loli21

Dobra na chwilę przestali ,przełożyłam ją do łóżeczka, więc wykorzystam wolne ręce i idę się pomalować ;) Danti zajrzę za 5-6 minutek ;) Napisz za ten czas co to za praca?Gdzie?

Adi mnie zawiezie na 15.00 , a zabierze siorke ;) Taka zamiana :) A do Wioli ma przyjsc moja mama ,tylko ADI nie chce żeby tu siedziala z Wiola tylko u siebie :( A ja wolalam żeby byla tu...

Roznie to u nas wyglada ,ale w dzien rzadziej sie wierci, tylko wezmy pod uwage, ze w nocy maja wiecej czsu do wiercenia sie ;)

Danti ,czy ja gdzies nie czytalam ,że wybierasz sie do pracy? :)

Mam nadzieje ,że do 20 min skonczą bo muszę się przygotować do pracy ...

Nadal wierca Wiola ma zatwardenie :-0 usypiala mi na nocniku ;) Niestety nie ma szans zeby usnela w lozeczku - za glosno w tamtym pokoju ,wiec spi mi na rekach ;)

Jak Leonek ,zdrowy? Jaka temp. macie w Raciborzu?

Danti witaj!!! Dawno Cię nie było ,poproszę Capucino ;)

Fiszko czekam na fotki Twojej Natalci :)

moje nerwy wiszą na włosku Od rana wiercą na klatkach i Wiola nie może zasnąć ,a ja nic nie mogę posprzątać, jak ona biego i marudzi :-0 Za 2h do pracy a w domu zgroza ;) ale pranko wyprane :)

Ninka masz rację ,ja też uważam ,że może jest dzieciom za ciepło i dlatego tak się odrywają. Jeśli ubraną ma pidzamkę bawełnianą to ją przykrywam zawsze, ale często ubieram jej cieplejszy dresik wtedy mam pewność, że nawet jak się odkopie ,a ja się nie przebudzę -to nie zmarżnie ;)

Ninko witaj :) Jak tam Twoje sprawy ,czy coś się wyklarowało ?

Beatku - zarezerwuj sobie Nick i podaj nam adres a-mail to będziemy mogły posłać Ci fotki ;)

Fiszko,a czy masz w domu dostęp do internetu? Jeśli masz możliwość i oczywiście jeśli chcesz to poślij nam fotki Natalki:)

Posłałam parę fotek :) Tak ,jak prosiła Karola

Fiszko prawdę mówiąc narazie pracuję różnie ;) Tzn np. dzisiaj idę na 15.00- 22.00 bo moja siorka musi być w szkole na wykładach więc idę za nią na tę połówkę dnia ... Chciała żebym poszła za nią na zajęcia ,ale nie zgodziłam się ...

HEJ dziewczyny co z Wami ? Dlaczego nie odpowiadacie :( ...

Co do pracy to powoli już się przyzwyczaiłam:) Zaczęło mi się podobać i dobrze mi idzie, jak na początkującą ;) Zobaczymy ,jak to będzie dalej ... Mam już przepracowane 43h :)

Hej Fiszko Niestety umowy jeszcze nie podpisałam, ale obawiam się ,że nie nastąpi to tak szybko... Dziewczyna która tam pracuje już dwa lata podpisała umowę dopiero po 6miesiącach - tacy są prywaciarze

Aniu gratuluję zdanego egzaminu i w dalszum ciągu trzymam kciuki za następne Wiem ile Cię to kosztuje nerwów ,ale jesteś bardzo dzielna i wszystko szybko zdasz i będziesz mogła trochę odpocząć ;)

Beatku :) Wioletak również nie potrafi wyleżeć całej nocy z główką na poduszce, najczęściej śpi odwrotnie tzn głowę ma tam gdzie nogi... Często ją poprawiam ale czasem to nie ma sensu więc biorę dodatkowy kocyk i ją przykrywam w takiej pozycji jaką sobie wybrała ;) Próbowałam też ubierać ja w taki pajacyk ,ale tylko się w nim zaplątała i było jeszcze gorzej...

Gorące w ten mrożny dzień :-0 U nas jes -23 stopnie :-0 , a w nocy prawie -30... Karolinko dobrze zrobiłaś jadąc do rodziców bo tylko zmarzlibyście... Ja mam grzejniki na maxa ,a w mieszkaniu nie czuć tego ciepła prawie wcale:-0

dobranoc Jurto do pracy rodacy ;) Praca niby długa i czasem męcząca,ale czas szybko mi upływa :) a powoli nawet zmęczenie przechodzi . Teraz to może być tylko lepiej . P.s. SIMONKA odezwij się

Aniu jeszcze jedno egzaminami się nie przejmuj bo napewno dasz radę ;) może piątki nie będzie ale czwórka też jest ok ;) Trzymam kciuki za Ciebie :) Ty to dopiero jesteś dzielna

Aniu właśnie przeczytałam twój wpis :) Przypomniało mi się moje drugie USG ... Na pierwszym nic nie było widać i miałam wtedy nadzieję, że lekarz pomylił się badając mni i stwierdzając ciążę... Poszłam potem na drugie- modląc się żeby potwierdziło się ,że nie jestem w ciąży ale jednocześnie przygotowywałam się na ,, najgorsze,,... Chwila prawdy i nie było już żadnych wątpliwości ... Wbrew wszystkiemu przeżyłam coś cudownego móc zobaczyć to maleństwo... I przyzanam się szczerze ,że wkońcu wiedziałam na czym stoję:)