KOTECZEK19833

prezencik akurat najblizej mnie jest tylko jeden lekarz i wcale ich nie ma jak na lekarstwo czeka sie ok.3 tygodni do tego dochodzi to ze mi jest potzrebne usg 20-21 tydzien bo to ma byc usg połówkowe i miałam do wyboru albo te usg 3d lub gnac 80 km na wizyte do legnicy... wiec jade tutaj.... własnie wrociłam z przychodzni z misiem , ale mam zajecie... dzis juz poprawa..

urq kochanie problem w tym ze to tego tygodnia mam ostatnia szanse zrobic to 3d... ale jak juz pisałam to nie jest ginekolog.... tylko radiolog

najlepiej do @ nie myślec i czekac:)

powiem ci tak my z mezem o córeczke:) staralismy sie 8 miesiecy i w tym czasie kiedy nie byam w ciazy miałam ksiazkowe objawy ciazy, chyba za bardzo w niej chciałam byc, a kiedy byłam , zero objawów.... o jeden pamietam nieraz na poczatku ciazy twoj organizm reaguje tak jakbys miałą dostac grype...

gdybym była u rodziny to moze bym sie wykurowała a tak jestem sama z misiem, ciagle cos chce, obiad dla meza ugotuj a na 19 i tak musze wyjsc bo jade na to usg 3d

ogolnie to jest moja 3 ciaza... 1 było poronienie, z drugiej mam synka 3lata i 3 miesiece.... i tak jak przy synku odrazu sie kapłam ze jestem w ciazy bo bolały mnie piersi itd tu nie było nic.... po za spozniajacym sie okresem... i to maz mnie namowił na test ja niewierzylam ze wyjdzie pozytywny i zrobiłam test i wyszłam z łazienki za pare minut moj maz drze sie z łazienki " sa, sa dwie kreski" dopiero od 7 tc zaczeły sie wymioty itd....

witam was chorobowo... nawet spac nie moge:(((

objawy ciąży???

a jeszcze jedno normalnie miałam okazje pospac teraz to juz chyba predko nie zasne skoro jestem wyspana:) piotrek nakarmił misia, wykąpał, pozmywał naczynia, w kuchni posprzatał ale tak zabawki narozwalali ze jak sie obudziłam oczoplasu dostałam i teraz obudwoje spia i nie posprztali:( a jeszcze michas wcisnał sie do nas do łóżka

gosiaczek twoja mama to jak moja babcia.... o zgrozo jak mieszkałam u niej ona lepiej wiedziała co gdzie mam niz ja bo mi przestawiała...

bes pomimo tego ze moj malec nie spał w łóżeczku on potem wyciagał ten materac i skakał na nim i nie mam zamiaru dawac go majce niby nie ma zadnych odniecen, ale nie powinno sie miec materacu po kims bo kazdy inaczej lezy....wiec musze kupic nowy...

duszka80 twoja beta jest piekna, super... ja miałąm w 32 dc 146 tylko bety... misia22... ja brałam luteine od 20 do 28 dnia po braniu clo w 31 dc test wyszedł dopiero pozytywny. w 32dc byłam u gina i do 9 tc brałam duphaston.... potem juz nie kazał... ale z poprzednim synem nie brałam clo a duphaston na potrzymanie brałam do 20 tc

teraz myśle o tym sanatorium dla misia.... http://www.sanatoria.org/pl/sanatorium/panorama-morska.html

opieka jest ale prezencik ja to jestem tak przewrazliwiona z miskiem ze szok..chociaz w londynie bylismy we trojke:) narazie nie mysle o urlopie bo ja rodze 13 sierpnia:) ale dla syncia jedziemy 1,2 ,3 maj nad morze-miedzyzdroje.... jesli chodzi o siedzenie michała w aucie nie ma z tym problemu, siedzi sam z tyłu

ale mi lekarz odradza wogole wyjazdy zagraniczne z misiem...jak go złapie atak zacznie sie dusic i szukaj wiatru w polu... narazie poczekam albo wyzdrowieje albo dzieciaki beda starsze i pojade sama z mezem:)

lady mi chodziło o takie ciepłe kraje jak tunezja, egipt, itd... bardzo bym tam chciała poleciec... ale z michałem dupa.... jego orgaznim najlepiej znosi mokradła:))))

larysa ja tak jak ty mieszkam na wsi... tylko to bogata wies bo sa chodniki, ulice przedszkola, szkoły, gimnazja i liceum... ale 100m od domu mam las.... troszeczke dalej jeziorko... a ja w sierpniu rodze i pierwsza podroz jaka bedzie to ze szpitala do domu 80 km.... ja rodzice mam 70 km stad a maz z 55 km... ale nie zamierzam szybko jezdzic z mała.... a o ciepłych krajach moge sobie pomazyc przy michała astmie... moze nie lubie podrozowac latem z tego wzgledu ze w aucie jest klima chłopdno, wyjdzie do cieplłego spoci sie i bach chory... ale bes naprawde podziwiam 20 godzin z dzieckiem...

amt a co lepsze cesarka czy naturalny? masz porównanie.... moj synek dzisiaj jest tak grzeczny ze sama w szoku jestem...

bes a ciebie jeszcze bardziej 20 godzinna jazda z takim maleństwem...w upały to nie jazda z dzieckiem , ja latem nie lubie jezdzic autem nawet z michałem...

podziwiam was dziewczyny....ale z takim malenstwem nigdzie daleko nie mam zamiaru jezdzic do tego w upały....

achaja82 ja dostałam, niby sie nie powinno dostawac antybiotyku ale ja mam zawalone całe gardło....a np. na mojego synka kuracja bez antybiotyku wogole nie działa.... ja nawet lezec nie moge bo nie moge oddychac...

dostałam antybiotyk ktorego tutaj nie ma w aptece i maz po pracy pojedzie do nzagania, ja nie mam juz siły na to...ide lezec

witam... mam grype, super łamie mnie juz wszedzie.... a pleców nie czuje.... a lezenia tez nie ma.... a michał ma dalej szmery na płucach , super...

u mnie też pada ale auto stoi pod blokiem:) to pojade bo dziecko nie moze moknac....

misiek jeszcze spi....czekam zeby go ubrac i do lekarza na kontrole, do tego musi jechac brudny tzn nie wykapany wczoraj bo leciała czerwona woda z kranu a teraz nie bede go myc... sama o 6,30 sie wykapałam:) larysa niestety ten syrop topikowy powoduje u mnie wymioty i bole zoladka juz raz w ciazy chciałam sie nim kurowac:) mama mi kupiła kiedys na czarna godzine syrop prenalen dla kobiet w ciazy:) pora go uzyc, ale odrazu pojde ze soba do doktorka :)