KOTECZEK19833

a mój spał na płaskiej poduszce, nie używałam zadnego rożka

ja tam leciałam tylko na pampersach a jak mały miał rota virusa przez noc poszło 98 pampersów. pajaców nie lubiałam. a przewijak najlepsza rzecz jakom wynalezli....

glukoze daj sie dzieciom zamiast cukru....

jak dziecko nie chce pic z butelki daje sie na łyżeczce kropelkami

moja znajoma tak nie poiła i dziecko sie odwodniło bo teraz to w tych gazetach takie głupoty nieraz pisza ze szok. najlepsze sa stare sposoby...

ja kupowałam na 62 odrazu....

karo 91 daje sie wode z glukoza. to starotyp ze jak karmisz piersia nie daje sie nic do picia bo jak dziecko ma czkawke czy jest w domu cieplo daje sie wode z glukoza, mojego nawet w szpitalu na 2 dzien po porodzie juz poi.

ide sie położyc....

ja kupowałam po 20 tc jak lekarz powiedział ze zagrozenie mineło....

ja ciuszki szybko przestałam prasowac a jak skonczył 6 miesiecy to zaczełam prac w naszym proszku....

sama juz niewiem o co mu chodzilo z ta bakteria....

teraz to sie mrozi w temp.-70 stopni. powiedziała ze zalezy od gojenia najszybciej za tydzien najpozniej za 4 tyg

mam czas 6 miesiecy tak to powiedział

urq nie zakladam ze sie nie uda wierze ze sie uda, tylko zdołował mnie gin.... jestem dobrej mysli... a jeszcze wczoraj w legniocy otworzyli H&M zakochałam sie w tych małych ciuszkach i wszystkie bym wykupiła....

laski u mnie juz nie ma innego lekarza normalnego. dzieki niemu mam michała , wiec mam zaufanie.bo ja znam swoj organizm nie od dzisiaj. mam problemy z zachodzeniem i donoszeniem wiec .... ale nie poddam sie tak łatwo, z miskiem zaszłam za pierwszym razem po czyszczeniu teraz jestem po mrozeniu wiec jak sie zagoi niech maz robi co chce , chcem dzidzie......

ja mam kolezanki co maja prawie samych facecików a w zwietoszowie same dziewczynki....

w nastepnym cyklu wznawiam staranka trzymajcie za mnie kciukasy. za tydzien w czwartek kontrola -oby dobrze, im szyciej sie zagoi tym szybciej bede mogla sie przytulac:) a tak wogole to jeszcze jestem zła na mame,,,,,

ja i tak sie nie poddam jak nie urodze to adoptuje, po trupach do celu....

to jest wynik z cytologii i czegos tam jeszcze....

laski nie wiem jak to sie nazywa bo niesluchałam tyl;ko wiem ze niszczy plemniki, narazie mam leki na wygojenie nadzerki i ponoc ta bakterie ,

nie wiem dokladnie co to za bakteria, bede miałą jeszcze we wrocku badania.ale powiem wam ze juz nawet sily sluchac nie mialam.

bo mam jakoms w sobie bakterie co niszczy plemniki i powoduje bezplodnosc

miałam na 9 a zabieg zały trwa 10 minut. bo jezeli przez 6 miesiecy nie zajde od mrozenia to juz niewiem czy kiedy kolwiek zajde

czesc laseczki, ja juz po mrozeniui brzuch boli okropnie jak na @ bo obkurcza sie macica. wiecie co złapałam doła po wizycie u gina.....

michas zdrowy. tak od grudnia staranka.oby suie udało za pierwszym razem