KOTECZEK19833

hahah koteczek wieczorem siedzi na necie:)))) teraz bede miala wuecej czasu u meza co zajrez do was wczesniej....

tak najgorszy. bunt 2-latka

ja o 5,30 wstaje a jeszcze spakowac sie musze...

to współczuje.za żadne skarby bym z takim 2-latkiem nie została...

a ile znajiomych mały ma lat??? mały dba o ząbki myje 2-razy dziennie...

hehe, mój z kolei jest inny wogóle nie pije herbaty tylko wode niegazowaną i bobofruty a słodyczy wogóle nie je, jedynie lody. tyle jego jedzenia.za to kocha zabaweczki, gazety, bajki

gosiaczku nie tłumacz sie ja to rozumiem. ja na szczescie nie mam ani chrzesniaka żadnego ani rodzenstwo nie ma narazie dzieci, tylko męża siostra.ale tamten odemnie dużo dostaje w porównaniu co moje dziecko od nich i tamta chrzesna.a ja taka głupia dres i plecak do szkóły tamtemu wysłałam pocztą żeby miał....

ja to samo.a najgirsze to ze on tak sie tak nauczyl ze by codziennie chcial zabawki bo mamusia tak kupuje.ale w koncu powiedzialam dosc bo ilez mozna....

pewnie gdybyśmy wszystkie mieszkały blisko siebie to na żywo byśmy sie nagadać nie mogły:))))

ja to na małego akurat kasy nie załuje , ta moja rozrzutnosć......

a ja z praca to bede miala luz tym sie nie martwie....

ja mam tam pracownika.moja babcia mi go pilnuje.bo mama niestety sie nie nadaje....

zobacznie moja nowe focia na naszej klasie....

tak od lipca mam swój sklep. kosmetyczny z chemia, tytoniami itd.

artigina to może urodzisz w moje urodziny 9 pażdziernika:)))) mini... dzieki za tego linka ale ja nie jestem w ciazy i do grudnia naoewno nie bedzie... moze adopcja nie dla kazdego jest finansowym przeskoczeniem ale ja nie wyobrazam sobie juz zycia bez dziecka.własnie wrociłam z moim misiem z cyrku.po pracy zabrałam go i poszliśmy.był w 7 niebie....

mój już trezci raz byłó ale każdy cyrk jest inny, tu nawet mam zdjecie super wkleje zaraz na nk. kurde jestem dopiero po okresie a szczypia mnie piersi i to podbrzusze cały czas boli.już nie krwawie i jakoś dziwacznie sie czuje....

hej laseczki, ja dopiero przywedrowałam do domciu a zaraz musze sie pakować. po pracy poszłam z małym do cyrku dopiero wrocilismy...

a mi na złosć te porady jak i tak nie moge.ale czekam do grudnia....

ciekawe kto to jst:))))

kupiłam sobie claudie i zobbacznie na co natrafiłam , poszukałam wam na necie zebyscie miały co co ja.... http://www.kobieta.pl/uczucia-i-seks/seks-i-zwiazki/zobacz/artykul/kochanie-zrobmy-sobie-dzidziusia/ a ja kurde mjusze pomyslec o zabezpieczeniu bo mam akurat dni płodne:(((

już przyjuje. fajne masz nazwisko....

jestem. ja już dużo dziewczyn z tego forum mam na naszej klasie. http://nasza-klasa.pl/profile/352626

brałam do 20 tc duphaston.pomógł super .... michaś w grudniu skończy 3 lata ale nie ma takiej odpornosci jak inne dzieciaki, ciągl mi choruje, ma astme.jak miał 2 tyg był w ciężkim stanie o mały włos bym go wtedy straciła i na 10 miesiacy też było żle leżał pod tlenem, bo nie mógł oddychać sam

ja pamietam jaka przerażaona byłam gdy okazało sie ze drugi raz jesxtem w ciąży, bałam sie poronienia....

majek przykro mi ale nie możesz tak mówić ze tamtemu sie udało i jakbys miała żal o to.dlatego ja cały czas uważam ze lepiej poronić we wczesnej ciąży niż tak jak ty mieć grobik z dzieciątkiem na cmentarzu, chociaż to i to boli. każdy z nas ma swoj krzyż nad sobą jeden umiera młodo, drugi staro i my tego nie zmienimy. dziewczyny przeważnie tak jest że tam gdzie bieda aż piszy duzo dzieci i zdrowe.