KOTECZEK19833

a ja dziewczyny byłam na pogotowiu... ta durna dałą taki antybiotyk ze mały za ciula nie chciał sie go napić pluł , dusił sie i prezył wiec poszłam z tym lekiem i powiedzialam na czym sprawa stoi dostałąm zaszczyki...

laryska twoje dziecko tez jest wysokie bo ja za moim nie nadazam nie ma jeszcze 3 lat a ja kupuje ciuchy 116cm...

ide wlosy farbowac,,, bo juz mam jakies do kitu....

ja dodam jakiegos soku i wypije bo jak jej nie ma to nie ma juz do kogo tu isc a ja wole zaszczyki.....

ale najgorsze jest to ze ona jako jedyna trafioa z lekami michalowi... nie teraz ma nowy antybiotyk bo tamten wczoraj skonczyl... ale niewiem czy go wypije bo ja prubowałam ochydaaaaaaaaaa

dlaczego pytam? z ciekawosci

a moj spacer tylko do lekarza i spowrotem bo do nasteopnego poniedzialku lek bierze............ laryska a kiedy ty masz teraz gina???

ja z pierwsza poronilam panstwowo ,a z druga chodzilam prywatnie i co lekarz nie mierzył mi cisnienia....:(((

jutrzenka ja bym ta babe chyba pobila tam ja wam powiem lepiej. lekarz kazal mi isc naklamac ze nie czuje ruchow jak do porodu zeby mnie przyjeli w 36 tyg bo mialam wogole malo wodzie + to zatrucie o ktorym nie wiedzialam no i poszlam po poludniu no i tak sie pytaja od ktorej nie czuje tych ruchow a mi nic lekarz nie mowil wiec pallam ze od rana a ta do mnie z pyskiem ze dziecko zabilam ze jestem pusta itd. wiec jak na dziendobry mnie tak pani potraktowala z tego strachu wogole nie czulam ruchów

ale wiecie taka suke zabic norlanie jak ide do innego lekarza to robi mi fochy ze wiecej mam latac a tak to traktuje jak smiecia.a mi jedna pacjentka mowi a nieraz trzeba lekarfzowi zaniesc czekoladki itd. maja wyplaty wiec niech sobie kupuja to ich praca............

czesc dziewczyny. gdzie nasza minimonia? ja mam michałka chorego

byłam w ndz u innego a dzisiaj u naszej daje syrop michałowi

po pierwsze nie powiedziała co mu jest dała antybiotyk nawet nie powiedziała ile dni .... po drugie kłóciłam sie z nią bo skierowania nie chciałą mi dać do szklarskiej a tam czas oczekiwania jest 10-12 miesiecy powiedziła ze w styczniu ja powiedzialam ze chcem teraz i mnie to nie obchodzi to wypisała w nerwach rzuciła, po trzecie opierdzielila mnie ze jej na biurku polożyłam ksiazeczke zdrowia michała bo bałagan jej robie po czwarte pytam sie kiedy do kontroli a ona " mnie to nie obchodzi bo mnie teraz nie ma"

a mnie dzisiaj lekarka michała potraktowałą jak śmiecia do tej pory sie gotuje, nawet nie wiem co mu jest

mandzia bo wyczaiłam na naszej klasie:)))

hej laski wrocilam od lekarza ale wkurwila mnie lekarka az chodze. na szczescie do szpitala nie idziemy

A JA LASECZKI UBIERAM SIE I ZARAZ IDE DO LEKARZA Z MISKIEM...

a ja jestem konsekwentna na temat alkoholu....

ja bardzo rzadko pije alkohol a nawet raz na rok wiec tego samego oczekuje od mojego meza.... a po drugie ja wiem kiedy wypił cos bo on ma manie potem dzwonienia do mnie a ja po głosie go rozszyfruje raz dwa nawet nic nie musi mówić..... ale kilka morałów mu dziś napisałam i prosze mój mąż ma skruszoną mine i dziś przyjedzie do nas:))))

co do picia mojego meza to wojskowi tak maja codziennie piwko lub dwa. ale jak jest ze mna ja na to nie pozwalam kategorycznie.............

mam 2 lata zaliczone został mi tylko rok..... a na tym semetrze mam tylko prawo gospodarcze + ewentualne róznice programowe. zrezygnowałam z powodu zagrożenia ciąży...... o to moja tesciowa chytra to napewno by sie nie grzała, ona w domu zima ma jak w lodówce bo oszczedza bo ma pomierniki a ja wole dopłacic a miec ciepło,.....

po 3 latach nieobecnosci zdecydowałam ze dokończe studia....

a mówiłam wam ze wracam na studia....

az normalnie pofatyguje sie kupie i zawioze jej na nastepna sobote , niech wie ze chociaz synowa pamieta bo moj maz nawet nie wie kiedy ona ma urodziny...

mnie wkurza jak widze w mojego rekach alkohol. tesciowa 55lat ma