MAJKA60
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MAJKA60
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
UPSS-wyhodowałam-słownik sie kłania
-
KARKA2301 Mądra decyzja.masz racje.NIE MA NA CO CZEKAĆ.Ja zbyt długo cackałam się z moim guzkiem,aż wychodowałam sobie skorupiaka.Teraz muszę przechodzić te wszystkie\"atrakcje\". U Ciebie tak nie będzie.POWODZENIA!!!!!!!!
-
Witam wszystkich. Mam problemy z internetem,nie mogę wysłać wiadomości,alę może sie uda. MAREKGD Jeśli chodzi o objawy po jodowaniu,to nie jesteś sam.U mnie oprocz paskudnego języka dołączyły bóle żołądkowo-jelitowe,coś jak zespół jelita drażliwego,po każdym posiłku okropne wzdęcia.Masakra.Włoski wypadają,a boję się zażywać skrzypowitę,bo podobno skrzyp jest nie wskazany przy naszym raczku.tak samo jak MERIDIA ,tabletki antykoncepcyjne,czy terapia hormonozastępcza dla pań. Masz rację wielka szkoda,że lekarze nas nie informują o objawach ubocznych po jodowaniu.Wystarczy w pokojach nakleić na ścianie ulotkę ,czego sie możemy spodziewać.SKORO JEST INSTRUKCJA OBSŁUGI TOALETY,MOGŁABY TEŻ BYĆ INSTRUKCJA OBSŁUGI DLA PACJENTA.Może ktoś mnie wyśmieje,ale w googlach wpisałam hasło DYSBIOZA.wybrałam temat NATURALNA MEDYCYNA-LECZ SIE NATURALNIE.Myślę,że warto poczytać uważnie i do końca.Zwłaszcza na temat odbudowy prawidłowej flory bakteryjnej.Kilka ztych rzeczy skonsultowałam z lek.rodzinnym I PRZYZNAŁ RACJĘ.Obecnie piję rumianek,aktivię LAKCID i pomału dochodzę do siebie.Nie chce nikogo straszyć,ale nieraz lepiej wiedzieć, czego się można spodziewać po jodowaniu,żeby potem nie tracić czasu na domysły tylko wdrożyć odpowiednie \"leczenie. \"POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE.
-
ELEONORA771 Jak to miło czytać dobre wiadomości.To jakby słońce zaświeciło w ten deszczowy dzień.Cieszę się razem zTobą.Oj,bez wirtualnego szampana chyba się nie obejdzie.Po tych wszystkich przejściach ciesz się życiem,ale dbaj o siebie. Pozdrawiam wszystkich.
-
ELEONORA Witam.Na stronie 105 Marek podał stronę ,gdzie można prosić o przetłumaczenie z łaciny.Może tam spróbuj.POZDR.
-
MAREKGD Witam.Wydaje mi się,że nie wszyscy mają jednakowe terminy wizyty kontrolnej po jodowaniu.W mojej grupie jodowanej były 2 panie,które miały wyznaczoną kontrolę ambulatoryjną za 3 miesiące.Co ciekawe obie miały za sobą po dwie operacje. Może w tym jest klucz? Reszta z nas ma wyznaczoną wizytę amb.za 6 mies.bez odstawiania hormonu.Wtedy mamy dostać cynomel i wytyczne,by przygotować się do hospitalizacji diagnostycznej za pól roku,czyli równo rok po jodowaniu. Pozdrawiam
-
ELEONORA To teraz masz pełny zakres badań. A swoją drogą,to mogliby dać skierowanie na badania,a nie kazać bulić za wszystko.Mój endo to chyba cienki bolek,skoro nigdy mi nie kazał zbadać poziom fosforu,a jak teraz doczytałam to ważne .W środę idę do niego,to wezmę go w obroty.Czy my musimy o wszystkim wiedzieć? Pozdrowienia dla wszystkich.
-
DO ELEONORY Po operacji robiłam badanie hormonów tsh,ft4,oraz wapń zjonizowany,magnez i potas.JAK masz zrobione hormonki endo już będzie wiedział ,jak ustawić Ci dawkę euthyroxu.NIE wiem jakie inni robili badania,ale myślę że tyle na początek wystarczy. resztę zleci Ci endo. Pozdrawiam.
-
ELEONORA Gratuluję kondycji.jestem pod wrażeniem.A gdzie te grzyby rosną.Sama bym się wybrała.Wiem,wiem-powiesz ,że w lesie.U nas na razie nie ma. Pozdrawiam.
-
KAROLINABB Nie mogę dać Ci jednoznacznej odpowiedzi,bo nie jestem lekarzem.Ale podsumowującTwoje wypowiedzi zdiagnozowane guzki zimne z komórkami pecherzykowymi dają do myślenia.Jak wiadomo guz pęcherzykowy nie daje pewności, czy jest łagodny,czy nie.Można to ocenić dopiero po operacji.Nie chcę siać paniki,ale może skonsultuj to jeszcze z innym endo,czy konieczna operacja.TYM BARDZIEJ,,ZE GUZKI NIE SĄ TAKIE MAŁE.Jak poczytasz trochę forum ,to się dowiesz jakie problemy miały dziewczyny z guzem pęcherzykowym ,więc może one bardziej doświadczone w temacie COŚ WIĘCEJ Ci podpowiedzą. Pozdrawiam
-
PATKA25 Nie można jednoznacznie odpowiedzieć,jak długo trwa powrót do formy po operacji.nie wiem jaki zakres operacji będziesz miała.Jeśli wycina się część tarczycy z guzem łagodnym to pewnie po miesiącu jest w miarę dobrze.Inaczej sprawa przedstawia się przy raku.W tym przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana. Huśtawki hormonalne,przygotowanie do jodowania,niedoczynność.PÓŻNIEJ trzeba utrzymywać nadczynnósć.Każdy inaczej to znosi,także nieraz i 6 miesięcy można chorować. Pozdrawiam.
-
KAROLINABB Nie panikuj.Guzki zimne to niekoniecznie rak.Na pewno miałaś robioną scyntygrafie,a nie biopsję.W scyntygrafii ocenia się czy guzek jest zimny, czy gorący.Idż do endokrynologa, niech Ci da skierowanie na biopsję,albo zrób prywatnie będzie szybciej.Jak chcesz,to poczytaj stronkę endokrynologia.net albo wpisz w wyszukiwarkę guzki zimne,to dowiesz się czegoś więcej.NIE denerwuj się na zapas.Działaj,ale spokojnie i logicznie. powodzenia.
-
HALA 46 Wygląda na to,,ze idzie Ci w nadczynnośc,większa niż dla nas wskazana.Te objawy są typowe przy nadczynności.chociaż czasami nerwy mogą płatać różne figle.Nie chce mi się wierzyć,że udało Ci się zapomnieć o chorobie.To zbyt głęboko w nas tkwi,żeby można ot tak wyrzucić z naszej świadomości.Wtedy,gdy wydaje nam się,że dajemy radę,dopadają nas różne doły,czy nerwice.Nie chcę się wymądrzać,ale może jakaś herbatka z melisą dobrze Ci zrobi.Mimo wszystko pogadaj z endo o dawce hormonu. pozdrawiam.
-
ELEONORA Co szpital to inne metody.W Gliwicach pacjenci po całkowitym usunięciu tarczycy mieli zalecone wapno.Przeważnie3x1000 calperos+alfadiol-witamina pomagająca w jego wchłanianiu.Nie wiem jak tam u was.Może nie ma co panikować,ale jak sobie weżmiesz wapno,to się nic nie stanie.Bardzo dobre i tanie jest to zBiedronki-VITELLA.Zresztą myślę,że Marek udzieli Ci wyczerpującej odpowiedzi. POZDRAWIAM
-
ELEONORA Witam po zabiegu .I po strachu. Wracaj szybko do zdrowia.
-
PRINCESSITTA CZY MIAŁAŚ USUWANĄ CAŁA TARCZYCĘ? 100 to spora niedoczynność.bierzesz za mało hormonu.Po wycięciu tarczycy mamy przeważnie zalecone 150.KONIECZNIE SKONTAKTUJ się z endo,bo to nie żarty.Czy nie odczywałaś żadnych dolegliwości typu uczucie zimna, nadmierna senność?
-
MAREKGD Dziękuję za pamięć.Już zaczynam się rozkęcać.Z początku było trochę trudno,bo przysypiałam niczym miś koala.Musiałam kilka razy w ciągu dnia uciąć sobie małą drzemkę.Wiadomo niedoczynność robiła swoje.Poza tym spaniem to ok,tsh zrobię za tydzień przed wizytą u endo.Staram się żyć normalnie,choć czasami\"życzliwi inaczej\",nie pozwalają zapomnieć o chorobie. Mam nadzieję,że u Ciebie ok? Nie możemy pozwolić,żeby choroba przysłoniła inne ważne rzeczy w naszym życiu. PRZESYŁAM POZDROWIENIA.
-
DO MADIX Bardzo dobry wybór.Proszę poczytać trochę forum,wielokrotnie się wypowiadamy na temat IO w Gliwicach. Nie ma się czego bać.Będziesz pod opieką prawdziwych i doświadczonych fachowców. Pozdrawiam.
-
ELEONORKA Jeszcze parę dni i dołączysz do grona PODWÓJNIE UŚMIECHNIĘTYCH.POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!! Trzymam kciuki.
-
KRYCHAG Preparaty cytologiczne ,czyli tzw szkiełka musisz wybrać tam,gdzie robiłaś biopsję.Zabierz jeszcze dowód osobisty,aktualne ubezpieczenie,oraz wszystkie ostatnie wyniki jakie masz.Termin masz bardzo dobry.Tak więc działaj.Powodzenia.
-
TOKRA Operacji nie masz się co bać. Niektóre Panie twierdzą,że dużo gorzej jest po cesarce.Na drugi dzień wstajesz z łóżka i jesteś w stanie samodzielnie egzystować.Wiadomo,że są pewne niedogodności,ale przecież była operacja.Tak więc luzik i bez strachu. Co wy wszystkie z tym tyciem???????? Ja po szpitalu straciłam ok 7kg,tak ,ze musiałam spódnicę trzymać, żeby jej nie zgubić na ulicy.Owszem,można przytyć jak rodzinka dogadza,a nie kontroluje się tego. Hormony tarczycowe też nie powodują tycia.Biorę je od ośmiu lat i waga stoi w miejscu.TYJE SIE WTEDY, GDY SIĘ SPOŻYWA WIĘCEJ KALORII,NIŻ SIĘ JEST W STANIE ZUŻYĆ.A wiadomo,że po operacji jest mniej ruchu,ze względu na słabszą kondycję.Hormony mają pracować za tarczycę i utrzymywać wszystko na właściwym poziomie. Nie masz się co bać,ani zbytnio przejmować wagą.Wszystko będzie ok.POZDRAWIAM.
-
DO EWY Wybij sobie z głowy jakiekolwiek załamanie!!!!!!!!!!!!!! Większość z nas czuła się ,jakby dostała łopatą po głowie, tylko Ty trochę póżniej.Daj sobie jeden dzień na odreagowanie i na tym koniec.Masz małe dziecko,a takie słoneczko szybko rozproszy złe myśli.Patrząc na to z drugiej strony,masz szczęście,że potoczyło się tak,a nie inaczej.A,ŻE NIE ZAWSZE JEST TAK, JAKBYŚMY SOBIE TEGO ŻYCZYLI. Najważniejsze,że już po operacji i jestes pod fachową opieką. Pamiętasz te baby ze szpitala? Bądż dzielna i trzymaj się cieplutko
-
KRYCHAG Kochana,nie wiem dlaczego nie próbujesz w INSTYTUCIE ONKOLOGII W GLIWICACH.Przecież to rzut beretem od Katowic.POCZYTAJ TROCHĘ FORUM, TO ZROZUMIESZ.Sporo z nas tłucze się przez całą P olskę,żeby tam trafić,a wy miejscowi sobie odpuszczacie.Poczytaj historię KOCZELADY i jej zmagania z pęcherzykowcem,a może ona sama się do Ciebie odezwie. POZDRAWIAM
-
DO GEPI Przepraszam za słowo nakrecać.Nie miałam niczego złego na myśli.
-
DO MARKAGD Może żle mnie mnie zrozumiałes,albo niezbyt jasno sie wyraziłam.Nie miałam zamiaru opuszczać forum.Zawsze bedę Was czytać,a także w ramach swoich skromnych możliwości służyć pomocą,zwłaszcza tym,którzy są na początku drogi.Zbyt wiele Wam zawdzięczam i byłoby nieładnie gdybym teraz zniknęła.Doszłam do wniosku,że dopiero jak moja sytuacja się wyjasni,będę się wypowiadać na swój temat.Jeszcze nieraz tu namieszam. POZDRAWIAM
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7