Małami83

Dziewczyny, znowu potrzebuję Waszej porady. Martwi mnie moja temp, mierzę ją drugi cykl i nie zauważam wyraźnego skoku. W ubiegłym miesiącu miałam cykl bezowulacyjny (stwierdzony na usg), a w tym miesiącu moja temp wygląda następująco (mierzona zawsze rano o tej samej porze, przed wstaniem z łóżka: 1dc-36,3 2dc-36,3 3dc-36,3 4dc-36,3 5dc-36,3 6dc-36,3 7dc-36,3 8dc-36,3 9dc-36,3, lekko bolący prawy jajnik 10dc-36,3, lekko bolący prawy jajnik 11dc-36,3, lekko bolący prawy jajnik, wodnisty śluz 12dc-36,3, lekko bolący prawy jajnik, gęsty biały śluz 13dc-36,1, lekko bolący prawy jajnik, gęsty biały śluz 14dc-36,1, mocniej bolący prawy jajnik, gęsty biały śluz 15dc-35,8, mocniej bolący prawy jajnik, gęsty biały śluz 16dc-36,3 17dc-36,2 18dc-36,4 19dc-36,3 Boję się, że znowu było bez owulacji, chociaż czułam lekko jajniki około 9-15 dc. Cykle mam około 32 dniowe. Dodatkowo od 16dc sutki mnie tak bolą, że w staniku ciężko chodzić, nie mówiąc już o pieszczotach...Może być tak, że mam niskie stężenie progesteronu?

Hej dziewczyny! Zadam Wam pytanie, które mnie nurtuje od jakiegoś czasu - podobno nie ma głupich pytań, więc uderzam śmiało :D Po ostatniej wizycie u okulisty (mam sporą krótkowroczność) okulistka zaleciła mi przyjmowanie przez 3 miesiące luteiny. Tak więc zrobiłam, zakupiłam luteinę bio compex i biorę prawie miesiąc. Czy to może być ta sama luteina, którą przyjmują kobiety przy nieregularnych cyklach i innych zaburzeniach cykli, czy ta luteina to hormon, a ta zalecona od okulisty to witaminy? :-) Nigdzie w internecie nie jest napisane wprost, więc pomyślałam, że Was zapytam.

iczozord; na Ciebie jak zawsze można liczyć, zawsze poradzisz, szczegółowo wyjaśnisz co jest 5 i od razu człowiek mądrzejszy :-) Dziękuję za objaśnienia o temp :-)

moniasonia, głowa do góry! Będzie dobrze, musi być, bo po burzy zawsze przychodzi słońce ;-) Przesyłam Ci swoje pozytywne wibracje, ciepłe słowa i mam nadzieję, że chociaż trochę pomogą.

moniasonia83: nie przejmuj się tarczycą. Ja od 12 lat ją leczę, mam niedoczynność i również hashimoto. Moja endokrynolog mówiła, że to nie jest przeszkoda przy zajściu w ciąże. A jakie leki bierzesz i w jakiej dawce? U mnie też guzki, ale też nie groźne.

Magda88 jestem dobrej myśli, że @ do Ciebie nie zawita :-) Powodzenia!

Caarolline nie martw się na zapas. Czas pokaże, ale na pewno będzie dobrze :-)

Caroline, poczekaj cierpliwie. Masz ładną temp, więc kto wie, kto wie :-) A samopoczucie może zależeć od wielu czynników. Mnie też ostatnio jest momentami słabo i duszno i z apetytem rożnie, a o ciąży nie mam mowy, bo jestem w 9 dc :-) Ale odebrałam wyniki i są świetne :) Pani doktor powiedziała, żeby bez stresu działać jeszcze przez pół roku, a jak się nie uda, to wtedy zaprasza. Ale spodziewa się mnie wcześniej, jak tylko okresu zabraknie :D Tak więc jestem nastrojona pozytywnie i mamy zamiar owocnie działać już w tym miesiącu. Jestem pewna, że w poprzednim cyklu stresem zatrzymałam owulację, więc w tym miesiącu postaram się NA PRAWDĘ nie spinać, nie stresować i nie martwić, ani w pracy ani po pracy :-) 3majcie się dziewuszki.

baletka gratulacje! Każda z nas w końcu się doczeka :-) Ja wczoraj robiłam wyniki, które zleciła mi ostatnio Pani doktor. Dziś mam zadzwonić i będę wiedziała co i jak. Miłego dnia.

agnieszka: nie martw się, u mnie też przyszła @ i to tak bolesna, że na prochach jadę. Razem zaczynamy nowy cykl starań :-) Będzie dobrze! Ja w tym miesiącu idę zrobić badania, ktore zleciła mi moja Pani doktor, m.in. prolaktynę. Ale to w 5-7 dc. Zobaczymy co wyjdzie. Miłego dnia dziewczynki.

agnieszka5g: czekamy na Ciebie :-) Wstawaj i rób teścik! :p U mnie wczoraj delikutaśne plamienie, dosłownie kropla na wkładce, a dziś rano obudził mnie tak okrutny ból brzucha, że od razu poleciałam do toalety z obawą, że @ zaleje mi prześcieradło. Ale sprawdzam co chwilę i dziwne, dziwne, ale jeszcze jej nie ma...Jestem tak napięta i podminowana, że wszystkim wokół się obrywa i w domu i w pracy. Eh, jak dzisiaj nie przyjedzie ciotka, to oszaleję - 37 dc.

agnieszka5g: nie wiesz co to znaczy? To ja Ci powiem :-) W tym miesiącu nie przyjedzie ciocia czerwonym mercedesem tylko bocian do Was zapuka :p Trzymam kciuki! U mnie nadal bez okresu, lekko brzuch boli, wkurza mnie to tylko, bo faktycznie miałam sporo stresów w tym miesiącu i to przed planowaną owulacją, więc myślę, że skoro gin nie widziała pęcherzyka na usg, to tymi stresami spowodowałam, że owulacja w tym miesiącu nie wystąpiła. Tak więc chciałabym żeby ta @ juz była i żebym zaczęła nowy cykl - na luzie - bez spiny - bez nerwów - i bez myślenia czy się w końcu udało :p Da się tak?? :D HiHi.

Hej dziewczyny! U mnie dziś 35 dc, kiedy cykle mam 28-29 dniowe. Byłam w połowie cyklu u ginekologa, który powiedział, że nie widzi, ani żeby było przed ani po owulacji, więc ten cykl na stracenie...Tak więc czekam na ten durny okres, a tu go nie ma. W piątek zrobiłam test, ale wyszedł negatywny, temperaturę mam niepodniesioną (36,5), piersi w ogóle nie bolą i nie są powiększone, tylko brzuch trochę pobolewa. Sama nie wiem co o tym myśleć, ale mam nadzieję, że dziś lub jutro ciotka przyjedzie i będzie po sprawie. Co Wy o tym myślicie? Pozdrawiam.

blondyneczka87 a jakie badania masz na myśli?

*kika114: trzeba czekać na termin miesiączki, wszystkie przez to przechodzimy i niestety nie raz i nie dwa, ale uda nam się :-) Miłego dnia dziewczynki. Piękna pogoda za oknem, do pracy czas ruszać! Mój M wyjechał na trochę, ale teraz i tak byśmy nie podziałali, bo tak jak pisałam w tym miesiącu nie miałam prawdopodobnie owulki i okres przyjdzie za jakieś 7 dni. 3majcie się.

Odp miała być do Little_bit a nie do Natki :-)))

Cześć dziewczyny w ten piękny majowy weekend! My dzisiaj z M wybraliśmy się na jeden dzień nad morze powdychać troszeczkę jodu ;-p Ale wiało niemiłosiernie. U mnie dziś 3 dc, pogodziłam się z urojonymi objawami z miesiąca poprzedniego ... Eh i obiecuję sobie, że w tym miesiącu nie będę się nakręcała :D # Natka Natka: ja tez miałam jedniodniowe, delikatne plamienie tydzień po owu i niestety przyjechała cioteczka w terminie, ale mam nadzieję, że u Ciebie to oznaka zbliżającego się pozytywnego testu :-)

Hej Dziewczyny! A ja wczoraj kupiłam test, żeby go dziś z porannego siku wykonać, ale będzie musiał poczekać miesiąc, bo cioteczka przyjechała z samego rańca :-/ Czułam to w kościach wczoraj jak warczałam cały dzień na mojego M i jak wcinałam dużą czekoladę :p Eh, jest rozczarowanie, ale zbieram siły i od tego miesiąca zaczynam mierzyć temp.

Dziewczynki, bierzmy wszystkie kwas foliowy jak staramy się o dzidziusia, a nie dopiero od momentu aż dowiemy się o ciąży. Niewiele kosztuje, a jak wiele może dać naszemu maleństwu. Ja dziś mam humor, że hej! Najpierw nawrzeszczałam na swojego M przez tel, a później w sklepie nie miałam cierpliwości stać w kolejce. W domu zrobiłam makaron, żeby trochę wyładować się na wałkowaniu ciasta, a na koniec zasłodziłam się batonikiem.:-) Wychodzi na to, że mam typowe dla siebie objawy przedokresowe :/

Dzięki Iczozord. Ja chyba jutro zatestuję, bo nie wytrzymam mimo, że @ powinna przyjść 30.04. Dziś od samego rana wzięło mnie na porządki, muszę jakoś zająć głowę i ręce :p I mam uczucia gorąca, duszności...

Ale się dzieje na forum :-) A u mnie jakieś pesymistyczne nastawienie. Tak jak po owulce czułam, że coś się ze mną dzieje nowego, czułam moment zagnieżdżenia, ciągnięcie w dole brzucha itp., tak teraz czuję, że lada moment dostanę okres. Jedyne co zauważam to ból piersi bardzo silny, wczoraj jak mój M chciał trochę pofiglować, to stwierdziłam, że od samego patrzenia na nie mnie bolą :D No i mam dość dużo białego śluzu, ale to przecież normalne w tej fazie cyklu.Żałuję, że wczesniej nie mierzyłam sobie temp, bo zawsze to byłaby jakaś deska ratunku. A powiedźcie, czy mierzenie pod językiem też ma sens? I czy zawsze we wczesniej ciąży temp jest podwyższona?

izoczord gratulacje! Cieszę się razem z Tobą i sama też wyczekuję dwóch kresek. Dziś 26 dc. Jestem dobrej myśli, ale przestałam już doszukiwać się objawów i oglądać swoje ciało, bo zwariować można. Co ma być to będzie.

Dziewczyny ponawiam swoje pytanie: czy zauważyłyście kiedyś zmiany na Waszych brodawkach? U mnie teraz są bardziej widoczne małe grudki.

To tak jak u mnie Oliwia, trochę taki Totolotek, raz cykl ma 28 dni, raz 32, więc ciężko z tą owulacją tak na 100%. Może to faktycznie u Ciebie nie jest przyjazd cioteczki, a jedynie plamienie, które zwiastuje dzidziusia :-) 3mam kciuki. Ja jeszcze czekam 6 dni.

Oliwia, głowa do góry! Zbieraj siły, myśl pozytywnie, następnym razem na pewno się uda.