Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karla31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dzien Dobry moje kochane dziewczyny:) Strzezcie sie dlugachnego posta - nadchodze:D widze ze od rana na topiku ruch. I bardzo sie ciesze bo jak zawsze milo sie Was czyta. Ja juz troche ochlonelam po stuczkach i staram sie o tym nie myslec bo sie znow wkurzam. Do pracy jezdzimy ze znajomymi wiec nie jest zle. Tylko jak hamujemy to ja zawsze mam obawe ze zaraz cos w nas przygrzeje. Mam nadzieje ze mi to niedlugo przejdzie. A wiecie mamy teraz u siebie w domu dwie mamy:) czyli moja mame i mame mego A. Mam tylko nadzieje ze mnie nie utucza bo codziennie gotuja obiady, i nie dzialaja na nie argumenty ze my tyle nie jemy i mozemy spokojnie zjesc obiad z poprzedniego dnia, zwlaszcze ze zostalo DUUUUUZOOO. No szok mowie wam! Ale szczerze m owiac ciesze sie ze sie zmowily i wpadly do nas (wybieraly sie od zeszlego lata hihi , szybkie sa nie?) dzieki temu nie mam czasu myslec o samochodzie. Tylko jak go widze w garazu to mnie cholera bierze na taka bezmyslnosc. Az sie boje myslec co by bylo jakbysmy jechali z dzieckiem??? Tak czytam jak lekarze probuje pietnowac kurde no za to ze dokarmia mlekiem modyfikowanym to juz sie boje:( Powiem Wam o czyms bo wiem ze jestescie normalnymi dziewczynami i mnie nie zlinczujecie jak na kazdym innym topiku na kafe... Ja nie zamierzam karmic piersia mego dziecka. I nie mam z tego powodu zadnego poczucia winy. Malo tego teraz mi sie wydaje ze kazda polozna ochrzanie ja mi cos sprobuje narzucac :) Jesli chodzi o powody to troche dlatego ze wiem ze bede strasznie przezywac wszystko i na pewno przez pierwsze tygodnie bede zyla w wiekszym stresie niz kazda normalna kobieta. Po prostu znam siebie i wiem jaki panikarz jestem dwa ze podobno na sztucznym mleku dziecko podobno lepiej sypia, a nie jedynie po 2 godziny. Tak przynajmniej twierdza moje kolezanki. A kolejna rzecz - nie przekonuja mnie argumenty dot odpornosci na choroby itp. i to ze mleko matki jest takie zdorwe. Przeciez w dzisiejszych czasach niemozliwe jest zdrowo jesc to jak ono moze byc zdrowe? no chyba ze ktos ma wlasny ogordek. Czesc z Was sie pewnie ze mna nie zgodzi, nie chce nikogo urazic, szanuje decyzje o karmieniu piersia zwlaszcza ze uwazam to za ogormne poswiecenie kobiety. Nie wiem moze nie jestem specjalnie wrazliwa ale nie robi na mnie wrazenie ta slynna bliskosc matki i dziecka ktora sie czuje jak sie je karmi. Jej mam nadzieje ze nie wywoalm jakiejs zagorzalej dyskusji za i przeciw i ze nie bedziemy sie t uwszystkie wsciekac jedna na druga? W sumie to troche sie boje reakcji mego lekarza kiedys jak powiem ze sorry ale karmic bede tylko butla. Kurde no - moim zdaniem nie powinnas miec zadnych wyrzotow ze dokarmiasz Martynke. A to ze przybrala wiecej niz napisali w ksiazce to uwazam ze raczej radosc i niz powod do zmartwienia. Wiolu - podaj mi swoj email jesli mam ci wyslac zdjecie:) i oczywiscie licze na rewanz:D Titus jak tam twoje kociaki?:)
  2. witam dziweczyny. ja dzis tylko na chwile, zeby dac znak zycia i ze pamietam o Was, jak sie uporam ze wszystkim to wpadne na dluzej. Wiecie jak jechalismy na weekend to na przejezdzie kolejowym samochod za nami nie wyhamowal i wjechal nam w tylek , a potem NIE UWIERZYCIE jak wracalismy w niedziele to wjechal w nas drugi Jak nam przygrzmocili drugi raz to nie moglam w to uwierzyc po prostu, myslalam ze mi sie to sni i ze to niemozliwe, ze takie rzeczy sie zdarzaja. 2 razy w ciagu jednego weekendu!!!! jakis obled. powinno sie takim kretynom zabierac prawo jazdy dozywotnio. Najwazeniejsze ze nic nam sie nie stalo i nawet samochod mocno nie ucierpial. to znaczy ucierpial ale jak nas gwizdnal to myslalam ze bedzie duzo gorzej. mamy teraz mnostwo zalatwainia, wczoraj w rpacy bylam pol przytomna bo nie moglam spac w nocy dzis musze sie wziac ostro za to czego nie zrobilam wczoraj. Jak dam rade odezwe sie jutro. Fisiu - dziekuje Ci Slonko za zdjecie. Sliczna Rodzinka z Was a coreczka (Weronika?) ma po Tobie te sliczne oczeta:) . Wysle Ci swoje zdjecie najszybciej jak sie da. przepraszam za opoznienie pozdrawiam Was wszystkie
  3. Fisiu ja wychodze z pracy wlasnie ale jeszcze zajrzalam. jak mi wyslesz swoja buzke to ja na 10000% zajrze na poczte:) na rzesach stane. a jak zajrze na poczte to i do was pewnie tez. nie wiem jak moj maz to przetrzyma. posiedzi w samochodzi z bagazami:) zeby tylko sie nie wkurzyl i sam nie pojechal hahaha:) buziaki for all
  4. Dziewczyny wpadlam tylko na chwilke zyczyc Wam wspanialego weekendu:) zaraz uciekam z pracy i nie wiem czy z domku bede miec chwile aby cos napisac. Wiec na wszelki wypadek calusy dla Was wszystkich. Maniu - udanego urlopu i wdychaj tego jodu ile sie da i nic sie nie stresuj! wiecie tak mysle Fisia wybyla rano i jej nie ma do tej pory. Na pewno na zakupy poszla prosto z PZU :D;)
  5. no i nadal puchy:( Dafi sie pluska to usprawiedliwiona jest, Fisia tez zajrzala a teraz po PZU buszuje, a reszta naszych drogim pan sie ociaga:( ech pech
  6. Dafi ale ze mnie sklerotyczka:( zapomnialam Ci zyczyc milego plywania! To zycze: Milego plywania:)
  7. Dafi - tylko do niedzieli i wracamy. Wiec krociotko. Dluzszy ulop i wypad nad morze mam we wrzesniu, cale 2 tygodnie:) widzialam maila od Ciebie, dzieki Wysle Ci moja mordke jeszcze dzis;)
  8. Titus a wiec ktos jednak za mna tu tesknil Ciesze sie ze jest szansa ze Majus jednak sie znowu pojawi. Pozdrow ja ode mnie serdecznie. I przekaz ze czekam niecierpliwie:) bede do Was zagaldac. milego dnia wszystkim:)
  9. witajcie laski!:) ale sie ciesze - jutro wolne a dzis wieczorem robimy wypad na Mazury:) nie moge sie juz doczekac wieczorka. Tylko kurka pakowanie przede mna, czego nie znosze. Fisiu jak ci sie nie chce isc to my mozemy po ta kasiorke skoczyc z Titusiem i Dafi :D no dobra zarcik:) ale jak nie chcesz isc sama to pojdziemy z Toba:) Dafi - jak tylk skoncze pisanie to sprawdzam maila:) o biecywalas cos skrobnac przeciez:) wiec moze Ci sie jednak udalo znalezc dla mnie chwile:) Maniu wiesz Slonce tak sobie msylalam o Tobie ze skoro tamta lekarka Cie caly czas prowadzi to Ty moze jej sie sluchaj? Chyba babka wie co robi nie? Skoro jestes pod jej opieka caly czas to pewnie brala pod uwage ze bedzie na urlopie i jakby podejrzewala ze bedzie trzeba ci zaaplikowac jod to pewnie by Cie uprzedzila? tak sobie msyle wiesz. Ja kiedys mialam podobny problem z torbiela na jajniku. Dwoch lekarzy mi wmawialo ze laparoskopia bedzie potrzeba i ze mam torbiel az poszlam do profesora i ten powiedzial ze zdarza sie ze podczas brania tabsow robia sie pecherzyki ale ze to nie sa torbiele i nie mozna tak mowic nawet. I wiesz ze jak odstawilam tabsy to wszystko zniknelo? nie wiem wchlonelo sie czy co. W kazdym razie mialam niezla panike przez 2 tygodnie bo laparoskopie robi sie w znieczuleniu ogolnym a ja sie tego boje strasznie. Nawet pytalam czy mozna zrobic w miescowym ale tylko sie w czolo pukali ze smiechem:)
  10. Maniu nie wiem co ci poradzic:( kurka:( po tym co napisalas tez mam metlik w glowie. moze poycztaj cos na ten temat albo idz do innego lekarza sie skonsultowac? nie wiem co ci poradzic kochana.
  11. zanim moj post sie wyslal Mania wpadla:) witaj Maniu, ja ci niestety nie poradze bo sie nie znam. A nie masz moze tel do tej swojej pani doktor?
  12. no prosze jak ja jestem to akurat ciiiiisza i nikogo nie ma. No nie chowac mi sie;) Misie wy moje. dziubassku ja tez najlepiej spie we wlasnym loziu:) a dokad jezdziliscie na urlop? moze mowilas a ja przeoczylam?
  13. o jest:) witaj validku, witaj demi [ kwiatek]
  14. dodalam i nie wiedac:( jak wy to robicie ze wasze sa widoczne?
  15. dodalam moj email :) bedzie mi bardzo milo jak cos do mnie skrobniecie. wiem ze macie profile na n-k, ale to nie dla mnie niestety:( ale chetnie wymienie sie z Wami fotkami jesli bedziecie chcialy.
×