KOTECZEK19833

hehe bes strazak mieszka pod nami ale po 40 stce i tez piotrek jak moj m:)))))))))) dostałam znowu reklamowke ciuchów dla majki od piotrka ciotki z lumpa. kurde musze jej cos kupic bo głupio

ja tam wole nie dawac takich rzeczy....

ale sie wystrachałam, zapalil mi sie garnek , dobrze ze maz był w domu , ugasił

z tego co sie orientuje dzieciaki nie powinny miec przyprawiane bo one nie znaja smaku tak jak cukru, no ale kazy robi co uwaza

moja o 19 ma kapiel, 19,15 je ostatni posiłek i kłade ja do łóżeczka juz jej nikt nie zaczepia i zasypia i je potem 6-7 rano

majka tez je miesko ale te słoikowe z zupkami, z domowych rzeczy zjadł narazie rosół z kleikiem ryzowym. ja taka odwazma jak uleczka z jedzeniem nie jestem:) a ty uleczka przyprawione top dajesz czy nie

ja dla mojej orietacyjnie przewiduje ze za tydzien waga pokarze 9,500 kg:) ciekawe czy sie myle:)))

bes bartek nie nosi juz pampersów???? majce daje własnie zupe włoska z hippa ona nie włoska :) pluje nia... do tego odpucha sie od krzesła i cudakuje

ciekawe co kasia i linducha? a ty zabko czemu nie w tabelce.. klempa ty 83 jestes???

napewno tak , bo my tutaj juz tyle czqasu na forum, tylko szkoda ze niektore nas poopuszczały tj. młoda zonka, carlainne , madzia

najbardziej wyczekiwane na forum:) bo wszystkie razem zaczylaismy a jaki przedział mamy cały rok:))) a wogole zadnych nowych staraczek, lady gdzie twoja sis???

hehe papierowe juz prawie na wylocie.... ale ten czas leci.... pierwszej cc sie nie bałam szłam szczesliwa ze zaraz zobacze michasia chodz miałam narkoze.... a drugiej bałam sie panicznie nawet w tym strachu miałam wysokie cisnienie i gadałam ze nie wyrazam zgody na narkoze ma zadziałac znieczulenie:))))))))))))) a z zadnym nie płakałam ze szczescia gdy ich zobaczyłam chodz z majka lepszy efekt był bo widziałam ja w mazi brudna , a potem taka cieplusia przylozyli mi ja do głowy umyta a mnie szyli dalej a ja ja tylko całowałam:)))

larysa ja mam takie same dzieci leniwe nie lubiace brzuszka... ale ja teraz majke zmuszam na przewijaku a ze mamy długi to troche pełza.... do siadania to ona sie podnosi ale łapie sie za szczebelki... wogole michał juz siedział sztywno a ta sie giba jeszcze .... za to z zebawmi przoduje nad michasiem...

klempa 30-sty? jak to zleciało, a papierowe który????boże dzieciaki zaczna sie rodzic niedługo te 2010:)

fajne takie kopniaki,juz mnie nie ma co kopac:( chyba ze targac za włosy:)))))))))) okres ciazy super czas a maja juz ponad 5 miechow ma jak to leci.moj klopsik:)

klempa 30-sty? jak to zleciało, a papierowe który????boże dzieciaki zaczna sie rodzic niedługo te 2010:)

animoda u nas to sttandrad ze wkłuć sie nie moga w szpitalach:) dzciaki bez zylaste wbijasz sie jak w ciasto

moja sie zawsze drez przy szczepieniu na cała przychodnie:) ale jeszcze ani razu po szczepieniu bnie trzeba było dawac jej czopka... my rota tez nie szczepilismy, a pneumo ze wzgledu na to ucho i michała ( zaraza ja czesto) ... my 6w1 szczepimy i teraz załuje bo powinna dostac ostatnia dawke a tu nie ma :((((((((((

oki urq zaraz zrobie przelew............ animoda nie dawaj na zapas czopkow przed szczepieniem, czym szczepicuie... a my tez za tydzien szczepienie ale tylko pneumokoki bo infarnix hexa nie ma w aptekach:((((((((((

larysa raz jechalismy z przymusu:) my mamy drewniane z oparciem , poduszke dalismy pod plecy bo ona sztywno nie siedzi, a w jej nogi zeby nie spadła dalismy michała:) jutrzenka gabi nosi juz normalne buty????

animoda my nie mamy wcale niemienia i nie mogli zrobic tego usg ale cos z moczu jej robili i mowili ze ma za duzo d3 wcale mamy nie dawac

urq oj ty niegrzeczna:))))

urq co z tym numerem konta?????

urq moze wszystko mozliwe.... bo majka miała i tez sie nie mogła wyleczyc.... ale ja tez podejrzewam ta jebana plesn w domu, kuzwa kiedy to pismo przyjdzie z data przydziału mieszkania, czekam jak na zbawienie....

baderka na tej wsi to dupa z wymazem:((( a o 105 ponad 30 km nie chce mi sie jechac w taka zime:(((( najpierw miałam angine, potem zatoki a teraz znowu gardło i ucho w ciagu miesiaca, nosze grube rajtuzy, podkoszulek , ciepła narciarkska kurtke, rekawice, szalik, czape... mam juz dosc.... moze w sobote mama mi znowu załatwi laryngologa to poprosze o wymaz a narazie zostaje mi lekarz ogolny.... a my oliwkujemy przy okazji to w formie masazu i majuska sie cieszy. na szczescie nic nie mam wybrudzone... ale z michałem nie uzywałam wcale oliwki:) odwidziało mi sie:))))