KOTECZEK19833

linducha ale słodkie , super

fane to przesło ja mam podobne.. a ja sie nameczyłam z 15 kg dynia gotuje ja na raty blender i do słoików , reka mi juz odpada

własnie przeciez ty magdakate z tego co pamietam zawsze duzo pisałas to jak ktos cie pomijał????

wiem magdakate , ale widzisz nieraz czlowiek powie za duzo dwa słowa... ja powiedziałam to co myslalam w danym momencie i nikt ze mna zgadzac sie nie musiał... moze za bardzo sie nakreciłam ale nieraz to juz staje sie nie mile jak wchodzisz na topik i tylko oskarzenia tak jak ja zrobiłam to dzisiaj napisałam wszystko co mi slina przyniosła na jezyk... fakt duzo dziewczyn nie pisze i bardzo szkoda bo wszystkie radziły super, stelka jej juz dawno nie było ciekawe jak sobie radzi z dwojeczka... cleo, angie sept, aska1978 ( ona nie wroci) , i wiele wiele innych.... ale niestety czasy ciazy a czasy macierzynstwa to całkiem co innego:((((

magdakate widze ze szybko uniosłas sie duma juz nawet z nk mnie usunełas, jezeli ci to przyniosło ulge niech ci tak bedzie....przepraszam jezeli za bardzo cie uraziłam piszac ze jestes pomarancza ja tylko napisałam ze to moje sugestie... na przeprosiny dla magdykate

tak ja rozwalam topiki bo to ja pisze na pomaranczowo obrazam siebie zeby było ciekawiej pasuje ci???? po drugie sierpien istnieje na forum prywatnym i ma sie dobrze i tam tez pisze... co nie mozna juz nigdzie pisac????

hehe o prosze u nas jutro dzien szpinaka i gruszek bedzie juz jada do mnie słoiczki:)))

ja jestem:)))

a i jeszcze magdakate sama sobie wciskasz bzdury, od tego czasu co ja napisałam ze sadze ze ty jestes pomarancza na topiku były az dwie inne osoby oprocz mnie i puchatek wyraznie napisała ze nie zgadza sie z moim zdaniem , a angelino napisała ogolenie o wszystkich z nas.... i to ostatnie słowo :"decydujcie bo mi jest teraz strasznie przykro" o czym mamy decydowac??? znowu cos szantazem to jest normalnie powalone....

po 1 nie jestem WIELKI KOTECZEK po 2 ja napisałam swoje zdanie bo ja nie naleze do zadnej elity, nikomu dupy nie bede lizac , ani po glowce głaskac bo ma zły dzien....pisze to na czarno bo nie wstydze sie swoich slow.... magdakate ja powiedziałam ze ja tak sadze ale niestety ciagle ty poruszac tylko ten temat jakie wy jestescie biedne i niezauwazalne i pomarancze wiec sobie to tak uzmysłowiłam... ale przeciez ja sobie nie dam reki uciac ze to ty bo ja nikogo ip nie znam ...

schodze z kompa bo michał chce grac... do potem tzn popoludnia

puchatku jest oki... i widzicie jakie wy jestescie to ze napisałam prawde to od swin kogos obrazac....

puchatek ale jak czegos nie zauwazasz to musisz byc w elicie tak jak napisała magdakate ... czyli w grupie, ja np. tego nie rozumiem bo nie rozumiem o co jest to zamieszanie ...

ja za panienki prasowałam wszystko... orpcz bielizny( mojej siostry chrzestna nawet majki prasuje) ale po slubie przestalam prasowac... teraz prasuje jak cos jest mega zmietolone i jest potrzeba ale naprawde mega rzadko

alez ja nie mam zamiaru sie o to klocic:))) ale jako jedyne forum gdzie trzeba kazdego zauwazac to to... i to jest chore

moze i przesadziłam ale przeraszac nie mam zamiaru bo jak narazie bo magdakate i pomarancze lacza sie w całosc...

no ja juz mam ja w lodówce tak jak na megigokoki, wykorzystałam na ten cel pieniadze chrzcinowe.....gdybym teraz miala kupic je z wyplaty najzwyczajnie bym nie mogła sobie na to pozwolic:( a glownym wrogiem ucha sa pneumokoki, ale sa jeszcze inne czynniki bo michu tez szczepiony na pneumo i ucho tez go bolalo ale nigdy ( odpukac w niemalowane) nie przechodził czegos takiego jak majeczka....

czesc.... a mowiłam ze sperma mojemu m uderza do głowy:P o 3 rano był seks i chłopina po seksie jak nowo narodzony mowi ze głowa go przestała bolec:PPPPa ja w brecht bo gadałam o tej spermie hehe moja majka teraz juz widze ze ucho lepiej bo juz nic nie leci ropy ale za to w nosie ej cos harczy w poniedziałek sie okarze....mam nadzieje ze wyzdrowieje i dopuszcza nas do szczepienia mamy juz miesieczny poslizg i te szczepionki w lodowce tylko miejsce mi zajmuja:( i tylko jak dopuszcza to odrazu pneumo niech tez daje nie czekam do tych 6 miesiecy bo ucho tez atakuja pneumokoki... ide kawke sobie zrobic... michał nie idzie do przedszkola bo on zyje ze jedzie do dziadków i powiedział ze ak pojdzie to dziadek mu odjedzie:))))i nie mige go przekabacic

ewelka ty mozesz rozszyfrowac kto to pisze bo wiesz jakie tam sa zalogowane osoby:))) dziewczyny tak jak misha napisała ja rozumiem ze potrzebujecie akceptacji bo np. z mezem sie klócicie, dziecko przeszło wasze oczekiwania jest wam ciezko itd przykładów jest full ale nigdzie tak nie ma ani na zadnym forum ani w zyciu ze ktos cie przytuli pogłaszcze po głowce jeszcze zeby byc w centrum zainteresowania... takie zycie nikt nie mowił ze bedzie usłane rózami, życie jest brutalne ale co zrobic trzeba zyc dalej:)))) a ja bym sie zagłebiła jeszcze ze to moga byc poczatki depresji poporodowej.... i nie ma sie czego wstydzic bo duzo kobiet na to choruje nawet ja miałam poczatki depresji po michale i wiem ze ciezko jest sie samemu pozbierac dla mnie wyjscie zbawienie okazała sie praca ....

ja tez ide spac... bo pale swiatlo a majka wtedy galami ocznymi przebiera wiec lece lulu

ja juz dawno majce nie prasuje.... trzeba sobie odemowac roboty zamiast dokladac:)))

hehe a tez tak mam ale moj m zawsze doprowadzi do konca... bestia... mu dzieci nie przeszkadzaja

a moj m nigdy nie przerywa poprostu chwilke dłuzej polacze

aha zapomniałam wam powiedziec moj m dzis znalazł obraczke:P ale powiedziałam ze jej nie bede nosic.... i nie mam zamiaru jej zalozyc

bes majka tez u nas w pokoju spi:)) ale jakos jak urodziłam michała nauczylisy sie kochac po cichaczu, szybko ciach mach oczywoscie pieszczoty tez sa:)))wiec akurat majka mi nie przeszkadza:)))