eju_nia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez eju_nia
-
02.10.2005 --rzuciłam palenie...i dalej nie pale...pomogły mi tabletki Tabex, cena 35 zł, kuracja na 28 dni...na recepte ale nie wszedzie..ja kupilam bez recepty. Od tamtej pory nie przytyłam...a nawet schudłam... pozdrawiam i zycze wytrwania w walce z nałogiem
-
Tydzień niepalenia juz za mna.....dzisiaj juz 8 dzien.....palic mi sie nie chce ale mam taki apetyt jak wilk... pozdrawiam...
-
to juz 4 dzien--dalej jest oki....nic mnie nie ciagnie do palenia....rzucajac fajki postanowiłam sie spłukac z kasy na pierwsze 2 tygodnie.....z mysla o tym aby nie wpasc na pomysł kupienia ramki...gdyby dopadł mnie głód nikotynowy to przeciez nie mam kasy zeby ja kupic... paliłam 3-4 ramki na tydzien....postanowiłam wiec ta kase ktora wydałabym na fajki...odłozyc sobie a pozniej na koniec miesiaca zaszalec i kupic sobie ...no wsumie to cos tam kasy wyjdzie....lepiej kupic jakis ciuszek niz puscić kase z dymem.Jestem na diecie i widze ze moja waga juz stoi w miejscu odkad rzuciłam ten nałóg...mam nadzieje ze za tydzien...lub 2 tygodnie wszystko wróci do normy i bede mogła dalej co tam schudnac... Pozdrawiam...
-
3 dzien---jest oki......nie chce mi sie palic...nic a nic...nie przechodze żadnego stresu zwiazanego z rzuceniem nałogu jest oki...życze Wam powodzenia w wytrwaniu... pozdrawiam
-
juz drugi dzien....nie chce mi sie wogóle palic nic a nic...czasami mam tylko takie mysli ze mogłabym.....sobie zapalic....ale to sa mysli....konkretnie---to nie czuje potrzeby zapalenia...nie czuje głodu nikotynowego.. pozdrawiam.... PS--ja sie wogóle nie mecze....ale widze ze Niektóre z Was to tak...polecam te tabletki ktore ja biore...juz nie jedna moja znajoma..znajomy rzucili dzieki nimi...wsumie to sama im polecałam..szkooda ze po 5 miesiacach dopadła mnie głupota i znowu zaczełam palic....
-
ach...w czasie gdy rzucałam 1 raz z tymi tabletkami przytyłam jakies 3 kg...4 cm w tali ..w brzuchu to duzo wiecej a w biodrach ok 4 cm...ale tez w 1 tygodniu starałam sie nie jest zbyt duzo...a pozniej zaczełam normalnie jesc...i jeszcze wiecej....po miesiacu niepalenia chciałam cos schudnac..ale nie dało rady...mnóstwo diet a tu nic...nie wiem czego...teraz przed rzuceniem nałogu byłam na diecie kopenhaskiej....a teraz 1000 kcal... pozdrawiam
-
nadzieja79---witam witam i pozdrawiam...powiem szczerze ze rzucam z pewna pomoca...bo sama to nie dam rady....tyle razy próbowałam i nigdy mi to nie wychodziło...juz drugi dzien...jest oki...nie odczuwam głodu nikotynowego...zadnego stresu...jest oki...przy okazji jestem na diecie bo boje sie przytyc...A wiec...ten moj pomocnik nazywa sie Tabex...tabletki takie malusienkie cena 35 zł za 100 szt..(w aptece...czasami na recepte...a czasami nie) ja kupiłam bez recepty....kuracja na 28 dni...w styczniu tego roku brałam je i rzuciłam na 5 miesiecy..ale pozniej głupota wzieła MNIE i zaczełam spowrotem...jesli ktos ma ochote rzucic palenie bezstresowo...i łatwo polecam te tabletki....W styczniu brałam je tylko 9 dni...a powinno sie 28..ale stwierdziłam ze wystaczy mi juz...i pozniej było oki...nawet jak ich nie brałam..to nie ciagneło mnie... pozdrawiam
-
to dopiero 1 dzien...narazie jest oki...nie ciagnie mnie tak bardzo ale zobaczymy jutro pozdrawiam
-
cze dziewczynki...własnie mam przy sobie ostatniego papieroska..ktorego zaraz spale....i to bedzie mój ostatni...bo od jutra rzucam na dobre... Jesli mozna to przyłacze sie do was... pozdrawiam
-
a moze zaczniecie pisać jak zwiększyć....bo ja chcę większe...