KOTECZEK19833

czesc laski u mnie mały brak i mojego lekarza tez nie ma. dopiero ok.20 i co tu poczac....

olewam juz ta sytuacje bo niedlugo zwariuje....

wiem musze isc bo moj organizm wariuje i to totalnie.....

robilam test-negatywny

minimoniu przykro mi, mam nadzieje ze sie nie poddasz i bedziesz walczyc o to zeby jeszcze kiedys byc mama....

czesc laseczki. informuje @ nie ma, ciazy tez nie ma. i znowu musze isc do gina...

ale ja juz sobie nie wmawiam zadnych objawow.pozyjemy zobaczymy....

a ja od tyg nie moge rano napic sie kawy bo mi nie dobrze.....

a ja nie zrobie testa bo po pierwsze go nie mam , do miasta mam 30 km, a po drugie w tamtym miesiacu 10 dni sie spoznial. fakt nie czulam sie tak samo ale ja nie robie sobie juz nadzieji....

na wczoraj miala byc @....

czesc dziewczynki.melduje sie pierwsza w pochmurna niedziele. co do @ nie ma jej jeszcze, ale testa nie mam zamiaru robic....

minimoniu przykro mi ale kochana dla swojego bezpieczenstwa musisz isc do gina lub szpitala mozesz dostac jakiegos zakażenia organizmu.... co u mnie? powinnam dzis @ jeszcze nie ma poczekamy sobie pewno mi robi psikusa jak w tamtym miesiacu....

urq moj synek fakt mial kolki ale jadł mleko modyfikowane a nie cyca wiec wydaje mi sie ze to mialo wpływ, ale nie płakał czesto i duzo spał.a jak skonczył 3 miesiace przesypiał całe noce.czyli złote dziecko. my dopiero wrocilismy bylismy u znajomych na ranczo.i wypilam 1/2 szklanki redsa i zaczelo mi sie krecic w glowie az jestem w szoku, nie robie sobie nadzieji na ciaze i czekam na @.testu nie posiadam zadnego.

hej laski .informuje ze @ jeszcze nie przyszla, napewno jutro przyjdzie.... larysa zapomnialam powiedziec ze przy takich krwawieniach , plamieniach itd zero seksu.... wczoraj bylam na grzybach, potem u meza znajomych a teraz mam rozkaz sprzatac chałupe, wiec ide.....

kuzwa padne w tym swietoszowie co chwila jakies wybuchy a teraz kolo domu jakas orkiestra idzie a maly spi....

ja tez uwazam ze szpital bylby najlepszy ... larysa nie lezac nie pomozesz sobie i tej małej dzidzi musisz lezec, po drugie stres tez wywoluje plamienia..... dsagnia ja wogole nie bralama luteiny w ciazy....

ja wierze w te tabletki,mialam ok 12 tc duzego krwiaka na macicy lekarz zwiekszyl dawke duphastonu i po krwiaku za 7 dni nie bylo ani śladu. dzieki nie mu donosilam tez ciaze i mam duzo kolezanek ktore dzieki duphastonie maja dzieciaki....

larysa bralam od od 4 do 20 tc.

a czemu temat miał umrzec???

tak jak klempa mowi zero dzwigania i przemeczania sie.....

larysa najlepiej jakbys polozyla sie bo to trzeba lezec jak macica krwawi, poduche pod tylek nogi w gorze, glowa na dole wtedy macica nie jest obciazona....

larysa duphaston jest super ale musisz lezec....

mi dieta na brzuch nie pomogła wiele mojemu brzuchowi przydały sie brzyszki a tych cholera robic nie moge , lekarz powiedzieł ze tak bede miala brzuch i mam sie przyzwyczaic.ja mialam go za mocno pociety....

to jakby mnie zobaczyli z moim brzuchem to chyba by mi juz porod wywrozyli choc ciazy nie ma. jutro @ przyjdzie dom mnie i tyle mojego....

martynka nie jestes sama, my tez sie starmy.... u mnie jutro ma przyjsc @..... dsagnia to prawda, czas leczy rany ale pamiec o ciazy zawsze zostaje bo przeciez ciagle pytaja sie jak przyjmuja dziecko do szpitala ktora ciaza ktory porod