KOTECZEK19833

no by bedziemy tydzien lezec...w szpitalu bo on wszystko mu beda wycinac dodatkowo ma niedosłuch

to ze w gardle mu beda cos robic to juz wie michas:) tylko nie wie ze tak szybko, ze bedzie kłuty, ze bedzie spał . on to takie chude... laski ktore miały migdały a to pewnie przez jakis czas ciezko łykac co???? larysa ja stara mam 10 krotnie miejsze migdały niz on mu tak jaby sie skleiły i jak otwiera buzie nie widzisz przełyku tylko te migdały

ja juz kawe wypiłam. ja sie boje kolejnej ciazy jak ognia rowniez:) bo zdecydowanie majka jest za mała, nasze mieszkanie jest małe, nasz samochód jest mały:) ale i 3 cie bym wychowała. tylko ze jak mam miec to trzecie dziecko to chyba lepiej nie teraz:) ale jak sie przytrafi trudno wychowam i bede kochac, rozpaczac nie bede:)))

czytam temat ciaza po cesarce:) jest małe ryzyko ale ludzia sie nwet zdarzaja po 2, 5 miesiaca od porodu wiec nie daj bog jak bedzie damy rade

czy tesknie? chyba tylko wieczorami jak majcie poloze juz spac i siedze sama , a tak nawet nie mysle zawsze smska wysle:) dziko sie samemu spi:))) wiesz co larysa a po tym escaplle mozno bolaly cie cycki? bo mnie mega i kuzwa w poniedziałek lece po test ile mozna....czekac ja musze michasia przygotowac bedzie ciezko same wkłucie sie do operacji a on ma takie cienkie zyły ze jak w ciasto sie wbijasz. teraz to on juz bardziej kumaty jest

larysa nie spie z nia :) wiec wstaje co chwila do niej bardzo dzielnie:) ja nie pije jak mojego m nie ma w domu bo nie daj bog cos sie bedzie działo to kto mnie gdzies zawiezie.... zero alkoholu.... a moj michas jak był mały to nie jezdził bo nie chciał a teraz to smiga pedałujac. hehehe wogole boje sie jak diabli tej operacji niby nie jest powazna ale u mni w domu operacje miałam tylko ja i to ja wiadomo nie przezywałam tego jak teraz ja juz mam stracha

witajcie, majka dała czasu w nocy od 1 i nie ze plakała tylko smiała sie gadała i mnie ciagła za pidzame, to łobuziarka udaje ze kaszle zebym tylko patrzyła na nia:))) taki cycek mamusi. ja rowerka nie kupuje , mam jeden po michale ale nawet nie wyciagam bo dwojka dzieci 2 rowery to bym joba dostała ....bedzie w wozku

a ja mam cycka w domu, moj dziecko nie chce zostac bez mamy bo wyje:(((z michałem miałam inaczej:)

gosiaczku oni sie znaja od pieluch pochodza z tej samej wsi ale 4 miesiace sa w zwiazku:)

urq leci ten czas jak szalony:)

nie nie chrzestny to jest kolega mojego m, a moja siostra jest chrzestna i jest zareczona z kuzynem m.... chrzestny chodzi ze swoja dziewczyna 4 miesiece hehehe

9 miesiecy a 20 lutego zacznie 10

hehe prezencik, tamte za duzo wypiły:)))

jutrzenka jutro twoja gabi skonczy 8 miesiecy a po jutrze czyli 8miesiecy i 1 dzien zacznie 9...przeciez ona czerwcowa a moja ma 6 misiecy jutro 7 zaczyna

witajcie: nikap super ze jestes buziaki:) ja juz po poznaniu z michasiem, na darmo straciłam czas, pieniadze na paliwo bo pan doktor do mnie czy nie ma blizej szpitali ale ja dostalam skierowanie tam, otoz tam zeby miec operacje to na wrzesnien to pozno i długo wiec juz załatwiona mam na marzec w złotoryi tylko 1 problem 2 kg musi michas utyc:(operacja w pełnej narkozie

pinakolada z biedronki jest pycha:)))

to michas ma teletubisia:) majka sie jeszcze nim nie bawiła.fajny jest.on tanczy. ja interesuja traktorki michasia i samochodziki różne:)majka dostała miniowke jensowa i bluzeczke komplecik i maskotke z napisem kocham cie:)

i majka dostała prezent na 6 miesiecy od wujcia.

hehe chrzestny przyszedł sie pochwalic tata zostanie:)

a u nas kroi sie wesele majki chrzestnego:)))

a ja nie uwazam ze larysa popełniła bład ale 4 lata temu był całkiem inny sposób żywienia i to co teraz majka je, kasze orkiszowe, jagłane itd to tego michał w zyciu nie jadł... całkiem inny sposob zywienia był... i cukier i sól wcale nie ma wpływu na niejadki... ja jem owoce, warzywa a moj brat ma 16 lat i on z owocow je az banany, nic wiecej bo nie lubi... wyobrazacie to sobie on z 4 dzieci nie je owocow, warzyw bo wszystko jest bleee

no straszna a tym bardziej jak teraz do operacji trzeba utuczyc:) larysa ja to zawsz sobie powtarzam ze musi byc dobrze, nieraz tez płacze, łapie doły ale kto to za mnie zrobi. widzisz teraz bede szła do szpitala z michasiem , majke do dziadkow bo co zrobie... nie rozwoje sie , juz sie martwie

makaron o dziwo je ale sam bez niczego i chleb podaje mu z masłem lub z nutella bo przeciez ten to nic nie lubi:(((a musze go utuczyc na cito

ja juz po smacerku co za piekna pogoda.... larysa ja tez jestem sama i teraz mam majke bo michała dziadki na ferie wzieli , ale ja z dwojka latam na zakupy itd. nawet do fryzjera z michasiem to wzielismy majke ona spała a my włosy obcinalismy , trzeba sobie radzic... nie ma sie wyjscia... ja musze kupic jakoms rybe dla majki i jej podac. a mam problem potzreba mi utłuczyc michasie do operacji 2 kg taki wymog do narkozy i jak to zrobic????

larysa a ile ty maszkm do poznania???