

loli21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loli21
-
Jestem :) Mam wolne od pracy ;) Byłam u lekarza -p. doktor,kazała ją rozebrać do połowy , za co została histerycznie obkopana z całych sił, Wiola wrzeszczała w niebogłosy:( wyrywała się ale rączką nie ruszała :( Diagnoza :podejrzenie zwichnięcia stawu barkowego :-0 Pojechaliśmy więc do Zabrza na urazówkę ... Jak tylko ją posadziłam na kozetce wyciągnęła chorą rączkę i chciała coś z mojej torebki :) P. doktor powiedziała ,że przypuszcza podwichnięcie,ale nie żadne zwichnięcie,kazała ją poobserwować czy jeszcze będzie nią ruszać ale nie chciała więcej więc na RTG :( Adi akurat przestawiał samochód kiedy razem z pielęgniarką próbowałyśmy ją trzymać ... Jeden wrzask,krzyk, kopanie nogami i nic! Dziecko wystraszone na maxa! tylko wołała mama,mama i patrzyła na mnie błagalnym wzrokiem :( aż samej chciało mi się płakać Pielęgniarka powiedziała ,że same nie damy rady i mam wrócić z mężem (wcześniej dwoma rękami kazała mi trzymać wszystkie ruszające się kończyny ;) i głowę ) Potem z Adim jakoś poszło ;) Zdjęcie niczego nie wykazało :) potwierdziło się podwichnięcie stawu łokciowego ... Jest już lepiej, jak do poniedziałku nie przejdzie mamy iść na kontrolę. Chociaż już na RTG trzymała się chorą rączką więc będzie dobrze :) Przez 3 tygodnie mamy uważać na rączkę i nie dotykać jej . Oh ale się rozpisałam .
-
Niestety ja na 15.00 idę do pracy ,ale moja mama się nią zajmie ... Jeśli nie będzie lepiej to napewno pójdziemy do lekarza albo zamowimy wizytę ,ale narazie nic aż tak złego się jej nie dzieję. Da się odwrócić jej uwagę np czytając bajkę ;)
-
Wydaje mi się też ,że z rączką trochę lepiej, a przeważa strach ,że znowu ją będzie boleć:( I dlatego woli ją nie ruszać :( Lekarze są do 16..conajmniej ...
-
Ninko gdyby Martusia tak płakała przy ubieraniu ,jak Wiola to pewnie też zrezygnowałabyś z wyjścia:( A pozatym u nas strasznie wieje , a Adi w pracy:(
-
Chciałam z nią iść ale ledwo ubrałam jej bluzeczkę .a co dopiero sweterek,kurtkę:( a potem jak pomyślałam że będzie biedna znowu rozbierana i ubierana ....
-
Dzwoniłam do przychodni 3 razy, żaden lekarz z dziecięcej nie ma wizyt domowych. Rozmaiałam przez telefon z naszą lekarką i powiedziała żeby dać jej Vibrucol i czymś rozgrzewającym wymacować rączkę, a jak nie przejdzie to przyjść pokazać. Teraz śpi ,więc okaże się czy będzie lepiej. Pewnie żle spała tzn na rączce i dlatego. Lekarz powiedział ,że to tak szybko nie przejdzie... A nawet jeśli tak to sama nie powie.
-
Hej ! Nie byłyśmy u lekarza bo nie dało się jej ubrać :( Ale ma nadzieję ,że samo przejdzie ,a jak nie to pójdziemy do lekarza. Szkoda ,że nie ma wizyt domowych...
-
ewe posłałam fotki. mOŻE JEDNAK PÓJDZIEMY DO LEKARZA ...
-
Nie rusza :( nawet boli ją jak noszę ją na rękach i przy podnoszeniu... Nie wiem co to może być, czy mam iść z tym do lekarza? Czy poczekać? Czy to ma związek z ząbkami? Szczepienie miała ponad tydzień temu i to w lewą rączkę a boli ją prawa...
-
Kochane nie wiem co się dzieje z Wioletki rączką :( Nie chce nią ruszać tylko zwisa ,nie da się dotknąć ... Myślałam ,że to ząbki a to rączka ją bolała Co robić? Gdyby zdrętwiała to za 3 godziny powinno już przestać.... ewe fotki poślę ale narazie nie mam jak ;) dziękuję za zainteresowanie Idę do Wioli ...
-
Adi już wyszedl do pracy ,a nie wiem gdzie dalam te kartke z numerem :( Podaj na maila swoj adres Jonko :)
-
Jonko ,jak dobrze zrozumialam skonczylas staż. Teraz siedzisz w domu? Czy masz coś na oku?
-
Trzymam Wiole na rekach , bo ciagle lamentuje biedna ... Ciezko tak pisac ;)
-
Jonka witaj
-
Hej. Wiola od wczoraj placze z powodu trojek ... Adi musial leciec rano po Vibrucol , oby jej przeszlo... Karola wyslalam jeszcze raz, ale poprzednie czemu znowu nie doszly to nie wiem
-
Karola pewie czekasz na poprzedniej stronie ;) Idę do mojego kramu ;) zajrzę jeszcze ...
-
Dziś pewnie znowu zarwę nockę ;) Jutro do pracy na 15.00 ... Wiola zasnęła o 18.30 :-0 ciekawe kiedy wstanie...:-0
-
Karola tę kurteczkę też kupiłam na allegro :) Na początku zimy była jej za duża ,a teraz jest dobra ,taki płaszczyk ;)
-
Poleciały :)
-
dziękuje za życzonka dziś ma wg miesięcy 1.5 roczku ! Zdjęcia zaraz wyślę więc zniknę na minutek dwie ;)
-
Zaraz postaram się je ładnie uchwycić :) Mam ostatnio z tym problem wiecznie się prześwietlają
-
kum,kum zakumałam ;) nareszcie :) Nie wiem jak to się mogło stać ? A co tam pochwalę się ,że Jonka będzie moją trzecią klientką :) :) :)
-
Taka reakcja to chyba u wszystkich maluszków :) Wiola też z zaciekawieniem ogląda pozostałe Urwiski :)
-
Kurczę Karola wysłałam znowu pusty mail ? :) Co ja robię ? Zaraz zobaczę co ja tam wysłałam ;)
-
To są kolczyki z białych piór Marabuta :) Są śliczne w sam raz do sukni ślubnej ;)