KOTECZEK19833

hehe no jakos popludniu smutno na tym forum... moj michas wykapany zasnał, maż robi u kolegi a ja sama w domu umieram z nudów... wogole zrobiłam sobie długie wolne:) tzn chodze do pracy załatać dziury a tak mam wolne

no własnie...

heheh doczekasz sie na ten wozek chodz długo czekasz...

a zdecydowałam sie w koncu jaki chcem wozek niestety fotelik bede musiała dokupic w innym kolorze.... http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=581851400#gallery czerwony

moja mama tez nie jada tak jak ty bo mowi ze jej to nie smakuje i wysypuje jej skóre a ja całe zycie tak nauczona... a wiecie co zrobiłam zjadłam w gorach 3 oscypki i sie bałam ale lekarz mowi ze nie ma co panikowac....

ja pomidory , ogórki, rzodkiewke, truskawki arbuzy wszystko jem na co mam ochote... z michałem też jadłam

niewiem po czym poznaja zatrucie, wiem ze sa zielone wody płodowe...a czy cos miałam robione nie pamietam... wiecie gdzie ja byłam: po arbuza w zaganiu:)

mi sie wogole nie obnizył... a ty prezencik tez masz wysokie cisnienie i lekarz nic ci nie mowił.... bo wysokie cisnienie prowadzi do zatrucia ciazowego czyli zielone wody płodowe

laski ja ta gre kupiłam mezowi pod choinke:))) ale jeszcze nie mielismy okazji jej przetestowac moze w pt:) bo maz postał 4 godziny po sluzbie i juz polazł koledze pomoc przy remoncie mieszkania...a ja z moim maruda małym czekamy na zaszczyk....

prezencik wysokie ciesnienie powyzej 150/100 jest przeciwskazaniem do cesarki bo tak miałam z misiem....

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=584380844 o taka

a ja mam taka zabawke w grze:))) no moja mam mowi ze 4 porod był najgorszy i wtedy poczuła co to porod... larysa ty uwazaj na meza:), bo moj ostatnio miał tydzien celibatu i jak sie dorwał to nasze zblizenie trwało az 5 minut:)))

ja tez sie boje mysli porodu tzn cesarek i jakich kolwiek operacji .... ale jakos zawsze marzyłam o dwojce dzieci starszy syn, młodsza córka moje marzenie sie spełnia:)))

hehe lady bedzie wykorzystywac meza... larysa chyba przed porodem to i wy nie bedziecie miec celibatu:) larysa czemu chcesz posłac 5-latka do zerówki???

amt w koncu ma okazje proownac porod naturalny i cc przezyła oba na własnej skórze.... moja mama wczoraj opowiadała jak mnie urodziła.... przyszedł tato do niej z moja babcia w odwiedziny na patologie bo lezala miesiac przed porodem i ona mowi ze chyba sie posikała bo ma całe mokre łóżko, babcia mowi ze to wody odeszły i zeby tato zawołał położna zawolali przewiezli ja tylko na porodówke a za 15 minut byłam na świecie:)))

larysa chodzi o cisnienie teraz mam juz ksiazkowe ale wiesz przy poriodzie roznie bywa i do tego postepy przy porodzie chyba... moj lekarz chciał mnie wogole na cesarke ale jak mu pokazałam moje blizny , to powiedział ze mi pomorze...urodzic naturalnie:)

lady z tego co mi kolezanka opowiadala to oni cała łape wkładaja i rozciagaja szyjke...

to teraz macie okazje bo michał jest poczety w marcu i w grudniu sie urodził:)))

amt na samo czytanie relacji z porodu zrobiło mi sie słabo, bo ja wam nie mowiłam co ustalilismy z lekarzem... ide rodzic naturalnie i lekarz na telefon pojdzie ze mna do porodu w razie komplikacji rozwiaze to cieciem cesarskim...bo on sie boi ze nie dam rady urodzic...

a twoj mały ile ma lat???larysa

w pt wrzuce mojego brzucholka:)

ja mam drugie przedszkole w domu zabawek full, nawet jest wozek i sa lalki wiec maja bedzie miała na start:)

larysa moje gratulacje krok do przodu...moj michał nauczony zostawac bez mamy...

moj mały to codziennie potrafi mnie naciagnac na jakies auto lub motor:) a dzisiaj ma zły dzien bo drze sie do mnie ze woli jednak brata

ja rano i wieczorem uzywam... na brzuchu to ja nic nie mam...