KOTECZEK19833
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez KOTECZEK19833
-
-
u nas zerówka jest w szkole nie ma w przedszkolu... w przedszkolu sa starszaki od 4-5 lat i tam tez sa ławki:) -
a to pazdziernikowy jak ja:) mamy 5 latkow dajecie dzieci do zerówki? -
o kropka prosze to prawie w tym samym czasie rodziłysmy:) majka wazy 9,600 , 77 cm długa no i jest problem bo ciagle ma zacisniete rece i nie siedzi , nawet posadzona nie siedzi. lekarz sie pytał czy ze starszym były tez takie problemy ale michał siedział jak miał 4,5 mies. wiec nie ma do czego porownac -
czesc my juz po szczepieniu, mamy skierowanie do neurlopga dzieciecego... kiki moj tez 5 latek tylko ze grudniowy:) -
witajcie :) iza no prawie w tym samym wieku mamy dzieciaki:) ja dzis ide na 3 szczepionke i ostatnia... mamy opoznione szczepienia o 10 tygodni ale nic na to sie nie poradzi :) -
czesc, my jutro idziemy na szczepienie....majka ma chyba plesniawke. ja 4 dzien mecze sie juz z grypa żołądkowa kiki - zdrowka mulan - obyscie szybko wyszli ze szpitala zdrowi iza33- a ile twoj malec ma miesiecy??? july a jaka spacerówke kupiliscie bo ja własnie mysle o zakupie dla reszty dziewczyn -
pola chodziło mi o lekarzy ktorych spotkałam na swojej drodze. majce najpierw zaczał ropiec pepek to lekarz pediatra kropelki jakies z antybiotykiem, jakies masci , potem z ucha miała rope wszystko sie babrało oko 6 tyg dziecko wiecznie płakało a ja od pedioatry do laryngologa od laryngologa na pogotowie z pogotowia do laryngologa a potem do pediatry nikt nie pobrał wymazu, tylko kazdy faszerował coraz to lepsza zawiesinke po ktorych majka juz zygała... a laryngolog ktory nas przyjał to juz wogole porazka wymieniam mu leki ktore brała a on mowi tamte były nie trafione dam lepszy a dał odpowiednik jednego z nich do tego w takiej dawce jak na dziecko 10 letnie dobrze ze michale i jego chorobach troche mam rozeznanie zadzwoniłam do pediatry skorygował dawke.... w koncu dali nam skierowanie do szpitala po 6 tygodniach meczarni byłam chodzacym klebkiem nerwów a dziecko tylko płakało....teraz to kiedy człowiek uczy sie na błedach bede wiedziała ze wymaz potrzebny.... ale naprawde ja nie jestem lekarzem a idac do lekarza ide po pomoc zeby mi pomogł a w tym przypadku juz niewiem na kogo miałam liczyc.... przepraszam jezeli cie uraziłam ale takie mam zdanie.... a ty od czego jestes lekarzem???? -
donia gratulacje -
ma tak przerosniete migdały wszystkie ze nic nie widac przez nie nawet problem ma przy polykaniu sliny i ma niedosłuch i ze mały to w narkozie wytna wszystkie trzy -
nike jak sie konsultowałas to pewnie ze wszystko oki, z reszta czytałam ze spprawdzałas kupki itd... ja po przebojach z majka i chodzeniu od lekarz do lekarza utkiłam sie w przekonaniu ze lekarze to konewały i tyle a my za 2 tyg do szpitala tzn z michasiem na ta operacje/zabieg... a majka bedzie u mojej babci bo przeciez m nie ma... gratuluje stronki:) -
czesc dziewczyny... dzisiaj znalazłam chwilke zeby zajrzec do was... pola na poczatku czytałam od tyłu i widze straszysz synka poprawczakiem mysle sobie ile on ma lat:) a potem jak przeczytałam o kredzie w kapciu to myslalam ze padne ze smiechu, łobuziak mały... maam takiego meza to tylko ze swieczka szukac kropka wspolczuje chorob bo moj michas to sie od nich nie moze odpedzic:( a pierwszy pobyt w szpitalu zaliczył jak miał 2 tyg zycia na pododdziale inesywnej terapi z patologia nowoprodka:(((( nike ja to bym biegła odrazu bo ja to panikara nr1 al;e na szczescie nic sie nie stało... iza przykro mi ze z urlopu nici... pozdrawiam reszte dziewczyn... buziaki -
no to pisze juz drugi raz :(((( dzisiaj nie spimy od 6 rano bo panowie robotnicy robia mi sciane działowa dzielaca mnie a sasiadow bo tak pekla ze wszystko bylo słychac hehe no i cały tydzien ja robia dzis juz koncza na szczescie malowanie tylko... byłam z miskiem w poznaniu na konstultacji tylko straciłam czas i kase na paliwo:( droga fatalna w dwie strony 10 godzin jazdy a wizyta 3 minuty:(((( tam sa strasznie długie terminy i trzeba czekac az do wrzesnia/ pazdziernika a moj m wtedy wylatuje wiec nie bede tylko km od domu, załatwiłam w swoim rodzinnym miescie skad pochodze na poczatek marca.... wszystkie 3 migdały usuna w narkozie.... niby to tylko migdały a boje sie jak diabli.... majka duza ma 6 miesiecy i 10 dni i wazy 10 kg i 77 długa -
czesc, napisałam mega posta i mi skasowało:((((((((((((( -
witajcie... przykro mi ze niektore z was nawiedziła @, trzymam kciukasy aby w nastepnym cyklu juz jej nie było... ja nie spie od 3,45 kłuje mnie serce:( od ciazy mam cos z nim problemu , a zawsze mnie boli jak jestem sama z dzieciakami w domu:( -
kiki wspolczuje, moja babcie kupe lat temu sasiad z gory tez tak zalal ze w pokoju na glowe sie lalo i całe mieszkanie było zalane a z kabli od dzwonka w dzwiach az iskry szły -
dzień dobry! ja juz nie śpie od 6 , wczoraj nie było wody wiec musze umyc naczynia... posprzatac i na 11 idziemy na bal do michasia przedszkola... evika własnie u nas tez tyle sniegu jest:(a musze z wozkiem isc:( -
a przed chwila dowiedziałam sie ze kolezanka jedzie:( -
zolnierzem zawodowym na stanowisku spawacza:) -
kikiki moj tez jest spawaczem:) i jedzie jako spawacz takie zycie zony wojskowego:) -
dla wyjasnienia sprawy moj m sam zdecydował ze chce jechac, jak bedzie brakowalo ludzi wtedy jada z rozkazu... wiem to nie nasza wojna i nie powinnismy sie mieszac ale kazdy tu jedzie dla pieniedzy ( nie ukrywam ze tak jest za wszystkimi decyduje ten watek) moj juz był w iraku i kosowie.... wiec to nie jego pierwszy wyjazd -
KIKIKI moze kiedys bedzie trzecie ale na obecna chwile nawet nie moge, jestem po cc evika gratuluje zabka u nas czwarty nie moze sie przebic i majka 2 dni jest mega niespokojna, juz nawet wolne z pracy wzielam... maam i inne staraczki trzymam kciukasy zeby udało , w koncu wasze dzieciaki ( maam i poli) wiedza z czym to sie je:)))) a co u nas , powoli zaczynam byc slomiana wdowa, zaczely sie przygotowania na misje , m w domu jak na lekarstwo , a w pazdzierniku wyjazd do afganistanu na 6 miesiecy -
czesc .... pola i maam macie madre dzieci:))) anetka ja wyprawke kompetowaam szybko bo juz od 12-13 tygodnia, a od 19 kupowalam sukienki:))) moj michas mi mowi ze on by brata jeszcze chcia miec, ze by mial dwa dzidziusie w domu...a on mowi zeby dostac dzidzusia musza mamie rozciac brzuch:) -
nuska nawet na skaze go zalecaja... no mi sie nie udao bo ja cycem to juz hohoho nie karmie....ale najwazniejsze ze rosnie, mleko nie wazne:)))) -
czesc nuska sinlac jest na samej wodzie , mozesz do tego dodac owoce jakie chcesz... ja i tak jestem na modyfikowanym to mi to nie przeszkadza jakie podam najwazniejsze zeby geste bylo prawie kit bo wtedy nie ulewa
problem z zajściem w drugą ciążę
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano