No to tak:
wczoraj:
byliśmy na spacerze i w sklepie, otwierałmi drzwi, nosił koszyk w sklepie, zakupy....
pokazałam mu jak ma mnie traktować, nie odpowiadałam na kocham cie, jak sie obraził szłam do przodu(jak nigdy)
a oon do mnie tak:
ALE JESTES ZUCHWAłA :):):)