KOTECZEK19833

kto kłamie??? witaj gosiaczek

to nie czytaj nas proste... jak sie komus cos nie podoba to po co to robi???? nie rozumiem...

wizyte mam 23 lutego....wiec juz poczekam.... z cisnieniem miałam tak z miskiem....jedynie co mi grozi zatrucie ciazowe i cc

kurde poszłam do sklepu po skladniki do pizzy i słąbo mi sie zrobiło od tego cisnienia:(

jutrzenka moj ginekolog wokole mi nie kazał brac witamin dla kobiet w ciazy tylko powiedział jedyne czego potrzebuje to zelazo, i to konska dawke..... bo marcinek wszystko z mamusi wyzera.... wiecie co daliscie mi pomysła mały spi, upieke mu pizze jak sie obudzi bedzie miał niepodzianke:)

ja z małym nie szaleje na sankach:) robi to tatus....

cisnienie 140 na 90 ale puls 110 wziełam diphergan to na uspokojenie troche lepiej.... tantum rosa to proszek do sporzadzania roztowru, super rzecz.... jejku niby dzis wolne a wogole nie odpoczełam

mnie cos od serca kłuje az mi reka dretwieje ide zmierzyc sobie cisnienie....

czesc dziewczyny.... postanowiłam sie dzisiaj pozbyc przedłuzabnych wlosów bo ja chyba miałam jakoms wysypke od nich, strasznie swedziała mnie glowa i dostałam cos na uchu:((( i jakbym opieniadze wyrzuciła na ulice:((( ja tez zawsze do szpitala biore torbe sportowa.... własnie musze pojechac na zakupy bo brakuje nam troche drobiazgow do sanatorium.... a ciuszki z michałem naszykowałam mezowi i on mi przywiozł.... u nas w szpitalu potrzebny jest smoczek, pampersy i chusteczki do pupy....

po 3O ilus dniach od 1 zwolnienia zus reszte wypłaca wynagrodzenia chyba ze nie pojdziesz na takie zwolnienie

mi lekarz polecił przy cyklu 28 dniowym od 10 do 20 dnia i w tym cuyklu mi sie udało:)

na szczescie za nic sie nie złapałam.... upiekłam małemu ciastka bo mamy taka ciastkownice i zmykamy na sanki:)

wiecie co ja to jestem łamaga, tak upiekłam sobie zapiekanke serowa i chciałam wyciagnac ze poparzyłam sobie palce:((( teraz mnie piekka:(((

czesc dziewczyny, my tez posliśmy szybko spać bo maż chciał małe co nieco:))) mi pomaga rennie..... a powiem wam nowine udało nam sie przekabacić meża i synka i nie bedzie dzidzuś miał na imie pawełek:))) zgodzili sie na dwie z moich 10 propozycji i obstawiamy albo błażej albo marcin.... przez cały tydzień nie mogłam sie przyzwyczaic mowic do dzidzusia pawełek.....

haha gosiaczek my zamowilismy sobie miejsce po lokal dzis tylko na rezerwacje....

czesc dziewczyny my juz po walentynkach:))) maz zaskoczył mnie kupił mi bukiet z 7 czerwonych róż z kokardka z serduszek:))) i zaprosił nas na pizze.... synek dostał od nas ksiazke \" jaki to kolor\" i lizaka serduszko z czekolady i sie tak usmarował ze szok.... a ja mezowi kupiłam torta z serca.... co do golenia: ja przed porodem ogoliłam sie cała sama ze jak mnie mieli golic do cesarki to polozna stwierdziła ze sama doskonale dałam rade:)))

urq ja miałam problem z obcinaniem u nog po operacji i tak w efekcie wbiłam sobie nozyczki cos mi narosło i w dzien powortu z macierzynskiego zamiast do pracy to ja do szpitala na zabieg:( i zima chodziłam w sandałach:(((

u was larysa to juz pełen wypas u nas nie było telewizora ani tel....:))) za pokoj płaciłam 100zł lazienke miałam w pokoju i byłam zadowolona...

u nas albo lezysz za sali z jedna baba albo kupujesz pokoj jednoosobowy

urq a ile dałas za sam stelaz??? nawet nie wiedziałam ze mozna kupic sam stelaz

wiecie co mnie nikt nie pytał sie jaka cesarka czy zzo czy z narkoza ale ja sie boje...a jak siostra opowiada o tej puncji w kregosłup to tez nie mam ochoty na zzo

czesc dziewczyny, ja jzu po kabarecie... urq co kupiłas za wózek... larysa widze panika w oczach ja z kolei boje sie narkozy... prezencik szybka jestes.... juz sie dowiedziałąm sa dwa rodzejae zapalenia opon siostra ma to nie zarazliwe... ale i tak nikt mi nie pozwala jezdzic... wiecie co strasznie boli mnie brzuch....

wiecie co mam doła i już paniukuje.... kupiłam gazete dziecko a tam akurat o zapaleniu opon mozgowych moja siostra ma wirusowe i pisze w gazecie ze to zarazliwe i normalnie sie wkurwiłam bo przeciez lekarz mnie widział z brzuchem i pajac nic nie mowił mamie kazałam jutro isc do lekarza prowadzacego siostry i sie wypytac....

fajnie by było gdybym na ten kabaret poszła z mezem ale jak nie to nie sam powiedział zebym szła to sobie załatwiłam, a kolezanka załatwiła szybsze wyjscie z pracy....

prezencik spakowałas sie juz do szpitala??? ja jutro ide na ten kabaret jestem zła jak cholera bo bilety mamy na 15 a miało byc na 17 i moj maz niestety nie moze byc ale ide z kolezanka:))) dobrze ze ta nie odmowiła kobiecie w ciazy:))))