Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

J_A_N_A

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez J_A_N_A

  1. Kamilla - próbowałam juz wszystkiego, od innych tez nie chce pic mleka... Mikolajka - karmie chyba droga rozpedu :) Przejscie na modyfikowane wymagaloby ode mnie myslenia: jakie mleko kupic i ile jej dac - to juz dla mnie za duzo :D nad swoim nie musze myslec :D Gratuluje ząbkow :) Moja dalej bezzebna! Dzisiaj moje malenstwo zsunelo sie z mojego lozka i wyladowalo tylkiem na podlodze. Ale napedzila mi stracha. Maz jej tak pilnowal ze na moment zasnął.... :( Ale nic jej nie bylo , po 3 sekundach sie juz smiała. I nie umie raczkowac - tylko sie turla :)
  2. Kamilla7 - nie chce sie straszyc ale nic nie wskórasz raczej w sprawie butli... Ja mam ich całą kolekcje a Justyś i tak nie chce z nich pic - używam ich jako miarki! Justynia ma 8,5 miesiąca i dalej na cycu. Gdyby nie problem z butlą to pewnie by przeszła na sztuczne a tak to wolę karmic piersią niz namachac sie łyzeczką! Szczegolnie w nocy sobie tego nie wyobrażam a Justynia budzi sie na cyca z 3 razy mimo ze na wieczór ja kaszke na mleku sztucznym (łyzeczka, taką gęstą jej robie). Nie wiem , to pewnie jej nawyk ale nie wiem jak go wyeliminowac a za duzo mam teraz na głowie zeby nad tym myslec. Juz i tak przywyklam ze prawie nie spie... Remont sie juz skonczyl ale nie mamy mebli i cale mieszkanie jest w workach z naszymi rzeczami. Jetsem tym wszystkich zmeczona. A Justynia teraz jest bardzo absorbujaca i czuje ze jeszcze troche i zdechne ze zmeczenia...
  3. Też chętnie pojechałabym nad morze.... :) Ale w tym roku nigdzie nie pojade, Justynia za mała jeszcze i kasy brak, wszystko władowaliśmy w mieszkanie. Dziewczyny po porodzie - czy któraś z was bierze lub brała Cerazzette? Ja biore i przez to juz ponad rok nie mam @ :) Ale jak skończę karmić maleńką to pewnie zgroza przyjdzie, tylko jestem ciekawa czy tak od razu czy bede musiała czekac czy jak to bedzie...
  4. Hej hej! Asik - wchodząc tu miałam nadzieje, że u Ciebie już wszystko wyjaśnione...Ale jeśli jajowody są drożne to bardzo dobra widomość! :) Mam nadzieje ze nastpnym razem jak tu zajżę, to juz bedziesz przyszłą mamą :) Ja zdycham. 20 czerwca mam obrone pracy mgr i od miesiaca trwa remont. Na dodatek moja Justysia zapomniała, ze w nocy się śpi (kiedys bardzo ładnie spała, teraz jej sie odwidziało). Budzi sie po 5-6 razy a ja mam oczy na zapłałki:( Zęby jej idą od 2 miesiecy i nic, dziąsła opuchnięte i na górze i na dole, pewnie ją boli i przez to się budzi a wszystkie żele z apteki na nic :( Anemia miala, ale dawałam żelazo i wszystko juz ok, nadrabia wage. Jak na razie nie raczkuje, tylko się kula po całym dywanie, mówi dzia-dzia-dzia, ga-ga i da-da. Na razie! Odezwe sie jak bede miec troche wolnego!
  5. Witam! Przepraszam że znikłam na tak długo :( Kompletnie nie umiem się zorganizować. Nie mam czasu nawet żeby się w końcu wybrać na uczelnie. Wszystko przez zakichane praktyki w szkole, ciągle ślęcze nad konspektami. Do tego miszkanie: wcześniej załatwianie kredytu, kupno, notariusz, wpis do księgi wieczystej, teraz przeprowadzka, remont... :( Mieszkam kątem u mojej mamy. I ja i mój mąż i Justysia jestemy tym wykończeni. Justysia rośnie zdrowo, ma 5 i pół miesiąca, siedzi całkiem nieźle, chce raczkować ale nie umie przesuwać rączek. Ma niebieskie oczka, zagęszczają się jej włosy i jaśnieją (urodziła sie z ciemnymi). Dalej karmie ją piersia, ale tylko jedna :p Bo w drugiej zanikło mi mleko. Oprócz tego je kaszke bananową , owocowe deserki i na obiad zupki jarzynowe z mięskiem. Ma mnóstwo swoich przyzwyczajeń, m.in. zasypia z buzią wtulona w kołdre i jedną nogą na wierzchu,z prawej piersi jesc nie chce (dlatego znikło mleko), mama ma śpiewac \"aaaa kotki dwa \" a babcia \"słoneczko nasze późno wstało..\", ze mna uspia samodzielnie w łózeczku, jak usypia ja moja mama to każe sie nosic :p wie kogo mozna wykorzystac, itd :) Lubi naśladaowac, jak stukam ręką w stół to ona tez stuka. Eh... Lubie obserwowac jak co dzień uczy sie czegos nowego, chocby to byly drobne rzeczy... A ja? Wpadam w anemie, trace włosy (reszte wyszrpuje mi Justyś), jestem blada i wyglądam jak zombie, nie dosypiam, denerwuje sie wszystkim i ogółem mam dość i sie kończe.... :( Pozdrawiam wszystkich! Obiecuje czesciej zagladac. pa!
  6. 100krocia - prześliczne maleństwo! :) gratuluje! Rozczulaja mnie strasznie takie zdjęcia...! Darka - cudny noworodek! Mam gule w gardle, bo mi wróciło to jak Justysia sie urodziło. ...słodkie maleństwo...
  7. Darka - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Asik - moje wspomnenia z samego porodu tez są OK. Źle tylko wspominam opieko po porodzie i podejscie pielęgniarek do położnic :( ALe moze tak jest tylko w moim miescie ...
  8. A ja chciłam tydzien temu :) Justynka pół mszy przespała, a drugie pół słuchała śpiewów. Było OK :)
  9. No jak czegos teraz nie napisze to sie chyba nigdy nie zbiore,.... Ja i Justynka mamy sie generalnie dobrze. Jestem wykonczona praktykami w szkole i pisaniem magisterki, a Justysia ostatnio za mało przybrała na wadze i lekarka kazała dokarmiać kaszkami. Tyle, ze Justys ich nie lubi, wiec kombinuje i dodaje do tego owoce ale i tak sie krzywi... :( Mam okropnego niejadka....
  10. Kamilla7 - chyba najwazniejsze to maleństwu zrobic stały porządek dnia. tzn jedzenie mniej wiecej o tej samej godzinie, spacer i kąpanie a potem spanko. Oczywiscie przewijania nie przewidzisz. Ale to pomaga i dzidziuś sie troche reguluje i ustawia do tego rytmu. Inna sprawa ze duzo zalezy od charakteru maluszka. Moja Justyś jest z \"Języka niemowlą\" typem aniołka wiec płacze tylko jak ja cos boli, jak głodna albo ma mokro. Bez powodu nigdy nie placze... A na samym poczatku nie robilam nic nadzwyczajnego, ona tak sama z siebie wstawala co 3 h a potem spała.... Aha, w nocy jak wstaje na karmienie, to nic do niej nie mówie, lampka nocna przykryta pieluchami zeby ciemniej bylo - tak zebym cos widziala tylko. Ona sie wtedy nie wybudza. Na poczatku czasem sie budzila bo musialam przewijac. Z czasem kup w nocy juz nie robila i w nocy nie przewijam, dopiero rano. Przewijanie bardzo wybudza. Stosuje Sudocrem i nie ma żadnych odparzen od baaardzo dawna.
  11. Właśnie obejrzalam fotki mateuszka - śliczny!:) A jaka ma bujną czupryne! Moja Justyś nie miała takich długich włosków, choc miała rowniutko na całej głowce (jakby u fryzjera byla) :p A teraz jej sie tak powycierały ze wygląda jak mnich, bo z tylu zostal jej taki wianuszek włosówa powyzej łyso...
  12. Kamilla7 - to prawda, ze dzieci ucza cierpliwosci. Inaczej moznaby nieraz oszalec. A kolkami sie nie przejmuj, to do przezycia. Nam pomagał Espumisan w kropelkach dla niemowląt - jak zaczelam uzywac kolka zniknela! Pani doktor kazala profilaktycznie so 3 miesiaca, jak sie te kolki juz zaczely
  13. Joyo - ja czekałam 3 miesiace i zaczelam sie starac. Ale i tak udało mi sie dopiero po 6 cyklach.
  14. 100krocia - sliczna!!!! tesknie za wrazeniami z usg... to bylo super uczucie widziec swoje malenstwo jeszcze w brzuchu :)
  15. JulkaN - jeszcze nei próbowałam, bo dzisiaj byłam z nią cały dzień i nie było potrzeby , jutro spróbuje, może herbatke jej podam...
  16. Asik25 - jak tam?! Kamilla7 - jak bedziesz miec siły to opisz nam swój poród :) Ale jeszcze świeżo pamietam jaka byłam wykończona w pierwszym tygodniou po porodzie... Kupiłam butelke z ustnikiem :) Jeszcze dzisiaj ją wypróbuje .
  17. Asik25 - czekamy zniecierpliwoscia i trzymamy kciuki!!! :) JulkaN - dzieki za rade! :) Zupelnie nie pomyslalam o ustniku ! Spróbuje - dzisiaj na spacerze przejde sie do sklepu i kupie :)
  18. Próbowałam, Bebiko, Nan, swoje odciągniete (mam zapas na tydzieńw zamrażarce, bo musze czasem odciagac przed karmieniem, nie dobrze jest miec malo, ale za duzo tez problem, bo Justys sie krztusi i placze) i nic, zmienialam butelkki (Nuk, Avent) i rozmiar smoczka - nic. Przegłodziłam (nie bylo mnie 4 h) i ona wrzeszczala z głodu, ale z butelki jesc nie chciala (jak jej podalam piers to malo mi jej nie urwala tak sie dossała) Nic sie nie da zrobic :( Mam tylko nadzieje ze z tego wyrosnie. A póki co bede sobie pomagac jedzonkim typu marchewka i zupki. marchewke jej wczoraj podalam - lubi :) Ale nie umie jeszcze z łyżeczki jesc :) Miama - I jak? Bylas u lekarza? Mnie pierwsza wizyta po porodzie bolała. Z reszta do teraz mam z tym problemy :( Asik - jak u Ciebie z badaniami? Cos juz wiadomo wiecej? Szukam kilka kartek wstecz i nic nie moge znalesc...
  19. Mikołajka - dzieki za odpowiedź :) Ja mam bardzo duzo mleka, ale nie w tym problem. Ide na praktyki a Justynka nie chce jesc z butelki. Nawet przegładzanie nie pomaga - nic! Jak nie dam jej jedzonka innego niz mleko to padnie mi z głodu jak mnie nie bedzie :( Tzn bede sie starala wracac na karmienia ale to moze byc róznie :(
  20. Mikołajka - czy podajesz synkowi juz jakies dania inne niż mleko? Kleiki/zupki/jabłko czy cos...? Bo ciagle sie zastanawiam czy dac cos Justysi do spróbowania - za 10 dni kończy 4 miesiace... Póki co jedynie na piersi.
  21. KAMILLA - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajna data urodzin :)
  22. Miama - po 6 tygodniach poszłam do gina i zapisał mi Cerazzete. jestem juz ponad 3 miesiące po porodzie a dalej mnie na początku troche boli. Musze znowu isc do gina i zapytac o to... :( Kurcze niby ufam tabletkom, a boje sie ze nia zadziałaja :(
  23. JulkaN - miałam na myśli bycie nauczycielką (w moim wypadku fizyki) :) Bardzo lubie ten przedmiot, lubie też uczyć i ogółem podoba mi się ten zawód, tylko chyba troche sie jeszcze boje nieznanego i , jak pisałam, pensja zwykłego nauczyciela, bez zrobionego zadnego stopnia awansu jest mizerna. Wiem, ze trzeba zaraz robic jakies podyplomowe,a to pochłonie pieniądze, ktore teraz potrzebne na zamiane mieszkania i eh... przeraża mnie to. Ja na razie jeszcze jestem na 5 roku, wiec słabo wiem, jak to jest pracowac :( Młoda siksa ze mnie. A poza tym moje marzenia były nieco inne, ale życie kazało mi studiowac w swoim miescie (cóż, bywa...) To jakbys teraz zaszla w ciąże, to różnica miedzy Twoimi dziećmi byłaby akurat :)
  24. Julka N - moja Justynia tez jest dla mnie wyrozumiała i przesypia noce :) Wie, że mama studiuje :D A ile Twoje dziecko ma lat? I jak ma na imie? Ja tez chciałabym drugie i myśle ze postaram sie gdzies tak za 3 lub 4 lata, w zależności jak to z pracą bedzie. A na razie niewesoło to widze :( Pewnie tez zostane pedagogiem, a ta praca mnie troche przeraża (ze względu na marne zarobki ...)
×