KOTECZEK19833

stelka mojej po herbatce jest oki... o tych biogaya własnie słyszałam ze rewelacja i chcem sie w srode spytac lekarza... po drugie moja zadnych lekow nie bierze tylko sab simplex...i nie brała... ona juz spi po kapieli...

pomaranczo ty nie badz tata do przodu bo ci tyłu zabraknie...

niestety tyle sie rzeczy naprzechodziłam z michałem roznych ze juz na mnie niektore rzeczy nie robia wrazenia... dostałam chyba znieczulicy... ale biedactwo sie przy tym meczy i to jest najgorsze a mam inne pytanko czy wasze dzieciaki lubia sie kapac moja w srode bedzie miała 7 tyg kapie sie codziennie i drze sie na cały blok, nie nawidzi kapieli... i nawet prubowałam z ta pieluchy zyrafy

moja ma cały czas , jest mega zagazowana... nawet jak jej termometr wkładałam w pupcie to gazy wtedy odchodziły, duzo lezy na brzuszku... herbatek pije 4-5 po 100 ml... i sab simplex... mam nadzieje ze wyjasni sie we wtorek na usg co jej jest...

polecam infacol... bo lekarz mowił mi infacol lub sab simplex ale ze miałam w domu sab simplex to jej daje...

ja brałam jeszcze błonnik z henny mozna go brac jak sie karmi piersia i to tez troche na nia działało...oczywiscie wszystkie te moje rady to sa rady od lekarza bo my chodzimy co 2-3 dni

infacol jest podobny skladem do sab simplex moja majka sab simplex bierze 70 kropli dziennie i jej brzuszek jest jak balon... herbatki 2-3 nic sie niestanie... rumianek tez jest dobry... jabłka tez mozna jesc... my z tego powodu mamy usg brzuszka bo do tego dochodziły wymioty, na szczescie juz nie wymiotuje tylko brzusio...

2-3 pij np. koperkowa, rumiankowa zmieniaj na zmiane..........

nieraz dzieciaczki maja nie dojrzały układ pokarmowy stad problemy z brzuszkami, pij ty herbatki i powinno sie uspokoic

angielletto moze malutka nie moze zrobic kupki, moja tak ma .... ja ja poje mega ilosciam herbat... jak nigdy termometra do pupy nie uzyałam to juz nawt to posżło w ruch...od smoczka watpie ze to..

najwiecej podziwiu w tabelce robi na mnie justa 4400 urodziła naturalnie... moja mama urodziła naturalnie 4350 i 19 godzin rodziła i mowiła ze to masacra była bo miał duza głowe itd

niestety koncowka ciazy staje sie dla wszystkich meczarnia sama to doswiadczyłam 2 razy i wam sie nie dziwie, chodz jedno rodziłam zima , drugie latem ,,, zdecydowanie zimna lepiej sie chodzi w ciazy

wczoraj byłam w zaganiu na jarmarku michała i była babka z dzieckiem na rekach mniejsze niz maja i potem widziałam ta babke jak szła w tłumie bluzka zadarta do gory a ona je karmiła idac wsrod ludzi:)))

no to troche jeszcze jest laseczek... iza ja dostałam poduszke do karmienia super sprawa rece nie bola od trzymania dziecko lezy na niej...potem dziecko moze na niej lezec, ja majke tam kłade...

zgodził sie... u nas jest problem o majke bo on z michałem sie zajmuje,,,,tylko majka sie boi

iza gratulacje oli, duza z niej dziewczynka.... moze sprubuj karmic na lezaco...

to najwazniejsze... widzisz ja tera tez super gina mam ale jedno ale zle mnie oczyscił podczas porodu tylko z drugiej strony spieszył sie bo dziewczynie płodu tetno zanikło i ona po mnie miała cc wiec jestem w stanie to wybaczyc...

a teraz dosc narzekania:))) zaraz uciekam , ide do koscioła bo wstyd ale ja tu nigdy nie byłam tylko na parafi chrzest załatwic musze pochodzic bo jeszcze ksiadz bedzie marudził ze nie ochrzci:P

a i jeszcze jedno moj m codziennie pali 2-3 paczki i jeszcze piwko wiec wkurza mnie to i 1 -go dostanie swoja wypłate do łapy i ma za to przezyc, zrobic oplaty, chrzciny :) a ja mu nawet złotówki nie dołoze niech zobaczy jak to jest:)))))))))))))))))))))))ile on wypala i wypija

wiecie co michał juz ma tylko katar i powiedział ze nie chce isc do przedszkola bo jest chory a moj m jutro ma słuzbe 24 godziny wiec powiedziałam michalowi ze nie ma mowy............. ja z majka na rekach pisze, a moj slubny sobie spi bo co... ostatnimi dniami zmienia sie totalnie na minus........... kilka dni stara sie a potem to samo:((((((((((((((

szkrabek ale trzeba tez byc spokojnym, miec czasu dla siebie zeby czerpac z tego przyjemnosc... ale jak moj m zamiast na plus zmienia sie na minus i wszystko na mojej głowie to wybaczmy

stelka27 a lekarz nic nie mowił ze tak szybko zaszłas w kolejna ciaze po cc, bo moja kolezanka ma roznice od 1 a 2 cesarki 18 miesiecy i tzn jak 1 dziecko miała 9 miesiecy zaszła to ginekolog sie na nia darł i macica o mały włos jej nie pekła... a co do czasu jak majka wyje i chce na rece to wtedy siedze na kompie i pisze jedna reka:)) a tak reszte czasu poswiecam na sprzatanie, gotowanie i ciagle go mało... ja i tak bym musiała karmic mieszanie a majka ciagle jak nie ulewała to wymiotowała, teraz jak jest tylko na mleku ( ja jeszcze antybiotyk biore 5 dni) jest oki... i juz nie wracam do piersi i nie załuje... moja decyzja... a ze jestem nerwus to wpływ na mleko tez miało bo juz go coraz mniej było... ale swiadomie zdecydowałam ze po zakonczonej kuracji antybiotykami nie przystawiam... mozecie mnie potepiac ale to moja decyzja... wogole ostatnimi dniami wszystko mi przeszkadza... a szczegolnie maz...

witam niedzielnie:) wiecie co albo lapie mnie baby blues albo deprecha ale od kilku dni wogole wszystko mnie dobija, przeszkadza mi maz, syn... jedynie majka mi nie przeszkadza... wczoraj maz zabrał nas do zagania na zamek na jarmark michała. i tak mnie wkurzał przy jego znajomych ze powiedziałam przy wszystkich ze jak tylko cos powie to zajebie mu w drugie oko i bedzie slepy... ale jestem żona:))) ale stwierdziłam ze 24 godziny z dzieciakami 7 dni w tygodniu fakt z michałem troche mniej ale teraz przez te uszy siedzi w domu.... doprowadzaja mnie do furii... na internet mam czas tylko jak majka wyje i mam ja na rekach i pisze jedna reka ( to jedyne moje okno na świat).i napisałam do meza liste postanowien ktore oczekuje od niego, bo inaczej powiedziałam ze sie pozegnamy... on wczoraj chciał jechac na ryby pojechał oki ale miał wrocic 2 godziny szybciej i do tego dzwoniłam zeby juz był, miał to gdzies wiec ja tez mam gdzies... postanowienia: 1. zadam w tygodniu 2 godzin tylko dla siebie, bez dzieci( kolezanki, fryzjer, itd) 2. raz w tygodniu maz idzie z dzieciakami sam na spacer( z dwojka) 3. maz ma pozwolenie na wyjscie samemu raz w tygodniu weekendy sa dla nas nie dla ryb czy jego znajomych... to kilka z całej listy postanowien...

stelka27 zobaczysz jak ciezko jest walczyc o te krople mleka gdy ma sie dwojke dzieci z reszta jestem jeszcze na antybiotykach , a nerwy robia swoje... ja chyba mam poczatek baby bleusa

ja tez chcem ten przepis na tort niedługo mam urodziny:))) ja dzisiaj chyba mam baby bluesa straszy syn dostaje ode mnie zjebki co chwila bo robi mi na zlosc, maz przy tym tez dostał... moj michał tak robi ze ciagle wyje i majka przez niego tez co chwile ja diabeł budzi, do tego wział nocnik pajac ze tak powiem i wylal mi siki na panele... a normalnie sika do ubikacji .... powiem wam ze moze jestem okropna ale mam go nieraz dosc, poryczałam sie przez niego