KOTECZEK19833

prezencik wypytałas meza o ta spacerowke??? i co z urq pisałas do niej???

III trymestr zaczniemy z 28 tyg czyli poczatkiem 7 miesiaca

a ja układałam sobie rzeczy majki do komody bo przywiezli... a michas zasnał juz taki nie dobry był ze padł

kiedy dsagnia odstawia fenoterol? moze w tym tyg sie rozpakuje...

a ty larysa widze ze w koncu sie odwazyłas... maz pewnie happy... czekam na wiesci od urq czy ona juz w koncu jest w domciu...

larysa tak ciesze sie bardzo ze jestem w domu... nie lubie a wrecz nie nawidze szpitali...

zielone wody płodowe i ja miałam z misiem...

czesc laski.... głupi ma wiecej szczescia niz rozumu:) po co ja sie bałam:) cisnienie 120/70:)ale lekarz nie dowiarek 5 razy mierzył i zlecił mi badania w szpitalu porobilili mi niewiem na co zrobili usg i puscili do domu, jak beda wyniki lekarz do mnie zadzwoni

dobra ja lece o 9 mam byc w legnicy trzymajcie ksiukasy,pappa

ciekawe czy urq dzisiaj wyjdzie ze stasiem do domu??? lady ja sie wcale tobie nie dziwie ze juz tak czesto nie piszesz wszystkie po porodzie nie bedziemy miały juz tak czasu...jeszcze z jednym maluszkiem da sie rade ale nie na samym poczatku z dwojka jest nieraz to nie mozliwe...

tak wyszła mi ciazowa

atusia82 mi test pokazał upragnione 2 kreski dopiero w 33 dc...i wtedy miałam objawów zero... a gdy sie nakrecałam objawów było tysiąc... wiec najlepiej idz na bete ona narazie moze byc niska... u mnie w 34 dc było tylko 146.... prezencik a ja wczoraj zrobiłam 2 prania i dzisiaj mam jeszcze 3 do prania, przy misiu dzien nie prania i kosz peka w szwach... wogole to czekam jak tylko misiu wstanie i lece po swiezy chlebek....

dobry wieczor, a my juz po gosciach , posprztane , pranie wyprane:) i mam luzzz... powiem wam ze ten dzien spedziłam lepiej niz z rodzina, sama zdarzyłam na szybcika zrobic sernik na zimno, sałatke jarzynowa, zrobiłam jajka z majonezem i inne duperelki i sobie siedzielismy... super sie bawiłam

dzisiaj tez jestem w jeansach i t-shircie:) i zaraz ubiore adidasy :) wczoraj sie wystroiłam w spodnie na kant bluzke elegancka płaszcz , buty na obcasie i powiem wam ze nie warto bo nie było dla kogo:)

ale papierowe na mojego tescia to wrazenia nie zrobiło bo on dalej siedzi na kompie:) tylko ze misiu poszedł z tatusiem na plac zabaw... bo ja sie boje ze mnie obleja:) tak załoba narodowa nieraz jest bezpodstawnie wykorzystywana przez prezydenta to racja....codziennie ktos umiera, ginie w wypadkach i wogole i inni sie bawia i jest oki.... a jak juz troche wieksza tragedia to sensacja na całego...

a co cie to interesuje co ja robie.... ale nikogo nie obrazam na forum a tescia tez nie obrazałam tylko mu powiedziałam co mysle...

papierowe to nie ze nie jestes czuła tylko takie jest twoje zdanie....

papierowe na necie czytałam ze żałoba bedzie od 12 w nocy z poniedziałku na wtorek

a tobie ciagle nie pasuje moja osoba nie chcesz to nie czytaj

i powiem wam ze w koncu czuje sie normalnie, nie boli mnie głowa...

powiedziałam ze po 7 latach mam dosc swiat 20 minutowych i marudzacego tescia.... kupił komputer niby dla wnuków a nikt nie moze na nim grac ani siedziec bo on nie moze siedziec, telewizora tez nie mozemy ogladac bo on nie ma co... gorzej niz dziecko i sie wkurwiłam i powiedziałam kilka słów.... zaraz wracam do domu mam ich w dupie.... juz zaprosiłam znajomych na 16 przynajmiej w ich towarzystwie bedzie milej :)i nastepne swieta wielkanocne robie u siebie takie postanowienie.......

larysa ja mam isc teraz na 3 dni ale moze sprawe szybciej załatwie:) jutro mam sie zgłosic na 9 rano i wtedy lekarz zadecyduje... cisnienie od dwoch dni jest idealne 129/70 i 125/70 to chyba z nic nie robienia... nawet dzisiejsza kłotnia z tesciem nie podniosła mi cisnienia:)

witam dziewczyny.... larysa moj pobyt w szpitalu bedzie to najdłuższy pobyt na jaki zostawie synka:( ale mały juz przygotowany ze zostanie z tata, dowiedz sie w szpitalu czy synek bedzie mogł cie odwiedzic... bo ja sobie juz załatwiłam z ordynatorem ze codziennie na 30 minut synka zobacze:) jak tam lany podziedziałek?

nisia 3 miesiace staran to nie tragedia... ja starałam sie 8 cykli i pamietam ze juz potem marudziłam

czesc ale dzisiaj spokoj tutaj.... jak mowiłam u nas swieta trwały dokładnie 20 minut to czas jaki zjedlismy sniadanie i tesciowa posprzatała...tyle swiat... potem pojechaliśmy z piotrkiem i misiem nad jezioro powdychac swiezego powietrza, misiu sie cieszył... a tak to siedze w domu ogladam telewizor i zerkam na kompa... misiu poszedł z babcia na plac zabaw, niech wie ze ma wnuka:)