Moni xyz

A ja polecam Kretę - przepiękna! A jakie plaże hmmmmm... byłam w zeszłym roku. Tylko juz w tym stanie nie zejdziesz Samarią, a szkoda. Ja na urlopie byłam wiosna. Byliśmy w Bieszczadach. Tam też jest pięknie. A teraz czekam z urlopem na późną jesień. aż sie tańsze wycieczki pojawią.

eliza r....... Eliza......... 25..........Białystok............3 ...........02.04.09 wesolutka...Marta.......24...........Łomża............... 3............08.04.09 ppk...........Matylda.....31..........Warszawa.......... 4.............04.04.09 mroweczki..Martyna....25..........Mielec................ 6............01.04.09 Apple_Seed.....Weronika.....30.....Bielsko-Bia la... ....6............07.04.09 filka .........Kasia........29.........Mikołów...............5 ............05.04.09 Moni xyz.....Monika.....29.........Olsztyn...............6.............05.04.09 Hej! dołączam do tabelki :) Z tym tygodniem, to faktycznie - szybko będzie sie deaktualizowało.

Wiesz, tak się wymądrzam, a sama parę dni temu tak się stresowałam, to znam ten ból. Ale też dostałam ripostę od "mądrzejszej" koleżanki i się uspokoiłam. Tak sie zastanawiam na epumisanem, a jak często można go brać?

Onall Słońce! Nie spinaj sie tak, bo ci nic nie wyjdzie :) bedzie dobrze. Wyluzuj na razie. Idz sobie na spacerek, obejrzyj serial, poczytaj książkę, a nie myśl ciągle o jednym. Pewnie teraz tylko siedzisz i wertujesz portale o ciąży, co ? ;)

Apple, ja tez nie biorę witamin, prócz folika. Masz racje, że teraz taki dostęp do świeżych warzyw i owoców, że szkoda się faszerować chemią. Mój lekarz też tak uważa. Tak naprawdę działanie syntetycznych witamin do końca nie jest udowodnione i tak naprawdę, to dzięki napędowi przemysłu farmaceutycznego wciskają w nas te sztuczności. Lekarze biorą niezłą kasę za pewne "sugestie" co do leków. Nie ma co aż tak ufać ich reklamie. Oczywiście, jeśli ktoś ma niedobory witamin, to jak najbardziej są wskazane. Ale na zapas nie ma co przesadzać.

Ja mam problemy ze wzdętym brzuchem. Szczególnie pod koniec dnia, to mam go jak balon. Wczoraj kupiłam sobie koper włoski, to dziś trochę lepiej, ale czytałam na etykiecie, że kobiety w ciąży nie powinny go za często pić. Macie może jakieś sposoby na wzdęcia?

Onall zrób test jutro rano. Co prawda niektóre instrukcje mówią, że kosotropinę można wykryć też w ciągu dnia, ale jednak jej największe stężenie jest w porannym moczu. Pare godzinek dłużej poczekasz, a będziesz miała pewność. Ja robiła 1 test 2 dni przed planowana @ i nie wyszedł, potem 2 dni po planowanej @ (z rana!) i wyszły juz 2 ładne kreseczki. Choc powiem, że też mnie kusiło żeby zrobić wcześniej.

Dziewczyny mam może głupie pytanie. Jak sie czujecie po orgazmie? Ja, odkąd jestem ciąży, po osiągniętym orgazmie czuję takie bolące skurcze w podbrzuszu, że aż się zaczęłam bać, czy to może nie szkodzi dziecku? Wczoraj po poobiednim teta-te, to przeleżałam do wieczora w łóżku, bo tak mnie tam ćmiło i łapało skurczami, że wolałam poleżeć i odpocząć, aż mi przeszło. Bardzo mnie to zastanawia, choć mój gin powiedział, że nie ma sie czego bać. Tez tak któraś ma?

Ja tez klikam z pracy. Moja praca, to tez 8 godz. przy kompie. Inaczej nie mam możliwości pracować, bo poruszam sie tylko w programie komputerowym. Na papierze nie da rady. Nie wiem, czy nawet żądać od pracodawcy tych 4 godz. bez kompa, to to w moim wypadku nie ma sensu. Kurcze, mam tylko nadzieję, że to nie zaszkodzi Płodkowi.

Ale dziś upał! nie do zniesienia.... Dobija mnie. Jakoś dziś mam gorszy dzień. Najchętniej to położyłabym jaśka na klawiaturę i usnęła w sekundzie. Acha, no i jeszcze wiadro wody z rurką obok - bo mam pragnienie jak smok. A tu jeszcze tyle pracy przede mną. Pozdrawiam zafasolkowane pracujące grono!

Nam udało się za pierwszym podejściem :) Trzymaliśmy się ściśle wskazówek gina. Pół roku przed planowanym terminem odstawiłam tabletki i zaczęłam mierzyć codziennie temperaturę, żeby nauczyć sie rozpoznawać dzień owulacji; 3 m-ce przed zaczęłam brać kwas foliowy, 1 m-ąc przed zaczęłam brać olej z wiesiołka za płodny śluz, a 3 dni przed owulacją nie współżyliśmy. W dniu owulacji kochaliśmy się raz rano i raz wieczorem i na drugi dzień to samo, przy czym po stosunku leżałam pół godziny na brzuchu z wałkiem z koca pod udami. Może to trochę skomplikowane, wymaga wytrwałości i samodyscypliny, no ale się udało. I co więcej dziewczyny, powiem wam, że już od pierwszego dnia byłam na 90%, że się udało i z każdym dniem moja pewność rosła :) A teraz już małe serduńko pika mi w brzuchu. Dziewczyny, a jak nazywacie swoje fasolki? Bo my z mężem nazwaliśmy je Płodek :)

Apple, ja mam to samo. Oczy by ciągle jadły, a jak coś do ust wezmę, to mi sie odechciewa. Poza tym włączył mi sie taki "szukacz". Ciągle łażę i szukam czegoś na ząb, ale sama nie wiem czego. Coś bym zjadła, ale nie wiem co?! To moja pierwsza ciąża i też sie boję przytyć. A tu 5 tydzień sie kończy i już kilogramek dodatkowy wpadł! :)

Anniołkowa, a może jeszcze nie wszystko stracone, skoro test wyszedł pozytywnie. Testy bardzo rzadko mylą sie w \"tą\" stronę. No i głowa do góry - będzie dobrze. jak nie teraz to na pewno niedługo. A swojemu mężczyźnie powiedz - zasługuje na to i na pewno będzie Cię spierał. Ważne, alby takie przeżycia pokonywać razem.

Aniołkowa nie martw się. Ja też miałam takie dziwne bóle od 1-wszego dnia poczęcia. Teraz są trochę mniejsze, ale cały czas są. Niektóre kobiety porostu tak maja i nie trzeba się tym przejmować, tylko mysleć pozytywnie. Zrób Beta. Ja też zrobiłam dla pewności. Byłam wczoraj u gina - bardzo miła wizyta. Stwierdził wczesną ciąże i już mi założył zieloną książeczkę :) planowany poród na 5 kwietnia. Tak się cieszę! Oby tylko maleństwo dobrze się zagnieździło i dotrwało do tego 5.04.09.

Dzięki Aniołkowa! A jak u Ciebie?

Kropelko malutka ciężki masz orzech do zgryzienia. Nie do pozazdroszczenia sytuacja. Jednak nie załamuj się Kochana, bo pamiętaj, że teraz nie jesteś już sama. Już malutkie serduszko bije w Tobie i jesteś dla niego całym światem. Widzisz, faceci w wieku 2stuparu lat często się jeszcze nie potrafią ustatkować i wyszumieć. Daj czas sobie i swojemu chłopakowi do oswojenia sie z ta sytuacja. To że odejdziesz, nic nie zmieni na razie, a tylko będziesz cierpieć. Puki co czekaj cierpliwie, może twój chłopak dorośnie i zacznie inaczej myśleć. A Ty Mała ciesz sie tym co masz i sie nie zamartwiaj. Będzie dobrze. Pozdrawiam ciepło.

Witajcie dziewczyny! Jest już topik na kwiecień - fajnie! Ja dołączam. Dopiero co potwierdziłam testem - 2 piękne kreseczki, jestem bardzo szczęśliwa. Dolegliwości ciążowe mam już od 1-wszego dnia. Ból podbrzusza, uczucie balona w brzuchu, smak ssanej śruby w ustach. No i się straszny śpioch ze mnie zrobił.