Witam serdecznie wszystkie przyszłe panny mlode.......mój slub za trzy miechy i niby wszystko jest na dobrej drodze..... ale chyba szukam dziury w callym...co chwile sie mej ukochanej czepiam ostatnio. Z jednej strony wiem ze to jest ta jedyna bez ktorej nie da sie zyc, a z drugiej strony mam wiele zastrzezen...nie bez podstawnych. CZY WY TEZ TAK MACIE? Jestem ciekaw...prosze o wpisy na moj temat....