loli21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loli21
-
może poszukaj na www.google.pl ;-)
-
Wiola spędziła kilka godzin u koleżanki w czasie gdy miałam targi - miałam obawy ,ale na drugi dzień już nie mogła się doczekać aż znowu pójdzie do Oskarka :D Jutro wraca moja babcia z Niemiec -nareszcie ... Druga babcia - piałam ,że nie będzie mieć operacji ... Ale pozostają jej naświetlania , chemia i mają zrobić biopsję ... Ciężka sprawa :-(
-
Wiecie co chyba za dużo wzięłam sobie na głowę ... Bar jeszcze nie gotowy więc połapałam sobie promocje ;-) Już do mnie dziś dzwonili na 9.11 i 10.11 -do degustacji pierogów z konkurencji :D Jeszcze dałam tel. kolesiowi z Prymatu -,,Kucharek,, -to mniej mi odpowiada ;-) ale całe szczęście się nie odezwali ... Nie wiem kiedy znajdę czas na kolczyki bo musimy polatać po urzędach z Adim w sprawie stażów :-0 A mówiłabym ,że byłabym szefową :D Trochę mnie to przeraża :-0 ale rządzenie mam we krwi :P
-
Dziewczyny POLECAM KREMKI Z ,,HIPP ,, !!! Rewelacja -jak dla mnie ;-)
-
Karola ,jak to połamał ? :-0 Taki wydatek mnie też czeka - bo mam szkła do bani :-0 a oprawki od 7 klasy podstawówki ...
-
Hello Jonko - już nie mam kolczyków :-( -było bardzo wielu chętnych a tak długo nie było Cię na forum :-( Ale mam nadzieję ,że pieniążków nie wysłałaś ??? Będę miała cosik podobnego -więc poślę fotki -jak znajdę czas na ich zrobienie (i kolczyków i fotek ) ;-) Wczoraj skończyliśmy dwudniowe targi spożywczo-chemiczne :-) Czekam na kaskę :-D Gotowałam pierogi -przez 8 godzin dziennie , a koleżanka pizze piekła ...Nogi mi wysiadają :-(
-
dobranoc dziewczyny
-
Niestety nie mam dobrych wieści ... Babcia jest już w tym szpitalu od czwartku ,ale operacji niestety jej nie zrobią ... Będzie miała biobsję , ale lekarze już oznajmili ,że jest to typ raka który się rozgalęzia ....życie jest straszne ,a raczej to co nas spotyka...
-
-
Jonko - odpisz mi na maila czy kolczyki nadal aktualne ;-) Muszę zmykać papa
-
Hej Karola -dzięki za słowa wsparcia . Jeszcze nic o babci nie wiadomo ... Nawet nie wiemy czy na 100% ta operacja ma być dzisiaj ... Jedno wiem ,że nie wyobrażam sobie przyjazdu w góry - bez niej w domu ...
-
Dzięki Beatek Ale zdaję sobie sprawę ,że nie będzie różowo ...
-
wszystkich wygonił mój ponury nastrój ... Przepraszam ,ale musiałam to wyrzucić z siebie ... Dobranoc
-
No i mój dziadek taki biedny :( smutny ... Jak była w szpitalu to nie umiał sobie miejsca w domu znależć -a mi go tak żal było ... Też choruje na serce aż się boję pomyśleć co by się stało jakby mu babci zabrakło ...
-
Babcia ma 63 lata - jedzie specjalnie do Sosnowca bo w Żywcu ani Bielsku nie chcieli się podjąć operacji ... Babcia boi się operacji -a kto by się nie bał ? Taka decyzja - wiesz ,że możesz się nie obudzić , a jak się nie poddasz operacji to będzie coraz gorzej ...
-
A Lekarka mnie tak wkurzyła bo jak jej powiedziałam ,że chciałabym prześwietlić głowę bo może mam też guza - to mnie nie potraktowała poważnie - ,, jaki tam guz mózgu,, - a co ona ma rtg w oczach ? Potem jest zapóżno i mówią że to wina ludzi bo nie dbają o zdrowie , a jak się chce skierowanie to nie dają ta nasza służba zdrowia - szkoda nerwów - aż mi się ciśnienie dzwiga
-
No i mnie też głowa często boli ...więc już mnie nachodzą różne wizje :( Byłam u lekarza mam za mało leukocytów ni i jak się nie martwić ...
-
Jeśli chodzi o czarne wizje - to nic nie poradzę :( Moja babcia ma mieć jutro operację ... Też się boję , bo może się nie obudzić lub ją sparaliżować Miała wylew miesiąc temu , dzień przed weselem kuzynki ... Potem okazało się ,że ma guza mózgu ... Jest coraz gorzej ...
-
Kolczyki - naturalnie ,że robię ;) Nocami ....na popdłodze pogarbiona :-0 za rok nabawię się garba :-0
-
Beatek -to praca przedstawiciela handlowego ... Ma plusy i minusy -jak każda . Martwią mnie jego wyjazdy czasem jednodniowe zebranie ,a musi jechać prawie do Poznania , a potem spowrotem - boję się bo tak łatwo o wypadek na drodze :(
-
Pewnie Was zaskoczę ... jeszcze nie ruszyła .... Ale wiecie co najgorsze jest to ,że wszyscy pytają :-0 Prawdopodobnie będę tam pracować ....ale zobaczymy bo to nie takie proste i bardziej dla faceta -ze względu na nocne godziny. Jak się spręży i pogodzi pracę z barem to za tydzień by otworzył, ale nie zapeszam bo może być dłużej...
-
To taka ,,dłuższa wycieczka,, wzbogacająca ich doświadczenia :D Taką ma pracę , wyjazdy na Mazury na zebranie, to w góry , to do Kotlina - urwanie głowy ...
-
Wycieczka była trzydniowa , spali , jedli i uczyli się żeglowania, sterowali , mieli warty ;) jak żeglarze :-D
-
A ja niemam gg :( szkoda ... Nie :-) to taka nagroda z pracy -za wyniki .
-
Tylko teraz nie wiem czy to się rozcieńczało ... Musiałabym mamy spytać ;) moja siostrzenica miała jak była maleńka.