

loli21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loli21
-
Moje porządki ustały odkąd Adrian więcej czasu spędza w domu ;-) Kompletnie mnie zdezorganizował
-
Dziewczyny pozwolę sobie zapytać - jak u Was daleko z porządkami świątecznymi ?
-
Hej dziewczynki :-) Wiola jeszcze nie śpi :-0 , ostatnio ciężko z nią wytrzymać ... U Nas bunt dwulatka trwa już dość długo . Kurczę nie wiem tylko kto jest bardziej nieznośny ona czy my :-(
-
Wpadłam na chwilkę ;-) Wiola siedzi na nocniku z teletubisiem ;-) Znowu ma zatwardzenie :-0 Ohh .. Całą noc Adrian stękał i jęczał :-0 Przyjechał cały potłuczony , głowa w kilku miejscach rozwalona , bardzo boli go bark , naszczęście kark przestał go boleć . I tak mam kolejnego bobasa do ubierania ;-) Cieszę się ,że nic mu się nie stało poważnego . Auto do kasacji ...
-
Adrian miał wypadek samochodowy :-( Na szczęście wszyscy żyją . Kurcze czy te końcówki roku muszą być takie smutne A ja się tak jeszcze z nim kłóciłam ostatnio :-(
-
Hej dziewczyny To chyba te święta tak wpływają na fecetów drażniąco ;-) Adik wyjechał do Wrocławia na szkolenie ... Dopiero wczoraj wieczorem raczył mi powiedzieć o tym ...
-
Beatek dzięki . Czuję się fatalnie ... Znowu pokłóciliśmy się z Adrianem ... o bar ... On stał się okropnie chamski i wybuchowy Wszystko go denerwuje - mam ochotę się wyprowadzić Prawda jest taka ,że ja się dla niego nie liczę :-( Znajdzie sobie następną - jak sam powiedział no i możliwe ,że tak się skończy nasz związek prędzej czy póżniej ... Dla niego ważniejszy jest głupi braciszek od moich uczuć - niezasługuje na mnie , a jka mam dość cierpienia przez facetów . Chyba poszuka sobie dziewczyny ;-)
-
Ninko , byliśmy u mojej babci ... Dziewczyny , jak mnie jej żal To straszne co spotyka człowieka :-( Wiola się bała , tylko zerkała z dala , ale blisko nie chciała podchodzić ... Mnie samej ściskało za gardło ... Już jak tam jechaliśmy ledwo się trzymałam , co chwilę musiałam myśleć o czymś innym żeby się nie rozpłakać .
-
Jestem padnięta :-( pomimo ,że nic takiego nie robiłam dzisiaj ;-) Mieliśmy kolendę u rodziców więc poszłam z Wiolą , ksiądz zlondował przed 19.00 :-0 Chyba to czekanie mnie zmęczyło ;-) Wiola śpi u dziadków ( mój tata wrócił na stałe do Polski). Pojechaliśmy z Adim na małe zakupy , potem sprzątaliśmy w barze :-0 Tragedia , aż się we mnie gotowało bo dużo rzeczy było brudnych i nie umytych ... Ale dziś to był ostatni raz kiedy tam coś myłam Ja nic nie mogę powiedzieć bo Adi zaraz nerwowy się robi i na mnie się wydziera ... Kurczę żeby tak na swojego braciszka zafajdanego choć raz tak się nerwował , to nie . Zatrudnił jednego chłopaka , stara się ale taki ślamazara . Mam kilka uwag do niego ale Adi i tak nie słucha moich rad , dlatego nie chcę więcej słyszeć o ich barze .
-
Aniu ... To straszne co piszesz , mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze i ,że Kubusiowi nic się nie stało Ah ci faceci
-
dziewczynki !!! Dzisiaj wybieramy się w góry odwiedzić babcię . Mam mieszane uczucia , z jednej strony chcę jechać ,a z drugiej trochę się obawiam . Wiem że to głupie ... Odezwę się .
-
Karolina - czy Maksiu nosi swoje okularki ? Wioletka ostatnio zaczęła ,,mrugać ,, :-0 Nie wiem czy robi to specjalnie czy nie ... Podejrzewam ,że widzi mnie jak mrugam i nabyła taki tik , albo tak jak ja będzie nosić okulary :-( Badania sobie nie wyobrażam -a szczególnie tego kropienia ... Karola napisz koniecznie , jak to było u Maksa , kiedy i po czym się zorientowałaś ,że coś jest nie tak ;-) Czekam. Dobranoc
-
synuś - ach te literówki ;-) Najwyższa pora iść Dziewczyny , ale czad ! Wczoraj nawrzucałam bracikowi od Adriana , możer lekko przesadziłam ,ale mnie wkurzył Beszczelny powiedział m.in. ,że niegdy mnie nie słuchał i nie będzie tego robić On jest beznadziejny - baardzo go nie lubię Kupiliśmy dziś piękną choinkę :D ZAWSZE O TAKIEJ MARZYŁAM !!! Muszę Wam posłać jakieś fotki ;-) jak zawsze ...
-
noe jakoś nie miałyśmy sposobności się poznać ... Ile ma latek Twój sunuś - jak dobrze gdzieś przeczytałam ;-)
-
Aniu , a Marek uczęszcza z Tobą na spotkania u psychologa? No wiesz jeśli tak to może zrozumie ,że żle robi ? Trzymaj się Aniu będzie dobrze ;-)
-
Beatek - muszę coś Ci objaśnić ;-) Tak się zastanawiałam po czym wywnioskowałaś ,że mam niezłą figurę :D Bo przecież byłam tylko na jednej fotce z Wiolą i tylko było mi widać twarzi ręki kawałek :D nA POZOSTAŁYCH FOTKACH TO BYŁA MOJA SIORKA :D -teraz rozumię czemu tak powiedziałaś , nio nie pierwszy raz Nas mylicie ;-)
-
Dobranoc wszystkim .
-
Beatek a ściągałaś się poporodzie ? Bo to ma baardzo duży wpływ na póżniejszy wygląd brzucha ;-)
-
No tak powtarzam się bo jestem już
-
Beatek waga super ! Wiesz co ja brzucha nie mam zwisającego brzucha tylko fałdę tłuszczu ;-) Dążę do wagi 53-54 kg ale jakoś nie mogę stracić tych 5 kg
-
Beatek prawda taka ,że trzeba dużo zainwestować a zwraca się bardzo pomału :-( Ale zawsze to coś ;-) teraz bardzo obniżyłam ceny bo chcę zarobić trochę na święta ;-)
-
Czekam na Adika ale chyba sobie odpuszczę bo bolą mnie plecy od robienia tych kolczyków...
-
:D Mikołajem była moja Babcia ;-) Wiecie jaka była jej reakcja , jak otwarłyśmy drzwi ? Tylko popatrzyła na Mikołaja i zaraz zaczęła opowiadać ,,mu,, że ma ,,świnie moską w domu,, :D ,, to moja mama,, .... Nic a nic sięnie bała tylko nie chciała dać buzi , ani go przytulić - patrzyła tak trochę nieufnie ;-) A jak dostała prezenty to Mikołaj już nic z niej nie wydusił więc poszedł :P
-
Ona poprostu chce pójść na chorobowe jak będzie w ciąży ... A my potrzebujemy pracownika który będzie pracować i to w godzinach od 16.00 do 22.00 lub 24.oo :-(
-
Miałam wspaniałą kandydatkę taką koleżankę , mieszka u Nas w bloku ,ale kurczę planują dziecko i sama się nie polecała bo to nigdy nie wiadomo ...