KOTECZEK19833

przyznalam sie lekarzowi i o seksie z m... i powiedział ze chyba mi to troxhe pomogło bo od poniedziałku zaczał wychodzic jakis sluz i krew ale za mało ... i dzisiejsze badanie było okropne strasznie bolalo i trwalo 25 minut... mam antybiotyk zinnat, mozna przy nim karmic piersia... byłam u misia na zebraniu.... z majka u lekarza maja przybrała od wczoraj 50 g wiec jest dobrze ,

ale w dniu wypisu badali ginekologicznie i wtedy bylo wszystko oki...

1, 5 tygodnia temu bolal mnie brzuch nawet goraczke miałam ale myslalam ze to od zaparcia, wziełam apap i przeszło a lekarz mowił ze sie zaczynało juz... tabletek anty tez nie dostane narazie:( bo jeszcze musze isc znowu do endokrynologa... z majka jutro znowu do lekarza ale to juz maz, z nia jest poprawa juz...

idz umyj sie, i chodz , cały czas chodz a ile masz do szpitala?

angielletto ty kochana tez sie masz, duzo chodz...

macica sie obkurczyła, ale odchody popologowe siedza we mnie i gnija...

nie tydzien temu juz wcale nie krwawiłam a to cholerstwo siedzi we mnie po seksie z m zaczeło wychodzic...

wiecie co az mi głupio pisac bo kurwa ja to jestem kurwa chyba w czepku nieszczenstw i klatw urodzona:((( ide jutro do szpitala na łyzeczkowanie. gnije od srodka:(((((((((

czesc dziewczyny, ja dzisiaj troche sie nalatałam i nawet miałam pierwsza wizyte u gina i co totalna załamka jutro ide do szpitala na łyżeczkowanie, macica sie obkurczyła ale nie wszystko sie oczysciła do tego zaczyna w srodku brzydko sie robic:((((

czy ja mam kurwa takie szczescie piorunskie czy wszyscy, mam doła:(((((((((((((((((((((((wszystko sie wali:((((((((((((((((

angielletto parodia co z toba tam robia... stelka27 kleik marchwiowo ryzowy jest oki... mała go pije i nie wymiotuje to jest oki...

ale bardziej to te jelita wchodza w gre jak od poczatku miała problemy z kupkami..

melduje sie ze jest poprawa... majeczka po tym kleiku juz nie wymiotuje, troszke ulewa ... marcheweczka jej smakuje 120 ml wypija ciurkiem...a i po tej marchewce spała 6 godzin...musi byc chyba syta...jeszcze ma nadety brzusio lekarz kazał sab simplex dawac...i mowił ze przyczyna moze byc od łapczywego jedzenia...

dziewczyny to nie taka prosta sprawa isc do szpitala, szpitale oddalone 31 km i 19 km... nie mamy tutaj nikogo, nie miał by kto misia przypilnowac, maz na wolne nie moze juz liczyc... ale jakbym musiala to poszłabym... pielegniarka srodowiskowa podała jej kroplówke i jak sie konczyła dzwoniłam po nia bo tak sie umowilismy... po tym kleiku marchwiowo ryzowym raz tylko ulala i to troszeczke...tylko strasznie głodna jest i 3 godzin nie wytrzymuje... jutro lekarz znowu..

angioletto trzymam kciukasy...

lekarz kazał poczekac jakby było gorzej... majka ma pic 90 ml kleiku marchwiowo ryzowego z hippa ors200 30 ml wody i miarka mleka

angielletto to wody zabarwione krwia pewno jedz do szpitala... maja wymiotuje i ma biegunke, brzuch nadety jak balon... jestna diecie jezeli dojdzie goraczka jedziemy do szpitala:((( lekarz podejrzewa niedroznosc jelit:((((

niestety takie rzeczy sie zdarzaja co pisze pomarancza ale po co dziewczyny stresowac przed porodem??? ja mam majke chora:((((((((((

folik u mnie 34 dc był wiec kup innego testa... bo te bobo test blade krechy mi wychodzily.. larysa mnie leb boli po znieczuleniu w kregosłup ale nie chcem cie straszyc oja mame bez przerwy bolala głowa i to od rdzenia kregowego.... wiec mozeszmiec cos z kregosłupem... ja po lekarzu:(((maja spadła ma 5,370... uwaga długa 66 cm... brzuch ma spuchniety jak balon... i albo to zatrucie albo niedroznosc jelit.... narazie jestesmy na marchewce z ryze to ors 200- 90 ml tego, 30 ml wody i łyzeczka mleka w proszku i tak do pt... jezeli nie daj bog wzmorzy sie lub wystapi goraczka do szpitala... mam wybor bolesławiec lub zagań... a i zaraz ma po prACY PRZYJSC SRODOWISKOWA DAC MAJCE kroplowke...

moja siostra powiedziała ze mam tutaj jak na bezludnej wyspie... co za wiocha... mi to tez pasuje na rotawirus, nie jest odwodniona... pije, je ale zaraz wymiotuje... michał jakbył odwodniony normalnie malal w oczach a do tego ciemnie mu zapadło... ale tu jest problem bo majka nie ma ciemiaczka... ile płacisz prezencik za infarnix hexa

bratka ja sie boje bo michal mial rotawirusy na 2 tyg zycia i był w ciezkim stanie... ja myje co chwile rece ale co robi moj maz czy inni to przeciez nie chodze za nimi jak cien

ja taka kreske miałam w bobo tescie i myslalam ze nie jestem w ciazy a byłam juz z majeczka...:)))

folik to jest bobo test??? ja tam widze słaba kreske

ja dzisiaj tez mialam miec luz oprocz wody,a tu masacra. 2 godziny nie bylo pradu juz 3 razy latałam, misia zaprowadzilam na 9 o 13 odebralam i plakal ze za szybko po niego przyszlam bo nie zdrazyl isc na plac zabaw.... :))) kurcze chodzil do innego przedszkola codziennie wyl sila go dawalismy a teraz sam chce i chce byc dluzej, jestem happy... teraz uklada puzle... mam teraz zmartwienie z majka, co zje to wyrzyga juz laptop caly plywal w wyniocinach , 8 razy juz ja przebralam , do tego gdzie codziennie 1 kupke robila papkowata zrobila 6 rzadkich:((( byłam w przychodni lekarz bedzie o 15 , gadałam ze środowiskowom i mowi zebym przyszła koniecznie bo to moze byc zatrucie:((( dodam ze ja nic nie zjadłam nowego i ja cierpie na zaparcia...

czesc laseczki... ktora poszła sie rozpakowac bo za duzo czytania, mało czasu:( pytacie o sytofale, to ona na innym temacie pisała ze wyjezdza do rodziców do czestochowy bo tam zamierza urodzic i mama miala jej pomoc na poczatku z dzieciaczkami i do domu miala wrocic w pazdzierniku i wtedy sie odezwie bo u mamy nie ma neta... tyle wiem co u niej... ja juz nie spie od 6,30 bo teraz zaczeło sie prowadzanie do przedszkola synusia... na 9 go prowadzam ale rano kupe roboty...