Witam na ten topik zagladam pierwszy raz
mieszkam w Londynie, niedawno rodzilam (niestety przedwczesnie, 22tc, synus nie przezyl) w szpitalu St Thomas Hospital ktory sie znajduje sie przy Big Benie tylko ze po drugiej stronie Tamizy, moze kojarzycie, bo to ogromny budynek.
Chce tylko powiedziec, ze bardzo sie obawialam porodu w tym kraju, ale teraz musze szczerze przyznac ze mialam WSPANIALA opieke w szpitalu, szczegolnie ze takie nieszczescie mnie spotkalo, teraz nadal polozne ktore sie mna opiekowaly dzwonia do mnie i odwiedzaja mnie, bardzo jestem im wdzieczna, bo pieknie zadbaly o mojego maluszka gdyz ja nie bylam w stanie.
jesli ktoras z Was ma pytania co do porodu lub mojego szpitala, chetnie odpowiem.
pozdrawiam