KOTECZEK19833

basia ja widze ze ty jestes mega negatywnie nastawiona... potrzeba pozytywizmu....moje motto: co mnie nie zabije to mnie wzmocni i zawsze staram sie myslec pozytywnie

ja mam miske b do tego jednego sutka uszkodzoneg i te piersi takie sterczace a mi sie marza takie okragłe kobiece wiec nie mam czego eksponowac:)

czesc dziewczyny, ale dzisiaj upał. ja byłam z synkiem w zaganiu na lodach, po recepty do ksiazeczki i u lekarza swojego... na moja kochana watrobe wziasc leki

lady ty to odwazna kobita jestes , ja sie wstydze... wogole wstydze sie chodzic na wode... byłam w małym w zaganiu wyrobic sobie ksieazeczke nowa , brak recept:) u lekarza byłam swojego i byłam z misiem na kulkach... jutro musze skoczyc do miska lekarza po leki na astme

ja nie zapomne jak lezałam w szpitalu z misiem i moj maz gdzies wyszedł a u mnie w pokoju był jego kumpel i przyniesli misia do karmienia to tamten zamiast wyjsc lub obrocic sie to jeszcze sie gapił....

ja misia karmiłam przy kolezankach ale ja na ulicy nie bede wystawiac cycków tym bardziej ze mam jednego uszkodzonego...

chetnie bym wam pomogła:) kuzwa jeszcze mi siara leci z cycków i musze wkładki juz wkładac

lady to ja juz jade do ciebie.... normalnie mi juz odbija chyba... dzisiaj maz bedzie malował nasz pokoj odrazu przemeblujemy... jutro pomaluje misia i bede czekac na telefon kiedy przyjda jego meble w paczkach

czesc laseczki, ja ostatnio tez zle sie czuje, jak nie plecy to krocze i tak w kółko...

witajcie, ja juz nie spie od 5:( kurcze coraz wieksze mam problemy ze spaniem. maz spi, mały spi a ja juz posprzatałam, pranie wyprało sie , wywiesiłam jedne teraz drugie sie pierze, małej ciuchy znowu poprasowałam, zjadłam sniadanie i kurcze juz jestem ubrana:)a do tego powiem wam lepszy przypał od x czasu nie prasowałam mojemu michałowi zadnych ciuchów , tak jak i sobie tylko jak była tego wielka potrzeba a teraz mały ma wszystkie ciuchy wyprasowane i poskładane w kosteczke chyb mi odbija:)))

jejku jak ten czas leci w czwartek zaczynam 30 tydzien i 3 jestem w tabelce do rozpakowania sie:)ale ten czas ucieka....

aga niedługo bedziesz składac ja juz sie wziełam za pranie bo mam 8, 5 tyg do porodu...

ja potwierdze słowa zyrafy nic sie nie dzieje bo moje dziecko nawet żółtaczki nie miało:)

gosiaczek tak na poczatku zachowuja sie malenstwa:) co do odbicia powinno sie odbijac miskowi jak sie nie chciało to na brzuch go dawałam... a w szpitalu po cesarce nie miałam siły na to...

ja kupiła od 62 do 68 , nie opłaca sie kupowac tych na 56

czesc laski.... wiecie co ja mam grupe 0 rh + maz ma A rh + i nasz misiek ma A rh+ i nie pobierali mi zadnej krwi do sprawdzenia ani tym bardziej zadnych badan w tym watku nie robili.... ja niedawno wrociłam od tesciowki, dzis moje imieninki:) zrobiłam postep pranie majki z 2 pran zostało wyprasowane:)

czesc witam niedzielnie,dzis moje imieninki:) rano wstałam z natchnieniem wyprasowałam ciuszki majki z 2 pran jeszcze chyba z 6 mi zostało:( potem pojechalismy do tesciowki...dali mi swieze truskawki z działki , rzodkiewke , szczypior i sałate... obiecała mi tesciowa ze mi tydzien pomoze po porodzie tzn jak piotrek pojdzie do pracy ona przyjedzie...ze powie meza siostrze zeby swojego małego dała do drugich dziadków i mi pomoze... za to mojego m siostra stwierdzam bez złudzen ze jest szurnieta napirw mi dupe truje kiedy przyjade bo misia chce zobaczyc a jak przyjechałam poszła na grilla do znajomych i kazała mi czekac do 20 nich czekac powiedziałam ze nie mam zamiaru, to ta zebym za tydzien przyjechała to wtedy wkurwiłam sie na maksa i powiedziałam jej ze wie gdzie mieszkam i nich sobie przyjedzie ja bede w ciazy u upały jezdzic...

zyrafa ja czuje tak samo i mała tez jest głowkowo....a czuje ja nizej niz cc, lekarz mowi ze ona siedzi na samym pecherzu

ja cały czas mam nisko brzuch, z synkiem miałam od piersi wysoko....

czesc dziewczyny,,, ja juz po pracy wrociłam w koncu do domku 70 km i masacra maz zrobił taki bałagan ze do tej pory sprzatałam ... dostałam emaila ze 10 .06 bede miała juz wozek:) a dzis zrobiłam postep piore 1 pranie majki

lena1984 cesarke przezyjesz mnie ten czeka

czesc dziewczyny , ja juz o siebie i o zgrozo meksyk maz tak nabałaganił ze sprzatam na raty bo plecy mnie bola, wczoraj jak podnosiłam miska cos mi szczeliło... dzisiaj dostałam meila ze wozek bedzie ok.10 czerwca, a zrobiłam postep piore 1 ture majki ubranek...

przyszłam sie przywitac, zmykam do pracy... pije kawke , zjadłam sniadanko i moge pracowac.... miłego dnia....

własnie juz musze wziasc sie powoli za ich pranie i prasowanie bo sie nie wyrobie... jutro wracam do domku:))))

juz jestem.... lady i prezencik niewiem po co ta glukoza ale mi połozna ,mowiła zeby glukoze dawac bo jest lepsza od cukru i powiem wam ze michał juz po 1 dobie w szpitalu dostawał wode z glukoza... do tego jak miał 2 tyg pił herbatki... i powiem wam ze nie sadze zeby glukoza przyzwyczajała dziecko do słodyczy bo on ich nie je:) po odwiedzinach na policji bylismy w sklepie musielismy wyłozyc towar tzn. dzisiaj było 7 dostaw i moja siostra nie dawała rady i tak na jutro zostały mi 3 a jestem sama ale maz mi pomoze.... a i znajoma mnie zawołała bo mieli dostawe w lumpeksie i oczywiscie szał:))) majka to ciuchów chyba wogole nie wynosi bo dosc ze mam duzo nowych to lumpeksowych tez mam mega duzo...