;) Jak myślisz? net zwalnia niepokojąco :-0
-
No tak ,ale to cena samego kalendarza,czy razem z kosztami przesyłki? Gdzie to znajdę? W jakiej dziedzinie?
-
Posłałaś im fotki mailem?
-
Czesc jonko :) Co tam słychać u Martynki, ?