KOTECZEK19833

ja tez duzo rzeczy kupiłam przez alegroo dla małej , nawet wózek... chyba materac tez kupie na alegroo ominie mnie upychanie w aucie:)

ja juz mam prawie wszystko ale ja nie mam zamiaru latac po sklepach latem a po drugie kupuje jak jestem u babci i u rodzicow tutaj nie mam sklepow takich

gosiaczek widze ze za zakupy wziełas sie pełna para:))) ja dzis kupiłam majeczce kocyk i pieluchy

mama rozmiar buta 42 i kupic buty graniczy z cudem i kupiłam 2 pary bo obydwie pasowały:)

a ja sie obkupiłam nawet w szkole byłam zeby mnie z praktyki zwolnili:))) i czekam juz na meza spakowana i jade do domku...

gratulacje prezencik z dsagnia urodziły w ten sam dzien super... o widze ze wieloródki nasze nasze dziewczynki rodza w eksperesowym tempie:))) jak mnie takie tempo by złapało to nie zdarze do szpitala dojechac:)))

dobra ja dziewczyny juz zmykam, ide z mama jeszcze do biedronki jest obok szpitala:)))

ale w komorce nie mam aktywnego neta:((( dzisiaj wracam do siebie na wies:)))

ja ja wypiłam bez cytryny:) sama....

no u mamy z komputera:) przeciez pisałam ze jestem u mamy, do szpitala mam rzut beretem tzn wejde na gorke i jest szpital:)))

ja u mamy czekam na pobranie krwi po glukozie mam o 9,55 a mama mieszka koło szpitala... larysa to nic strasznego, ja lubie słodkie wiec na mnie to nic nie podziałoało... postawiło mnie na nogi:))) nawet pic mi sie nie chce:)))

a ja przyszłam sie przywitac ide wypic glukoze:)))

deisy tutaj sie pisze o bromergon:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3963039&start=1740

ja witam wieczorą pora, widze ze zadna nie rodzi... papierowe super te babeczki kurcze moze sobie zrobie....zadziwiasz mnie kobieto:)))

urq.. wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... ale prezencik zrobiła ci prezent:))) ciesze sie ze w koncu ze stasiem jestescie w domciu...

o prosze jeszcze dsagnia nam dzisiaj urodzi... a ja poszłam z psioła do miasta kupiłam 5 bluzek takich dłuższych ala tuniki po 15 zł... bede miała na całe lato:))) majka mi sie zbija w jajnik.. az boli... wogole widac ze bede miała córke:) cały dekolt w syfach i buzia az nie moge na siebie patrzec...

witam !!! o kurcze co to za niespodzianka.... a wieczorem jeszcze klikała do 23,30:))) ale wzieło ja na spacer nad jezioro, wzieło ja na zakupy... to juz tak maja kobiety przed porodem:))) ogromne gratulacje prezencik........... i jeszcze gdzie larysa i baderka:)))

w koncu to kieunek zarzadzanie przeds:) wiesz ja zaczełam od pazdziernika oni juz wcezsniej mieeli seminaria wiec byłam do tyłu z praca i promotor pytał sie czyms sie zajmuje i tak mi doradził...

temat dał mi promotor:) handel detaliczny w sklepie tradycyjnym:) pisze na pdstawie swojego sklepu

prezencik w lipcu mam obrone:))) jak zdarze przed porodem , narazie pisze prace...w szkole juz pełen luz....

ja sie w koncu musze dorobic płaskiego brzucha:)))

ja nie schudłam po ciazy ......... ale teraz mam zamiar wziasc sie za siebie po porodzie... moja przyjaciółka jest 6 miesiecy po porodzie karmiła az 2 dni cały czas na diecie i jeszcze 10 kg ma nadwagi

prezencik ale ta twoja szkoła rodzenia jakas dziwna jest bo na co oni pozwalaja to my miel;ismy zakazy min. na wisnie.... wiec niewiem od czego to zalezy

nop własnie larysa o czekoladzie tez słyszałam, o sokach cytrusowych nie mozna pic... najlepiej wode.... ale o cukrze nigdy nie słyszałam i o słodyczach a przeciez po porodzie jak człowiek słaby i niska hemoglobina chce sie słodkie

a czemu nie mozna jesc lodów jak sie karmi??? nie dajmy sie zwariowac...