KOTECZEK19833

baderka ja z ranca to zastrzyki zaliczyłam, syna do przedszkola i jeszcze walcze z majka, kurwa nie chce jesc tylko sie drze co za dziecko.... a widac ze spiaca i głodna

0dpukac nie

jak sie piersia karmi to pozniej sie wprowadza chociaz te nowe kalendarze tez zalecaja juz chyba po 4 miesiacu

neta pewno juz mozesz skoro mojej od tygodnia pediatra mowił zeby wprowadzac jadła juz zupke marchwiowo ryzowa , soczek marchwiowo-jabłkowi i je kaszke mleczno ryzowa z morelami... tyle narazie bo powoli wprowadzam.... i ja jej na poczatku podałam 15 ml soku

magdakate tos mnie pocieszyła witamine juz wybrałam tydzien temu nic nie pomogła, brałam juz tez zastrzyki z ketonalu i nic nie pomogły... teraz mam 3 rodzaje sterydów... moja mama ma uszkodzony rdzien kregowy i ma cos tez w dolnym odcinku kregosłupa i lekarz jej neurlog mowił ze duze dzieci tez maja na to wpływ a ja swoje rodziłam po 4,100 :( misha co za pajac z tego chłopa, a długo byliscie razem???

ja tez mam burdel w kuchni ale ja dopiero pije kawe , jem sniadanie...

animoda to sasiad jest pod pantoflem zony o boze... ja za usg 3d płaciłam 150zł i wczoraj mojego m wzieło na sentymenty i właczył płytke a michas o moja siostra była wtedy w brzuszku a teraz sie urodziła i jest taka duza:)

urq moj to nic nie ma na głowie isc tylko do pracy i to co karze mu przy dzieciach... zakupy robimy wspolnie, rachunki ja płace no teraz w tym miesiacu go pogoniłam zeby poopłacał bo ja nie bede stała w bankach z kregosłupem chorym.... ale takie rzeczy to sie chyba z domu wynosi....

czesc... ewelka dobrze ze foch minał i jestes z nami:) corcia naprawde zrobiła duzy postep wagowy ja to za to mam małego wielorybka i lekarz juz zalecił wprowadzac słoiczki i soczki .... moja powinna jesc juz 180ml mleka a je 120ml.... ja po 9 zastrzykach na kregosłup nie czuje poprawy boli jak diabli majke trzymam w lezaczku lub w chuscie z nia chodze reszte nosi narazie maz bo ma wolne....

czesc dziewczyny... klempa tym lozyskiem nie przejmuj sie na zapas bo moja sasiadka tak miała do 20 ktoregos tygodnia i jej sie podniosło tylko tio trzeba kontrolowac a jak jest łozysko przodujace robia cc i nie mozna wspolzyc tak jej lekarz mowił... a dokładnie jej sie wypytam jutro bo pojechała w pon. na pogrzeb dziadka 650 km, w 38 tc ... ja jestem juz po 9 zastrzykach i nic boli mnie dalej.... masacra... i dzis mi lekarz powiedział ze majke tylko w chuscie moge nosic, bo inaczej nabawie sie... zakupow juz nie robie ostatnio w pon tak zapełniłam lodowke , maz nie miał siły nosic tego do domu ze 800zł wydałam na zarcie pierwszy raz w zyciu tyle naraz kupiłam i mam spokoj na jakis czas.... po tym podawaniu kaszki małej łyzeczka oczywiscie obudziła sie o 1 ale dałam smoka i polozyłam sie i czekałam na efekt, usneła obudziła sie o 6 i wtedy zero grymasu na butelke... wiec nie jadła od 19 do 6 rano i to jeszcze łyzeczka o 19 zjadła az 50 ml...moze jakis sukces.... a teraz pije sobie soku marchwiowego bo przeciez herbaty sa ja bleee odkad była chora jak ja mam przekonac????

gdzie klempa? ja juz dawno miałam oddac laptopa mezowi:)

larysa co ma byc to bedzie, u michała w przedszkolu tak jest wszystko napisane o swinskiej grypie objawy grypopodbne itd... a jeszcze ci powiem z tym bobim maz mi powiedział ze bardziej sie napalilam niz dziecko itd,,,, i jak chcem na cos kase to zanim pojde sobie wziasc np. do bankomatu zawsze mi powtarza masz przeciez pieska

nikap kolezanki z innego forum polecaja łożko mega ilosci wody niegazowej i dziecko w lozku i na cycu cały czas wiszace ponoc pomaga

justa 50 cm szerokosci kochana zamotasz ja swojego klocka motam w nia... a my mamy kryzys butelkowy, majka nie chce pic mleka z butelki tylko z łyzeczki oszalec z nia idzie... magdakate wspolczuje kochana dolegliwosci synka nic tak nie smuci jak choroby dzieci:(

larysa ty to jakis pracoholik jestes w wersji roboholik , ja bym tak padła... mi kregosłup cos sie stało a prasuje tylko wilgotne rzeczy ktore przez 3 dni nie doschły nic wiecej nie robie sobie dodatkowej roboty... michał nauczył sie w koncu sprzatac po sobie... do tego okna , firanki ja nawet o tym nie mysle jak chodzic nie moge,tzn chodze z mega bolem jak strarsza kobieta a moj lekarz ogolny ktory ma az teraz 29 lat zamiast zajac sie pacjentka ( czyli mna) za kazdym razem pyta sie o majke itd a raz z nia byłam chyab go zauroczyła...

na szczescie mam kolezanki mniej natarczywe i bardziej:)i jak nie mam co zrobic co z maja a chcem isc na zastrzyk pukam za drzwi do sasiadki jeszcze innej ona bierze maje a ja lece....tak jak np. pada ona chce do sklepu a ma 14 miesiaczne to tez madzie biore i pilnuje , trzeba pomagac sobie jak rodzin sie tu nie ma z reszta ja to mam blisko do domu reszta sasiadek od 500-650 km , wiec nawet czesto nie jezdza... a mam dwie kolezanki z klasy z technikum jezcze tutaj:)

w czwartek zebranie w przedszkolu ,pewno juz na mikołaja ... kazałam michałowi namalowac list do mikołaja co pragnie dostac 3 rzeczy ( bo kuzwa mikołaj, dzien po urodziny i gwiazdka)a on chce samochod sterowany zielony i niebieski i ten piasek magiczny.... ale wymyslil sobie po co mi tyle samochodów

bes ja nie rodziłam w obcym kraju ale rodziców , babcie mam 70 km od domu i przeciez nie zadzwonie i nie powiem ze maz mi drzwi pod nosem zamknał...a larysa uwazam ze ta nauczka była dla niego wieksza niz dla mnie bo majka mu wtedy zrobiła 2 kupy, 2 razy jadła michał chciał jesc itd a ja miałam luz ...bo tak to my sie prezwaznie dzieciakami dzielimy:) np ja prowadze misia do przedszkola m zostaje z maja, on odbiera misia... i tak jak gdzies idziemy do znajomych to kazde stara sie wziasc jedno dziecko w zaleznosci od potrzeb, w ndz np.byłam z michałem w kosciele, maz z maja w domu.... wogole szok miesiac juz w domu nie byłam:(

siniorita one cale dnie leza n 1 dzien poswiecaja , 2 dni jutro sie dokładnie ich spytam bo one pisza na priev

wiecie co ja robie : np, ide do ubikacji ze niby strasznie chce mi sie siku i mojemu zostawiam pampersa aby przebrał:)wtedy nie ma wyjscia.... ale po tych jego imprezowych wyczynach, moim nawalonym kregosłupie gdzie leze wiekszosc dnia w lozku z laptopem lub z maja maz robi wszystko kapie oby dwoje, przewija, ubiara nawet wolne wział aby pomoc

bes kochana wspolczuje ale ja w ndz jak pozarłam sie z mezem to wypchał mnie za drzwi domu i zamknał mi je na klucz po nosem a co bede siedziec na korytarzu , poszłam do sasiadki klatke obok a on niewiedział gdzie jestem bo nie miałam kurtki ani nic tylko telefon w spodniach , dzwonił jak opetany a ja nic po chyba 5 godzinnej karze wrociłam do domu i przepraszał mnie na kolanach z 2 dziciaków palant siedział, a wczoraj do sasiada za sciany poskarzył sie ze w ndz go wkurwiłam a tamten mowi nie martw sie moja jak sie obraziła wrociła po 3 miesiacach , i zobaczcie jakie sa chłopy:(((

siniorita dziewczyny z sierpnia poprawiaja laktacje w taki sposonb: butelki z woda niegazowana do lozka min. 2 1,5 l dziecko do lozka, i pija wode i karmia cały czas

gosiaczek wiesz jak moja spi:))) moja steka tak ze usmiac sie idzie( smieje sie do meza ze za duzo seksu i orgazmow było w ciazy i to kwilenie przeszło na majke) a do tego spi z pol otwartymi oczami ze ja niewiem nieraz czy ona spi czy nie:)

justa tak jak cii odpisała pomarancza tempka jak narmardziej ok, temperatura od dzieci od 38 st

ale ona ma smoki do kaszek bo przeciez mleko ma geste wiec i tak szybko jej leci, ja juz niewiem moze te zeby ale one sie przebiły, kupiłam juz jej zel posmarowałam ale i tak marudzi kuzwa niewiem o co tej kobicie chodzi a za bardzo nosic jej nie moge bo kregosłup mi siada a na 28 listopada musze byc zdrowa i pełna wigoru:)