Mam taki problem. W czasie miesiączki mam taki okres ,że wszystko i wszyscy mnie drażnią,a potem się dołuje. Wiem ,że to normalne. Ale ostatnio zmiany nastrojów się nasiliły do tego stopnia ,że czasami czuje ,że nie mam po co życ i wtedy robie głupie rzeczy. Nie wiem co mam robic żeby przeczekac ten czas.Pomóżcie, prosze :(