J_A_N_A

GOSIK - spiochy są bez rekawów tylko na ramiączkach +nóżki a pajacyk ma i długi rękaw i nóżki. Na spacer ubieram Justyś tak jak opisałaś ubiór na wyjscie, tyle ze bez rekawic i szalika, bo mam za duzy kombinezon i mała w nim tonie tak ze i tak ma wszystko zakryte i wystaje tylko twarzyczka :) Tez chcialam taka karuzele nad lozko. Moj maz mial kupic ale wciaz zapomina a niedlugo to Justys z niej wyrosnie :p Pod choinke kupimy jej mate edukacyjna bo wtedy akurat skonczy 2 miesiace :) A w łóżeczku, w sumie ja mam wszystko... :p Łącznie z maskotkami i ochraniaczem :) Polozna mowila zebym nie wywalala tej oliwki J&J, jak mała bedzie wieksza to bede mogla jej uzywac. To jest wykluczone tylko dla noworodkow. A potem jak nie bedzie na to uczulona to juz bedzie mozna. Czasem sobie mysle ze fajnie byłoby byc znowu w ciąży :) Teraz czuje sie taka... pusta w środku. Opuszczona... :p No, ale na Gabrysia poczekam jeszcze z 3 lub4 lata... EH.

Do prania używam płynu Lovella - jest pl, ale faktycznie drogi. A maleństwo przewiozłam w foteliku samochodowym.

Aha zapomnialam oczywiscie o mydełku Bambno i jesli sie chce to Oilatum do kąpieli.

darka - ubranka zmieniam codzinnie, fakt, ze mam ich sporo, bo nakupiłam i dostałam dużo. Ale jesli masz 3 spiochy 3 pajacyki i 6 body (dl+kr rekaw) to masz na prawie tydzien. Inna sprawa ze u mnie szybko pranie schnie (1 dzien i suche...) Co do kosmetyków to nie kupuj Johnsona!!!! Ja kupilam oliwke i polozna zakazała mi uzywania jej. Powiedziala ze bardzo uczula i ogólem do bani jest. Poleciła mi bambino. Uzywam i jest dobre i ładnie pachnie. Krem do buzi, oliwka i starczy. Na pupe tez oliwke. A w razie odparzenLinomag (Sudocremu nie lubie bo sie ciezko wchłania i zostaje taka warswa i potem trzeba mocno to wymywac i moja sie przy tym darła strasznie). Polozna nie kazala za kazdym razem tego uzywac bo jest z cynkiem czy czyms. I faktycznie jak non stop uzywalam to mala miala zaczerwienienie. Ale na odparzenia jest super - szybciutko schodzi. Ja tez jestem alergiczka wiec staram sie tez uważac :)

A moja Justyś śpi na rożku w łóżeczku przykryta kocykiem. ALe u mnie w domu jest ciepło, bo min 24 stopnie i nie da sie zejsc nizej i czesto mala i tak jest spocona (mimo ze ma tylko jeden rekawek, choc moj brat kazal w dwa ubiera. Ale nie chce jej przegrzewac, raz tak zrobilam i miala na całym ciele potówki)

Nowa ROsa - no niestety dalej sie nie zgadza :( A mam takie fajne zdjecie z wózkiem i w sumie niewiele ja tam widac. Moze jeszcze sprobuje go pomęczyc... Darka - powodzenia na USG! A co do ubranek (zadalas pytanie Miami ale ja tez odpowiem :p ) - gdybym teraz kupowala to kupilabym 3 komplety 56 (na gdzies 2 tyg po porodzie w przypadku mojej małej wzrost 52cm waga3,5kg po ur.) a reszte na 62 ktore pewnie dłuzej posłuzą, bo od 2 tygodnia juz ja w 62 ubieram(ma teraz gdzies 4200gram). Na poczatku jej 62 wisiało, ale mozesz uordzic duze dziecko i od razu wejdzie w 62. Body z krotkim rekawem pod pajacyk, a body z długim pod śpiochy. Ile to zalezy od tego ile masz śpiochów i pajacyków. Przynajmniej ja tak robie :) Ogolem body sa super, o wiele lepsze od kaftaników.

GOSIK - majtki jednorazowe kupiłam w aptece. Siatkowe. Rewelacja! Jak sie zaplamią krwią to szybka przepierka i raz dwa są suche. Wiec starczy kupic 2 sztuki. Bez nich byłaby kicha. Miama - kupiłam laktator Medela reczny z mozliwoscia podlaczenia elektrycznego modułu. Jest ok i kosztował ok.90 zł Czasem ma problemy ze sciagnieciem, ale nie przez laktator tylko przez niedobór mleka w cycach :(

Miama - tez przejrzalam teraz tą liste i juz po porodzie bym ja nieco sprostowała. A mianowicie: - stanik dla karmiacych niepotrzebny w szpitalu (wszyscy łażą bez) , dopiero w domu (tez niekoniecznie, bo mi lekarka kazala w domu bez stanika zeby laktacji nie blokowac, bo miewam wieczorami za mało mleka) - myslalam ze starczy mi jedna rozpinana koszula nocna. Musialam dokupic, bo nie wiedzialam ze po porodzie szleją hormony. Tzn budze sie rano zlana potem i szybko koszulki sa do prania. To ponoc normalne i przechodzi... -odziez na wyjscie to dopiero przy wypisie maz powinien przyniesc. -laktator mi byl w szpitalu jeszcze niepotrzebny, ale tu sie nie upieram, bo niektóre kobiety maja nawał pokarmu szybciej. Bez laktatora byłoby strasznie pozbyc sie nawalu! Nie załuje tego zakupu. -podpaski niepotrzbnie wzielam. U nas w szpitalu były podkłądy poporodowe Absorgyn (polecam), kupilam tez jedna paczke do domu -cos do czytania...hehe nie mialam czasu czytac, a jak mialam czas to wykorzystalam go na spanie! :D -ubranka dla dziecka tez zapewniał u nas szpital Generalnie to pokawalam sie jak zaczelam rodzić i spakowalam o polowe za duzo rzeczy i potem mordowałam sie z OLBRZYMIĄ torba ktora nikt za mnie nie niósł, bo mąż nie mógl wejsc na sale poporodowa... :o

No ja trzymam diete. Jem tylko parowane produkty, najczesciej zestaw: burak+pierś z kurczaka+ziemniak na parze to wszystko i do tego surowa marchew. Nabiał jem ale nie ser złóty. Mleko max szklanka dziennie. Słodyczy prawie wcale (czasem sie na cos skusze np ciastko), owoców nie jem. Chleba nie jem tylko bułki pszenne. No z chudym mięskiem . Jem tak dopiero 2,5 tygonia a juz mam dosc :o

Serio?! tez Groszek? Oj, teraz bedzie ze podkradłam pseudonim :p Niechcący :) Ale to taka sympatyczna ksywka. Inny powód to taki, że większosc ubranek Justyś ma zielone.Mąz mówi tez na niż Skrzat (szczegolnie jak jest w czapeczce, bo ma taka szczpiczastą jak krasnoludek) :)

Justynka rośnie i przybiera na wadze :) Właściwie to jej nie wazylam (zwazona bedzie w czwartek u pediatry) ale widze po jej ciałku, bo nabiera tłuszczyku. Powoli robią sie jej fałdki :) I troche na rece cięzej. Jest zdrowa, zółtaczka juz schodzi. Wczoraj sie podrapała na policzku wiec jej obcielam paznokietki (mialam stracha), nie robilam tego wczesniej bo urodzila sie z bardzo krótkimi, nawet jeszcze taką błonke na nich miała... Lubi jesc i spac jak każde maleństwo :p Kupke i siusiu robi najczesniej na przewijak a nie do pieluszki. Kilka razy obsiusiała mi spodnie i skarpetki a mojemu mężowi narobiła na ręke jak jej akurat pupe oliwkował :D Nie lubi sie kąpac i nie lubi byc rozbierana. ogółem lubi ciepełko :) Oprocz tego jest przesłodka i kochana. Mówimy na nią z mężem Groszek bo wydaje nam sie taka maluteńka... :)

Miama - wszystkiego najlepszego!!! 100lat! Spełnienia marzeń!!! W sumie stwierdziłam, ze teraz znowu jestem \"planująca\" ... Bo planuje drugiego dzidziusia, tylko, że dopiero za 3-4 lata. W międzyczasie musze zrobic te wszystkie szczepionki których nie zrobiłam przed tą ciążą. Myśle, ze przy drugim dziecku bedzie zupelnie inaczej. Nie bede juz taka \"zielona\" i niedoświadczona. Z pewnoscia bedzie łatwiej... I mniej wydatkow, bo duzo zostanie po Justynce. Teraz czekam na polożną. Jutro musze zlozyc wniosek na uczelni o jednorazowy zasilek za urodzenie, isc do szpitala po wyniki cytologii oraz do sklepu po jakies zbiorniczki na moje mleko...l

Jednoczesnie musze dodac ze jestem totalnie zakochana w swojej córeczce :) Jest przecudowna !!!!!!!!!! I kocham ja nad zycie :) I ciesze sie ze sie zdecydowalam na ciaze teraz :) Warto sie pomeczyc :)

Asik25 - nadzieje zawsze dobrze miec!! :) Skoro juz zaczalas leczenie to z kazda chwila szansa na ciąze jest wieksza! Miama - o rany juz 33 tydzien! Ale ten czas leci :) Teraz to juz lada chwila i poród. Najgorzej czas sie wlecze do tego 30 tygodnia ... Wiecie, a ja teraz sie troche boje kolejnej ciąży. Boje sie wpadki :( Chce drugie dziecko ale tuż po porodzie jestem tym przerazona... Gdyby mi sie teraz zdarzyło (tzn teraz sie nie zdarzy bo jeszcze w połogu jestem :p ) to nie dałabym rady... Dziecko jest tak absorbujące! Pewnie bede dłuzej sie namyslac nad kolejnym dzieckiem, nad tym czy jestem gotowa... Bo teraz okropnie sie boje czy dam rade na uczelni. Pewnie przez to ze mam problem ze ściągnieciem pokarmu :( Eh, musze ćwiczyc....

Mikołajko - zazdroszcze fajnego porodu! :) Tylko tego leżenia w szpitalu nie, nie znosze szpitali. Co do szczescia to w pełni to rozumiem. :) Kocham swoje maleństwo tak mocno ze nia da sie opisac! A jak placze to sma plakalabym z nią...

Hej! Mój mąż zabronił wysyłania fotek choćby stópki Justynki! :( Nie moge tego robic wbrew jemu :( Ja po wizycie poloznej. Szwy zdjęte. Dziwiła sie ze moge chodzic i siedziec, bo ponoc byly tak ściśniete ze w ciało weszły mocno :( Moze kore dębu kupic zeby sie ładnie wygoiło. I kazala kupic oliwke Bambino bo ja nieszczesliwie kupila Johnsona a ona nie jest dla noworodków a na dodatek uczula :( Channah a co dolewasz do kąpieli Kuby? Mialas moze Oilatum...? Dobre to? I czy myjesz pupe po kazdej kupce czy moze tylko chusteczek nawilżanych używasz..? Dzisiaj czeka nas pierwszy spacer, bo temperatura powyzej 10 stopni i położna kazała opatulic, w wózek i na 30 minut wyjsc :) I musze ściagac pokarm bo sie okazało ze mam za duzo i w jednej piesi mi sie zastój zrobił ... Eh, a ja sie bałam ze bede miec za mało..

Fakt, mam tez \"2\" to zobacze. Ale mąż kupił juz Happy. No tak czy siak skoncze juz tą paczke \"1\" pampersów... Eh, kasa leci... Jutro pierwsza porządna kąpiel domowa w wanience. Dotąd obmywałam na reczniku.

Moja mała spi a ja moge zjesc obiad!!! Ale sie spiesze bo mam nadzieje jeszcze zmyc naczynia :p Pampersy mnie wkurzaja , obciskaja nozki małej. Chyba zmienie. Moze na Happy...?

Dziewczyny dziękuje za gratulacje!! :) Iprzepraszam, ze tak długo nie pisze, ale czasem nie mam czasu nawet zeby pojsc do wc... :p Jak tylko bede mogła to sie odezwe! I wyśle zdjecie stópki Justynki :)

Asik25 - dobrze ze przynajmniej nic wam sie nie stało! A co do tego cyklu to nigdy nic nie wiadomo...

Darka - Wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!! :) U mnie bez zmian. Plecy mi wysiadają, noce są okropne , ciągle sikam. Standard. A Justynce sie nei śpieszy na świat... W piątek mam iść na ktg ale nie wiem po co skoro i tak nie mam żadnych skurczy :( A ja sie bałam ze urodze ze wczesnie hehe :D Teraz ide sie myc i spac ! :) Pap!

Ja wymiary miałam jak GOSIK :) A wywołują poród chyba dopiero 2 tygodnie po terminie :( W pt na ktg, moze cos sie dowiem.

Hej! Ja nadal 2w1 :( Mam dosc. Oprocz twardnienia brzucha nic sie nie dzieje. Pewnie przenosze ciaze. A ja juz nie moge. Nie spie w nocy tylko sie przewalam. Pol dnia spedzam w kiblu na sikaniu. Ja juz chce urodzic!!! 9 miesiac to katorga....

darka - mniej wiecej od 24 tygodnia moja morfologia jest do niczego... Przez jakis czas mialam anemie i omdlewalam po króciutkim spacerze. Pomogla podwójna dawka witamin i żelazo. Teraz tez mam ponizej normy ale nie odczuwam tego.

Miałam dzisiaj małe plamienie. Wystraszylam sie, ale poniewaz teraz jest ok, tzn czuje ruchy malej ani nie mam bóli, to myśle ze nic sie nie stalo. To pewnie od badania, albo czop, albo szyjka sie skraca. GOSIK - torba dalej niespakowana :p Pewnie to zrobie dopiero jak zaczne rodzic :)