Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majeczka08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Drogie dziewczyny, staram się co jakiś czas odwiedzać forum, jak tylko mam wolną chwilę. Za każdym razem gdy czytam, że którejś z dziewczyn udało się, zaczynam bardziej wierzyć, że może i ja w końcu też będę szczęśliwa i zobaczę swoje dwie upragnione kreski. W tym tygodniu mam wizytę u prof. Radwana. Jeżeli chodzi o KD to jestem dopiero na początku drogi. Stąd mam do Was pytanie: Jakie leki przyjmujecie przygotowując się do KD i jak długo trzeba je brać? Dziękuję za udzielone wcześniej na forum informacje i pozdrawiam Was serdecznie
  2. Witajcie dziewczyny :) Pisałam jakiś czas temu na forum o moim przypadku. Obecnie przeniosłam się z Katowic do Gamety w Łodzi. Jestem już po pierwszym spotkaniu z prof. Radwanem. Moje amh obecnie jest na poziomie 0,9. Profesor stwierdził, że mam szanse ale to, że mam już 33 lata może powodować starzenie się moich komórek. Nie rozmawialiśmy na temat komórek dawczyni. Chciałabym prosić Was o informacje na temat: ile czeka się w tej klinice na świeże komórki (mając na uwadze podobieństwo dawczyni komórek do biorczyni), ile na mrożone i jak to wszystko się odbywa.
  3. Jestem na Waszym forum pierwszy raz. Za mną już dwa nieudane podejścia. Problem jest po mojej stronie. Mam zrosty w jajowodach i słabe AMH - 1,1. Moja lekarka dawała mi 20% procent szans. Pobrano mi 6 komórek, z czego zapłodniły się cztery. Miałam trzy ósemki i jedną dwójkę w trzecim dniu. Zarówno transfer z świeżych zarodków jak i kriotransfer się nie powiódł. Zdecydowaliśmy się z mężem na zmianę lekarza, ale pozostaliśmy w tej samej klinice. Nowy lekarz zaproponował mi możliwość podejścia z komórkami dawczyni, co stwierdził dawałoby szansę 80%. Zastanawiam się nad propozycją lekarza, choć embriolog z Łodzi, z którą rozmawiałam była zdziwiona, że lekarz mi to zaproponował skoro mam szansę jeszcze ze swoich komórek. Kilka tygodni temu zrobiła sobie ponownie badanie AMH i wynik wynosi już 0,90. Wiem, że od czerwca jest nowy przelicznik, ale jestem świadoma, że będzie on już tylko coraz mniejszy. Jaki miałyście wynik AMH, że zdecydowałyście się na in vitro z komórką dawczyni?
×