KOTECZEK19833

u nas w złotoryi asiu kiedys widziałam te wozki... ja miałam z haucka 3-kołowca... fotelik do auta nie jest drogi z tej formy , no ale niezle maz zaszalal... maz pojechał po kolege do berlina, jutro autop do mechanika a ja u babci dla bezpieczenstwa... jutro zaczynam 38 tc

czesc laseczki, witam z rana... miałam isc dzisiaj na badania ale nachlalam sie pepsi... larysa ty nie dawaj tak co chwile czopków kochana tylko duzo poj igorka... kupił/am sobie herbatke w rosmanie na laktacje ktora juz mozna pic od 9 miesiaca ciazy ale nie pije bo jak narazie mleko mam...i od tygodnia jest tego sporo jak ja nie karmie a mam cycki jak kamienie... wogole jutro mam wizyte i jutro zaczynam 38 tydzien....

gosiaczek a z jakiej firmy ty kupujesz pieluszki?

powiem wam jakie wczoraj miałam zdarzenie, przyjechalismy juz tutaj do siebie i mielismy isc do znajomych i z misiem czekałam na meza pod blokiem nagle kobieta mnie wola z bloku naprzeciwko czy moge podejsc pod balkon no to podeszłam a ta czy pojde do niej do domu drzwi otwarte i otworze jej balkon bo dziecko ja zaczasło w szoku byłam poszłam jej otworzyc a dziecko mniejsze od mojeg michasia, ładnie załatwiło mame...

asiu super prezent, a ile daliscie za tego houcka.... ja dzis miałam tyle energii ze wysprzatałam chałupe na błysk, a teraz nogi mi do tyłka wchodza i nie mam juz siły na nic...

a ja kuzwa dostałam natchnienie zrobiłam az 8 pran do sasiadki na balkon wyniosłam do tego wysprzatałam chałupe i za 2 godziny jade do babci ale szczerze nie mam juz siły na nic , nogi mi do dupy wchodza a w tamtym tyg jak siostra była u mnie troche mi sie mieszkanko zapusciło....

o prosze co to za wiesci nina, nina zaczyna kolejna serie:))) ja dzisiaj sprzatam całe mieszkanie dostałam natchnienia...odezwe sie wieczorkiem ,,pappa

ja urodziłam syna w 37 tc 4,100 i przez te jego gabaryty z majka lekarz nie pozwolil mi brac witamin ze duza bedzie a teraz zapowiada sie drobniutka... niewiem czy 3 kg osiagnie...

dla mnie termin najdokładniejszy to z om jakbym ja patrzyła na usg to juz jutro bym miała termin

cleo wcale nie jest az taka mała moja w 31 wazyła 1,650, a w 35 2,400 wiec twoja nie jest wcale taka mała... a z reszta usg tez sie myli...

to idz kochana zobaczysz na czym stoisz:)))

naprawde uwazam ze te testy wcale nie sa czułe... moja beta w 34 dniu była tylko 146 ja juz załamka ze taka niska a tu prosze to jest moja z 3 ciaz ciaza najzdrowasza...i wogole powiem wam ze juz mam joba co chwile przegladam ciuszki majeczki i sie nie moge doczekac kiedy ja zobacze... o porodzie staram sie nie myslec co ma byc to bedzie... nastawiam sie pozytywnie...strach mi w niczym nie pomoze...

a i jeszcze watpie w to zeby dziecko tak bardzo kochało miekki materac nasz 3, 5 latek ma juz swoje 3 łóżko i ma materac kokos , sprzezyna , pianka, kokos i jest super i mu sie super spi u mnie opuchlizna z nog zeszła o polowe to sukces... ale czesto dretwieja mi rece i bola mnie kosci u rak... a biore magnez i aspargin...w czwartek mam wizyte... dzis maz mnie zawozi do babi bo jutro jedzie do berlina na lotnisko po kolege wraca z kazachstanu, a w czwartek dajemy auto do mechanika...

tak 25, 27, 30 dnia

czesc dziewczyny... witam z rana... my materacyk mamy malusi w kołysce i on nie jest az tak bardzo twardy , ale dla michasia w lozeczku mielismy kokos gryke i napewno jak maja bedzie juz potem spała w lozeczku to tez kupimy jej kokos gryke...

banmon kochana ja ci mowiłam ze miałam cykle co 28 dni a pierwszy pozytywny test miałam 33 dzien i druga kreska była słaba

czesc dziewczyny, zapalam swiatełko.... oczywiscie spac juz nie moge... do mrowiejacych rak doszłedł mi ból kości w rekach oszalec idzie.... za to opuchlizna z nog jest polowe mniejsza to juz sukces... moja laktacja juz sie zaczeła tzn leci mi mleko ale ja nic z nim nie robie i kuzwa juz mnie boli jedna piers....ale pojde po kapuste i sobie poprzykładam...

prezencik witaj, jak bedziesz miała chwilunie to znajdz linka z tym pierwszym tancem... ja michasia ciuszki prałam do 6 miesiecy w proszku dla dzieci potem w persilu sensitive ale do roku prałam je osobno.... ja juz w domciu u siebie ale jutro maz mnie znowu zawozi:(

czesc dziewczyny, melduje sie 2w1.... ja dzisiaj w złotoryi mam troche spraw do załatwiania...musiałam załatwic ksiegiowa( jestem zła na nia) i musze jeszcze załatwic kilka spraw... miłego dnia...

siniorita miałam wybierac 23 lipca cc lub wizyta no i wybrałam wizyte wiec teraz pewno sobie pochodze niewiadomo ile.... moj brzuch opadł... i dziewczyny nie łudzcie sie ze tak szybko urodze, ja juz straciłam nadzieje :(

siniorita upału nie ma i nogi dalej takie same masacrsa

i witam z rana.... kiedy ja sie wyspie...........

ja nie spie:)))

to wariactwa sa..tak jak mojej psiapsióły mały ma skaze białkowa a oni mu daja gofra z bita smietana a ma 8 miesiecy...ja swojemu małemu boje sie dawac czesto parówek bo to najgorsze gówno a co dopiero 6 miesiecznemu dziecku

my na dwojce konczymy, chyba ze kiedys za pare lat zapragniemy jeszcze jakies pocieszki... wiecie co przeczytałam na styczniu 2009 jestem w szoku... jedna kobita swojej pocieszce 6 miesiacznej daje parówki i kubusie:( normalnie załamka