Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KLUSKA=

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KLUSKA=

  1. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ucina mi lewy bok...;) no ale checi miałam jak najlepsze:P Po śniadanku napisze.
  2. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    spróbuje jeszcze raz: ((( \____/} \__/
  3. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No to biorę sie za tworzenie wirtualnego kubaaaala kawy na pobudkę dla nas wszystkich może mi sie uda;) ((( \____/} \__/ świeża, pachnąca i pobudzjąca! Oby wyszła:P i wszystkie obudziła;)
  4. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jej ale dziś puściutko... dziewczyny mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze!
  5. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Edycia dzięki za komplement;) Na tym zdjęciu to jest pierwszy raz jak tak stanęła sama,byłam w szoku jak robilam zdjęcia a M ja postawił puściłi tak sobie sama stała;) Rzadko kiedy udaje mi się takie coś uchwycic! Zazwyczaj jak coś robi pierwszy raz to akurat nie mam aparatu pod ręka...;( Dziś byłam poszukać fotografa na chrzest. Dziewczyny ile Wy płaciłyście za jedną pozę? Bo ja na razie byłam u jednego fotografa, oni dopierocootworzyli studio u nas i mająowiele ciekawszą i bardziej nowoczesną wizje robienia zdjec, a poza tym maja fajne akcesoria. U nich za poze 35zł a powyżej 20 poz 30zł. Ale ja to siękompletnie nie orientuje jak to gdzie indziej wygląda. Pomarańczko dzieki za odpowiedz,to widze cena wysoka jak za rotawirusy,tyle ze tam tylko dwie dawki, no zobaczymy moze po chrzcinach Maję zaszczepimy, bodopóki ja nie pracujęto 900 zł to sporo...;(
  6. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pomarańczko a ile kosztuje ta szczepionka? Bo ostatnio zapomniałam się dokładnie dopytać.
  7. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Julcia dzięki, te niebieskie oczka to po Tatusiu;) ja mam zielone.
  8. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam!;) Piksip z Moją Maja mamy czasem podobnie ale to sie zdarza tylko czasami.Nie wiem od czego to zależy, że Maja nieraz po tym mleczku śpi od 11 do 5 a czasem od 11 do 2...? Ale z mojej to jest głodomorek. Wazy 9800 jeszcze 200 i stuknie jej 10kg. Najwyraźniej jeszcze nie zaczęła liczyć kalorii:P Miłego dzionka wszystkim!
  9. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja znów tylko na chwilkę, bo dopiero wróciliśmy i jużmi sięślepka zamykają!Na maila wyslałam parę zdjęć!;) Mam nadzieję, że weekend minął Wam świetnie i że dzisiejsze nocki bedą spokojne! Żebyśmy ten nowy tydzień wszystkie zaczęły z naładowanymi na full akumulatorkami--->pełne entuzjazmu, świetnego nastroju i humoru!!!;)
  10. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja tylko tak na biegu... Podczytuję i obejrzałam zdjęcia ale niemam czasu odpisać;( Dzięki za życzenia zdrówka dla Mai, ma swoją pierwszą chorobę za sobą dobrze to rozpoznałyśmy(lepiej niż lekarka) to była trzydniówka wczoraj wieczorem ją zaczęło wysypywać(a temperatury dostała we wtorek wieczorem) PRZESTROGA dziewczyny bardzo uważajcie a najlepiej unikajcie pyralginy w czopkach!!!!!!!! My posłuchaliśmy sie lekarki(która już nie jest lekarka naszego dziecka!!) zeby jak temp.nie przejdzie dac małej poł czopka, całe szczescie ze ta polowka sie zlamala i Maja dostala tylko tak 1/3. bo z temp. 39,5 obniżyło jej do 35,5 i mysmy malo nie powariowali ze stachu. Nasza Kruszynka była biała jak płótno i strasznie zimna i zlana potem, strasznie plakala i jakby byla nieprzytomna bo nie docieralo do niej nic i jakby nas niepoznawala.... a na drugi dzien na rejonie inna lekarka nam powiedziala, ze dobrze ze to sie tak skonczylo, bo to byla konska dawka jak dla niej...;( A na przyszłosć jak wasze szkrabki beda mialy takie oslabienie to trzeba ogrzewaz nozki i docukrzyc, czyli w naszym przypadku podać dzieciom wode i duzo glukozy na wzmocnienie... Mam nadzieje ze nasze doswiadczenie sie na cos przyda i ze unikniecie takiej sytuacji. A poza tym się denerwuję wynikiem tej rozmowy kwalifikacyjnej na której byłam...Maja się odezwac na poczatku tygodnia. Na trzydziestu zaproszonych na rozmowe kwlifikacyjna kandydatów byłam jedyna kobietą... tym bardziej sie denerwuje, bo raczej widac ze szukaja faceta.
  11. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam, Kochane ja tylko z melduneczkiem. Maja nadal gorączkuje 39,5 to był szczyt wczoraj wieczorem. dawałam czopki nurofen, i nie wiele pomagały, potem M pojechali przywiózł syropek panadoli czopki pyraliny. Syropek pomógł ale nie na długo, a rano nie dałasobie włożyć czopka pyralginy wiec znow syropek ale udało sie zbic temp. M byl z nia wczoraj u lekarza(ja cały dzień poza domkiem niestety)i lekarka tylko o zebach mowila o trzydniowce nic... az sie zdziwiłam, no ale okaze sie czy pojawi sie wysypka czy nie Dzieki za słowa otuchy forumowe wirtualne psiapsiólki:P Pozdrawiam i życzę wytrwałości:) P.S. odrobinke radosci mam jedynie z tego ze udalo mi sie kupic Mai sukienke do chrztu taka o jakiej marzyłam...!!!!!!!:P czyli nie przesadna i tandetna, bo jak chodzilam i ogladalam co niektore to mi sie na placz zbieralo...:( Kto to wymysla? Ale opłaciło sie byc wytrwała:)
  12. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Co ja bym bez Was zrobiła? Pewnie wpadła w panikę!:P A tak to jak Maja zaczęła mi przez sen majaczyć i jak ją wzięłam do karmienia i zobaczyłam, że jest rozpalona to od razu mierzenie temperaturki ----> 38,3 i myk komputer żeby sprawdzić co za czopki i syropki używałyście. Więc albo pojawila się modna ostatnio u nas na forum trzydniówka, albo idzie kolejny ząbek. Więc poczytałam na karteczkę spisałam i M pojechał do apteki. Pierwsze ząbki wyszły bezproblemowo obyło się bez temperaturki, więc czopkow nie kupowałam. Ale nie dalej jak wczoraj wieczorem pomyślałam, po lekturze Waszych postów że jak rano wyjdę do sklepu to wejde tez do apteki i kupie czopki i jakis syropek. A tu się wszystko przyspieszyło. Więc dobra rada dla Mamuś, które są tak mało przezorne jak ja lepiej kupić i mieć w domku na wrazie czego! Majka już wieczorem wydawała mi się jakaś niewyraźna jak po kursie odbierałam ja od mamy to się okazało że nie jadła(miala dostać butle jak zawoła, bo karmiłam ja przed wyjsciem)A zawsze przed moim powrotem to już była po butli. Wróciliśmy do domku i była taka bardzo spokojniutka i nadal nie wolała jesc,a jak na nia i jej apetyt to było zaskakujące. Ale nie miała jeszcze temperatury. Ale juzak ją o 11 karmiłam to tak sobie pomyślałam, że jest za ciepła, ale ona nie raz się aż potrafi spocić przy jedzeniu,więc nie chciałam panikować. Pomyślałam, że się naczytałam u Was i teraz się u niej dopatruje na sile, no ale jak jąk już teraz brałam i byla gorąca to wiedziałam, że nie panikuje i nie wymyślam. No i M musi kupić termometr bo mieliśmy dla Mai taki w smoczku, ale jednym słowem jest do d... pika co chwile i za każdym razem co innego pokazuje. Dobrze ze miałam w domu jeszcze stary termometr. Mam pytanko jakich termometrów Wy używacie? Co polecacie? Mam nadzieję,że Wam nocka mija dobrze, spijcie spokojnie!
  13. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dla Szymusia dla wszystkich Mamus niewyspanych i MEDAL dla każdej! Bo bycie Mamusią to wielka przyjemność ale i wielka odpowiedzialność i ciężka praca! Dziś na spacerze weszłyśmy do przychodni żeby zważyć Majkę i znowu zaskoczenie waży 9500 i ma 76cm. Gigancik się z niej robi Mala Kluska pełnągębą:P ale to po niej wcale tej wagi nie widać, chyba ma cośpo mnie ;) ja przytyłam w ciąży 25kg i też mi nikt w to nie wierzył, bo nie było tego po mnie tak widać. Ale cieszę się bo już te 25kg odeszło w zapomnienie!!!Jupiii!:P Pozdrawiam Was wszystkie i znikam, bo dziś w pracy byłam, a potem na kursie i się strasznie za Mają steskniłam, dobrze ze po pracy udało nam się chociaż na ten wspolny spacerek wyrwac! Przeczytałam wszystkie Wasze posty, ale nie dam rady nawiązać. Trzymajcie się Kochane! Spokojnych nocek! Papatki!
  14. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka pozdrawiam wszystkie Mamsie! U Majki to książkowy skok rozwojowy, dokładnie wszystko sie zgadza, a ja dzięki temu że już wiem o co chodzi, też mam do tego lepsze podejście,mniej nerwów, więcej zrozumienia i mniej strachu, ze jest coś nie tak. Pomarańczowy gościu, gratuluję, że Córcia sama zasypia, wiem że nauka tego trochę czasu zajmuje, ale takie postepy bardzo cieszą i owocuja na przyszłość!;) Mia super masz z tym czasem pracy! Ja na razie chodze na kurs na instruktorówaostatnio na tydzie podłapałam taką dodatkową pracę(wiadomo ekstra kaska sie przyda) i planowałam pójście do pracy po zakończeniu kursu, czyli od grudnia, ale w miedzy czasie wysyłałam różne cv ot tak sobie jak mnie jakies ogloszenie zainteresowalo i zaprosili mnie na wtorek na rozmowe o prace na przedstawiciela handlowego. No i nie wiem co zrobić, bo z jednej strony co dwie pensje to nie jedna, ale z drugiej strony już sie psychicznie nastawiłam że bede z Maja do grudnia...;( Mojej Majki smokiem ani woda sie nie da oszukac... Krzyczy az nie zje. Teraz sie jej troche unormowało. Je o 22 z piersi i dostaje butle mleka bebiko na noc na dojedzenie i śpi różnie raz do 3 raz do 5 ale jak juz sie obudzi to zjesc musi. A w ciagu dnia jest na piersi na rządanie o 14 obiadek a o 16 deserek albo owocki. Ale tak się zastanawiam bo ona noc zjada tylko 180 poza piersiajak teraz przeczytałam że Gabcia zjada 250-260 kaszki to sie zastanawiam, że może jakby Majcia tyle zjadła to by przespała nockę...? Gratuluję niani!:) Robur Jak tam relaks po kąpieli i czytaniu książki? Ja na dziś wieczór planuje odrobinę lenistwa:P Ja też jak Maja miałatakie marudne nocki to ją czasem brałam do nas, bo już czasem to niemiałam sily wstawać! Z Mają jest tak jak z Milenką! Chce wszystkiego probować, a jak się je to patrzy jak zahipnotyzowana i jak tu sie z nia nie podzielić?;) Szybkiego wyleczenia stanu zapalnego i super wyniku cytologii! "oby wojna w Twojej głowie" szybko minęła! A i mój M jest taki sam, jak mała tylko miałknie to twierdzi że napewno jest głodna i trzeba ja nakarmić, czasem to się czuję jak zła matka bo sieznecam według niego nad dzidzia i jej jeśćnie dam. Ale do głowy mu czasem nie przychodzi ze Majka może z innego powodu marudzić!:O Żółwiki psotniki;) Pimboli Daj znac co po wizycie lekarskiej, trzymamy kciuki żeby było dobrze!Może to i ząbki, ale lepiej sprawdzic!{kwiat] dla Nadusi! Julka2384 Oby jak najwięcej takich nocek i oby nasze pociechy z Twojego Skarbu przykład brały!;) Spokojnej nocki!
  15. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    i jeszcze to (to to co wczesniej tylko troszke inaczej opisane)(nie zabijcie mnie za tak duza ilość postów...) 26 tydzień Okres marudzenia moze zacząć się już około 23 tygodnia i trwać około 4 tygodni. Typowe dla tego okresu jest na przyklad to, ze dziecko zle spi i wydaje sie miec koszmary senne, jest nieśmiale w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, zeby zmieniac mu pieluche czy ubranie. Dużo sie teraz dzieje – dziecko zaczyna widzieć i rozumieć różne relacje/stosunki. Zauważa fizyczną odleglość pomiedzy przedmiotami i pomiedzy ludzmi. Pierwszą rzeczą, która dziecko zauwaza i na co reaguje jest odleglość pomiedzy nim samym a rodzicami. Świadomość, że mama i tata niebezpiecznie zwieksza ta odleglość a w dodatku samemu niemozna miec na to wpływu moga byc dla dziecka przerazajace. Bardzo absorbujaca i interesujaca jest obecnie obserwacja położenia róznych rzeczy wobec siebie – rzeczy moga byc w sobie wzajemnie, na sobie, pod soba itd. Dziecko zaczyna zauważać jak wpływać na rozwój wypadków, co robic żeby sie cos dzialo. Wyłącznik swiatla jest super dla tego rodzaju eksperymentów! Dziecko zaczyna zauwazac, ze niektóre rzeczy/sytuacje sa ze soba zwiazane. Np ze klucz przekrecony w dziurce w drzwiach wejsciowych oznacza, ze tata jest w domu! Dziecko zaczyna rozumiec, gdy cos jest ”nie tak” np gdy ludzie zderza sie ze soba – to moze byc zabawne – ale i przerazajace. Fizycznie dziecko zaczyna lepiej koordynowac swoje ruchy, raczkowanie idzie mu coraz lepiej. Bardzo wazne jest, by pamietac, ze dla kazdego dziecka swiat relacji bedzie innym – wlasnym- przezyciem – calkowicie opartym na tych umiejetnosciach, które dziecko zdobylo w poprzednich skokach rozwojowych. Nowe umiejetności: - Siada samo - Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka - Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w oby dłoniach - Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki - Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami - Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje - Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia - Nasladuje machanie raczka na pozegnanie - Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi 36 tydzień Okolo 36-40 tygodnia Twoje dziecko zaczyna zauwazac i rozumiec, ze swiat mozna podzielic na grupy. Dziecko zauwaza, ze rzeczy moga miec cechy wspólne np moga brzmiec lub pachniec podobnie. Niektózy badacze uwazaja, ze w tym wieku zaczyna rozwijac sie inteligencja. Kiedy dziecko zaczyna dzielic swiat wedlug kategorii jego sposób myslenia zaczyna być podobny do myslenia doroslych. Dlatego zaczynamy lepiej rozumiec wlasne dzieci poniewaz myślą w podobny sposób do naszego. Nowe umiejetnosci: - Pokazuje, ze rozpoznaje ksztalty - Pokazuje, ze uwaza, iz cos jest zabawne – za pomoca - gestów czy odglosów - Pociesza/przytula swoje zabawki - Robi miny do wlasnego odbicia w lustrze - Po raz pierwszy jest zazdrosne gdy mama lub tata przytula inne dziecko - Bierze inicjatywe do zabawy
  16. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przepraszam, że nie nawiązałam do Waszych wypowiedzi! Alepostaramsie tak ogólnie: Zmiana wyglądu to super sprawa a wizyta u fryzjera,lub ogólnie zrobienie czegoś z włosami bardzo poprawia samopoczucie;)!!! Ja zaszalałam mam czerwone włosy! Polecam taka odrobina szaleństwa a samopoczucie rewelacja! Maja butki nosi i nie ściąga ale przyciąga i pakuje do buzi i strasznie ja to zajecie wciaga Wszystkie maluszki ze zdjęc na naszym mailu są śliczne! Namodeli i modelki nadawały by sie idealnie!:P Słodziaki z nich! W końcu co się dziwić jak maja takie szałowe Mamusie!;)
  17. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Moja Maja dokładnie tak jak wasze Maluszki sie zachowywała! Ciesze sie że się znalazło logiczne wytłumaczenie jej np.budzenia sie z krzykiem, bo moja teściowa wprost SZALAŁA z oczynianiem uroków!Rany nawet pojecia nie miałam o takich sposobach:P
  18. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    http://www.gimbla.pl/forum/skoki-rozwojowe-powodujace-stres-u-dziecka-wykres-vt33638.htm a tu jest fajny wykres skoków rozwojowych
  19. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ten etap w rozwoju naszych dzieci to według badaczy czas, kiedy rozwija się inteligencja dziecka. Między 33 a 37 tygodniem maluch zaczyna bowiem dzielić świat na kategorie, a jego sposób myślenia zaczyna zbliżać się do myślenia dorosłych. Dziecko dostrzega, że rzeczy mogą mieć cechy wspólne np. mogą brzmieć lub pachnieć podobnie. Na tym etapie dziecko zaczyna również przejawiać własne poczucie humoru i robi miny do lustra. Około 8 miesiąca maluch może zacząć wykazywać inicjatywę do zabawy. XI miesiąc Twój maluch ma już prawie rok i właśnie około 46 tygodnia zaczyna znajdować i tworzyć sekwencje za pomocą swoich zmysłów. Dziecko zaczyna rozumieć, że niektóre zdarzenia następują po sobie i wie, co się wydarzy. Niemowlę potrafi powiedzieć „nie”, naśladuje odgłosy zwierząt, a nawet umie na swój sposób powiedzieć, że jest głodne. Podczas zabawy chętnie się wspina, próbuje rysować, umie dopasować kształty zabawek, szuka przedmiotów, które ktoś dla niego ukrył lub sam chowa i chce, by je znaleźć. Na tym etapie dziecko bardzo wyraźnie potrafi zaprosić do zabawy osobę, z którą chce się bawić. Pierwszych 12 miesięcy życia naszych pociech owocuje w zdarzenia, które zdarzają się po raz pierwszy. Premierowy uśmiech, krok, pierwsze słowo czy świadome przytulenie. Na każdą z tych czynności jest jednak w rozwoju naszych dzieci odpowiedni czas, o którym decydują one same, a my jako kochający rodzice możemy na to cierpliwie czekać i w tym wyjątkowym czasie starać się jak najlepiej zrozumieć czasem nawet uciążliwe zachowanie naszych dzieci. Pierwszy rok życia jest dla nich bowiem daleką podróżą z dużą dawką ekstremalnych wrażeń.
  20. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pominęmiesiące które nasze maluchy mają za soba i wklejam info od VI miesiąca, bo to nas dotyczy: VI miesiąc Między 22 a 26 tygodniem życia u niemowlęcia pojawia się tzw. lęk separacyjny. Dziecko odkrywa odległość, jaka dzieli go od mamy i taty, co może budzić w nim ogromny lęk, stąd wybuchy płaczu, gdy któreś z rodziców znika z pola widzenia. Maluch może stać się lękliwy i nieśmiały wobec obcych. Lęk separacyjny może objawiać się również zmniejszeniem apetytu, snem przerywanym krzykiem czy dziennym marudzeniem. Dziecko zaczyna zauważać, że niektóre sytuacje są ze sobą związane, obserwuje dziwne ruchy osób w jego otoczeniu. Protestuje gdy rodzice wychodzą z pokoju. Podczas zabawy potrafi skupić uwagę na drobnym szczególe – na tym etapie dzieci wydają się wprost zafascynowane wszelkimi metkami przy zabawkach.
  21. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    SKOK ROZWOJOWY: Zanim nadchodzi, Twój maluch bywa marudny, płaczliwy i miewa kłopoty ze spaniem. To może oznaczać tylko jedno – skok rozwojowy. Pierwszy rok życia dziecka to okres prawdziwej rewolucji. Wszystko dzieje się w błyskawicznym tempie. Z małego kwilącego noworodka zamienia się w raźno tuptającego i pociesznie gaworzącego berbecia. Nigdy później dziecko nie przechodzi tak gwałtownego rozwoju, jak właśnie podczas pierwszych miesięcy życia. W okresie tym nasze maleństwo przejdzie aż siedem takich skoków rozwojowych. Im więcej będziemy o nich wiedzieli, tym łatwiej będzie nam zrozumieć zachowanie naszego dziecka. Skoki te są okresami w życiu naszego maleństwa, kiedy następuje intensywny rozwój psychiczny. Rozwój mózgu i systemu nerwowego sprawia, że dzieci odbierają znacznie więcej bodźców i wrażeń, niż dotychczas. Każdy z tego typu etapów trwa zwykle od 2 do 4 tygodni (skoki trwają dłużej, kiedy dzieci są starsze) i poprzedza je dość wyraźna zmiana zachowania dziecka. Maluch staje się marudny, ma problemy ze spaniem i zdaje się wymagać więcej uwagi. Obserwując dokładnie dotychczasowy rozwój naszego dziecka, przed skokiem możemy mieć wrażenie, że dziecko jakby cofnęło się w rozwoju, przestało wykonywać czynności, których umiejętność już posiadło.Jednak jak tylko skok następuje, wydawać się może z kolei, że w tym krótkim czasie dziecko nauczyło się wielu nowych rzeczy. Istnieje swego rodzaju harmonogram określający, w jakim wieku skoki te się pojawiają, jednak należy brać poprawkę na datę narodzin dziecka. Wcześniaki skok przechodzą później, zaś dzieci urodzone po terminie wcześniej. Moment pojawienia się skoku jest bowiem ściśle związany z rozwojem mózgu dziecka, który następował przecież już w życiu płodowym.
  22. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam Kochane! IGMIK święta racja, jak przeczytałam co napisałaś to i mnie oświeciło! Bo przecież niemożliwe żeby wszystkim naszym dzieciaczkom tak siezebrało na marudzenie w jednym momencie! -----------------> SKOK ROZWOJOWY
  23. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hałaśliwa, o ile się nie mylę to Ty dzisiaj urodzinki masz? Info na nk mi sie pokazało!;) Sto lat Kochana! Dla reszty dziewczynektrzymajcie się u mnie teżnie raz z 8 pobudek jest. Ja karmię piersią i w dzień i w nocy a jak wychodze to ściągam mleko dla Mai i powiem Wam, że chcekarmicjak najdłużej bo kocham jak sięto Moje Maleństwo wtula we mnie w czasie jedzonka i po, nawet jeśli mam w nocy wstawać tyle razy. Ale wiem jak to jest być zmęczoną i to wcale nie znaczy, że jesteśmy niedobrymi Mamusiami;) A co do chodzików, i Holandii to nieprawda, że są tam zabronione.
  24. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka! Co do chodaka, to też początkowo byłam anty, dopóki nie porozmawiałam z Panią doktor(ona jest ordynatorem u nas na dziecięcym) i dopoki mi nie powiedziala, ze wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umiec z tego korzystac z głową. Wiec Majka chodak ma. Wkładamy ja tak dwa razy dziennie na 15-20 minut. Zasuwa jak mały pershing ! ;) a ubaw jest przy tym popachy, szczególnie jakja tata goni i krzyczy mam cie, to piszczy,i śmieje sie tak że nie raz ja placze ze smiechu. A drugi plus(poza dobra zabawa) jest taki, ze nauczyla sie ze ja sie chce isc do przodu to trzeba nozki w kolankach zginac i księżycowy krok a'la Michael odszedł w zapomnienie i teraz jak sie ja prowadza to z boku jak Bociek wygląda:P
  25. KLUSKA=

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Tyle napisałam i się skasowało i puste wysłało...;( To tylko tak ogolnie zdrówka, cierpliwości do facetów i radości z Maluszków
×