Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ognicha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ognicha

  1. ognicha

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    od wczoraj nachodza mnie mysli,po co tak wogóle nie palic skoro tak to lubilysmy(przy kawie,w pubie,z koleżanką przy pogaduchach)brakuje mi tego,ale z drugiejstrony zdaje sobie sprawę ile jest plusów i kasy w kieszeni bo mój mąż tez rzucił,tyle że dla niego to jest duzo mniejszy problem on mówi nie i tak jest.Muszę to przetrwać,w końcu to minie.
  2. ognicha

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę szósty dzień i szczerze mówiąc nie spodziewałam się, raz że wytrwam i dwa że dość łatwo mi pójdzie.najgorsze jest to ze z racji tego że jestem w ciązy i że nie palę zapachy dookoła wręcz mnie duszą robi mi się nie dobrze od tego wszystkiego co czuję.Dobrze że chociaż nie wymiotuję. A co robicie kiedy nachodzi was chęć na zapalenie (okropna chęć),albo gdy dopada was zły nastrój(jestem samotna,opuszczona itd. mimo ze obok jest mąż i dziecko he,he)czyż to nieidiotyczne.co my wogóle wygadujemy podczas handry.
  3. ognicha

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Ja kiedy jestem w domu razem z mężem nie mam takiej strasznej ochoty na papierosa,najgorzej jest kiedy idzie do pracy,wtedy to juz jest problem.albo kiedy idę rano na jazdę na prawko (jestem w polowie).Postaram sie być twarda.trzymam kciuki z was.
  4. ognicha

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Muszę sie gdzieś dołączyć,gdzie również ktoś walczy z nałogiem,nie tylko ja.jestem w 2 m-cu ciązy i rzucam palenie.Paliłam 10 lat,a odkąd dowiedzialam sie o drugiej ciązy,obiecałam sobie że tym razem rzucę raz na zawsze ten parszywy nałog(jest mi na tyle trudno że przez całą pierwszą ciążę po cichu popalałam sobie i urodziłam mimo to dużą córkę ,która dziś jest bardzo inteligentnym dzieckiem).Kurczę nie chcę w ten sposób się usprawiedliwiać przed sobą,pragnę zakończyć palenie raz na zawsze i wierzę że tym razem uda mi sie.Wspierajcie mni odrobinę
  5. Ja do Pyski25.Ale czy nie ma tak że przebywając na url. wych.musiałabym wrócić choćby na jeden dzien do pracy aby z powrotem otrzymać pensję? bo cos takiego kiedyś obilo mi się o uszy
  6. Pisze do was bo mam wrażenie jakbyście były jedną wielką rodziną.O tóż mam pytanko.Jestem obecnie na urlopie wychowawczym do lutego ale także od 2 m-cy jestem w ciąży,więc czy w momencie gdy skończy mi się urlop bardziej mi się opłaca pójść na L4 czy też przedłuzyć url. wychowawczy(zostanie mi jeszcze 1,5roku).a moze w jakiś sposob kaska z pracy by mi wpadła.Czy któraś z was orientuje sie w tym?????????
  7. Ależ dużo tych majówek.Dołączam do was.Spodziewam się malenstwa gdzieś pomiędzy 23a 27 maja dokładnie nie wiem.To już moja trzecia ciąża.Pierwsze maleństwo poroniłam,drugie to już 2 letnia córeczka,a teraz staraliśmy się o synka.może się uda.To dopiero początek a ja mam okropne wzdęcia.Nie pamiętam abym miała je w ciązy z Wiki.Jak sobie radzić z tym fantem???????
×