Witajcie! Dawno nie pisałam.. Mój termin zbliza sie wielkimi krokami, a w domu sajgon, Remont się ciągnie i ciągnie... Ja sciskam mocno nogi haha.. Torba w piwnicy czeka spakowana:) dzisiaj mnie cos kreci cały czas w brzuchu bolą plecy, mam wrazenie ze to juz bardzo blisko.. Na ostatniej wizycie u gin. tydzien temu mały wazył 2900, kolejna wizyta za tydzien.. ciekawe jak podrosnie:)
Dziewczyny, te które juz urodziły, miałyscie jakies przedwczesne objawy porodu??