Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kałamarnica olbrzymia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kałamarnica olbrzymia

  1. Natallina, witaj :) Mnie się tam zdaje, że śniadanie miałaś ok, ale poczekajmy na opinię reszty dziewczyn. Piszesz o wytrwałości :D Zapytaj dziewczyn jak długo wytrwały bez słodyczy :P :D Ok, już nic nie mówię. Cieszę się, że dołączasz do nas :)
  2. Pimach, ale czym ja sobie znów zasłużyłam na takie epitety???? ja przecie grzeczna jestem No faktycznie, weszłam w rozmiar XS, ale Pimach zapomniała zaznaczyć że ta rozmiarówka to chyba z tych większych, bo zazwyczaj M-ka jest mi obcisła :P Na śniadanie 2,5 parówki z musztardą :)
  3. Dorcia, nie załamuj mnie !!! To powiedz, kochana, jaki masz stosunek wzrostu do wagi, żebym mogła Ci pozazdrościć i może mnie to zmobilizuje :P
  4. Siaka, ależ z Ciebie optymistyczna dusza :P No w sumie mogłaby któraś z Was mi potowarzyszyć :D Pimach mnie bombarduje wizjami tortów i ciężko mi samej z tym walczyć ;) Ja dopiero po kawie.
  5. Hej :) A ja na kolację nawaliłam. Widzę, że tu same "piiiiiiiii" dzisiaj :D Czyli nie odstaję od grupy :P Matpol, tak, Pimach pisała zaprawdę o mnie. Szczególnie te ogromne okrągłe i niewidzące ślepia :P Rozwieliitko, na mnie już to nie działa. Moim marzeniem jest, żeby te Levisy nie były mi tak obcisłe - wzdycham z tego powodu a wraz z ostatnim westchnięciem sięgałam po ciasto albo batonika :O Ale to bez słodyczy zostałam całkiem sama? Dorcia, a Ty nie jesz we wrześniu słodyczy? Czy jesz?
  6. Siaka, zakontaktowałam że się odzywałaś, ale ostatnio Cię chyba nie widziałam :D Stąd "rzadko" w mojej wypowiedzi :D Juz zgłodniałam po tych nieszczęsnych jabłkach :O
  7. Pimach, jesteś skarbnicą wiedzy o mnie :P To kiedy w końcu do diety wracasz? Dorcia, już Cię widzę z tymi siniakami :D :D Dietowo ok: pół kalafiora z bułką tartą, teraz 2 jabłka. Na kolację za 3h nie wiem jeszcze co ,ale coś wymyślę ;) Dałam dziś mojemu synkowi wafelka Princessa i tak mi żal było gdy podawałam mu go do rączki :O Wgryzłabym się chętnie. Kochane, to w takim razie pospolite ruszenie antysłodyczowe padło?? Matko
  8. Nie zatkało, oślepłam jeszcze bardziej, mimo mych wielkich krągłych oczu :P Nie miałam nic na chleb, więc na śniadanie zjadłam chleb słonecznikowy z masłem :O Iście królewska uczta.
  9. O matko, nocą podżerałyście??!! Dobre :D :D Znam to niestety ;) Sumienie potem tak łatwo nie daje przebaczenia. Ale może to ta pogoda... Tak, to na pewno przez pogodę i ciśnienie :P
  10. Pimach, dobre z tą kałamarnicą :D :D Kochane, byłam wczoraj aż za grzeczna, bo przecież niedziela, a u mnie taka jakaś bezowocna :P Rano zraz drobiowy, dopiero około 15 kilka frytek, a po 19 makaron z sosem od chińczyka. I to wszystko na wczoraj. Poza tym byliśmy na kawie i było tam m.in. ciasto z pianką, malinami i galaretką. Ale byłam twarda, udało mi się nie rzucić na jedzenie wzorem mojego syna ;) Dorcia, jak się czują Twoje siniaki po hula hop? Ewelina, zazdroszczę Ci takiego wysiłku. Ile to się tłuszczyku gubi podczas pracy fizycznej ;) Zniknęły Blueszcz, Aven i inne dziewczyny. Siaka odzywa się rzadko. Dobrze, że Rozwieliitka wróciła :)
  11. Ależ w to nie wątpię, że Ci wychodzi :P Jestem po śniadaniu - 3 parówki.
  12. Aha, zapomniałam - mam ten sam przepis najwyraźniej i badziewie ani razu mi nie wyszło :O
  13. Pimach, nie łam się, moja rozmiarówka wynosi od 36 do 42 :D W zależności od producenta. A czemu Cię to załamało? Mam się znów zdenerwować na Ciebie??? Na katar nie wiem co, dzieciom daję Nasivin albo Otrivin i wodę morską. Ale dla dorosłych nic nie mam. Skąd wiedziałaś, że znów mi zakalec wyszedł?? Jasnowidz... :O Przy okazji - czy któraś z Was ma przepis na jakiegoś porządnego murzynka? Zawsze mi się nie udaje, a pamiętam, że można zrobić murzynka puszystego a nie tylko takiego co to przegrał z przyciąganiem ziemskim :O
  14. Matpol, na gardło dobry jest suszony bez, kwiatki ususzone, syrop prawoślazowy też jest dobry. Ale pewnie to wiesz, w końcu nie od dziś matką jesteś ;) Też nie lubię jak dzieciaki chorują, dorosły wtedy jest taki bezsilny, patrzy jak dziecko się męczy i się miota. Obyście szybko wyzdrowieli. Pimach :D :D Chciałabym nosić rozmiar 36 :D Kochane, Wy jej tak na słowo nie wierzcie, bo ona po tej ciąży dostała omamów :P A wczoraj na kolację zjadłam chleb z serem i ogórkiem konserwowym. Popłynęłam po całości. Chłopu upiekłam ciasto: ciemne z bakaliami czyli takie, którego nie ruszam nawet w czasie ogromnego głodu. Sobie nie mogę upiec to chociaż jemu...
  15. Kochane, dałam dziś ciała. Nie jadłam słodyczy, ale ziemniaki z mizerią po chwili zagryzłam kotletem w panierce. Nie wiem co mnie napadło :O Jestem załamana wyglądem mojego brzucha. Pimach, każdy Polak sądzi po sobie :P Wydało się. Zazdroszczę Wam tych serniczków, cukierków, kasztanek i innych cudeniek :)
  16. Pimach, nie wywołuj wilka z lasu :P Jestem dziś grzeczna... no, może poza kilkoma łykami oranżady koloru czerwonego słodkiej jak diabli. Ale dzięki coca coli zero przestałam mieć wyrzuty sumienia ;) Na śniadanie 2,5 parówki, na "obiad" - 1 banan w cieście, i teraz będzie makaron z sosem z paczki :D Mniam. Dorcia, też uwielbiam placki z cukrem, młody dodatkowo woła o śmietanę i też jest pyszne ;) Słuchaj, a bardzo ciężkie jest to hula hop? Miednicy sobie nie połamię? Bo pamiętam tylko te zwykłe, plastikowe i to był pikuś. PS. W kisiel się już zaopatrzyłam wczoraj... tak w razie słabości :)
  17. Ale te bułki z masłem o 22 to było niełączenie i w świetle Twoich czekoladek - pryszcz :P
  18. Matpol, tyłek mi uratowałaś przed dziewczynami za ten kisiel, to ode mnie masz rozgrzeszenie :P Wczoraj w Biedronce stałam przed Michaszkami i język uciekał mi do tyłka. Stwierdziłam, że chyba uzależniłam się od słodyczy, tym bardziej, że nerwowa chodzę i wciąż o tych cukierkach myślę. Na razie wytrzymałam bez nich, mam nadzieję że się uda ten wrzesień. Dorcia, wybacz, że pytam o kwestię finansową, ale ile orientacyjnie dałaś za to hula hop?
  19. Kurde, Siaka, a ja Ci tak gładko tego loda wybaczyłam :O A Ty mi pod górkę!! Jadłaś kiedyś kisiel bez cukru?? No dobra, powstrzymam się, choć i tak jem go raz na miesiąc.
  20. No właśnie nie wiem, czy to wtopa. Czekam na opinie dziewcząt ;) Mój syn po powrocie z przedszkola zapytał mnie: Mamo, a są konie pociągowe? Odpowiedziałam - Tak. Młody - A jakie są jeszcze? Ja - Takie, które ludzi wożą. Młody - A pociągi też wożą? Ja - Nie. Młody - A mówiłaś, że pociągowe...
  21. Cześć :) Mój syn poszedł dziś do przedszkola. Jestem w takim stresie, że aż mnie głowa rozbolała. Mały rano się popłakał, bo "będzie tęsknić" :O Chyba czuję niedobór cukru we krwi, bo nerwowa jestem :P Ale trzymam się... jakoś...
  22. Laski, obeżryjcie się dziś słodyczy na maksa :D Też napisałam mężowi, żeby truskawkową Wedla mi kupił wracając z pracy :D Siaka, łyżeczkę cukru do kawy przebolejemy ;) Ale już żadnych lodów od jutra, żadnych galaretek i tym podobnych cymesów. Od jutra jesteśmy twarde a nie mientkie :D Chyba sobie na noc miętówkę zapodam. Która jeszcze chętna??
  23. :D :D No niech Ci tam, ale nie zapominaj, że ślub miałaś tylko jeden dzień, żeby to się na okrągły tydzień nie rozłożyło :P :D
  24. Kurde, no niech Ci !! Już se możesz ten dżem !! Ale żadnych wafli, wafelków, ciast, ciasteczek, cukierków, drażetek, batoników, czekolady itp :P To pisałam żem ja - Mućka :O Może i krowa, ale o kształtach wyścigowych :P
  25. Kurcze, myślałam, żeś 8-9 kilo przytyła, coś mi tak po głowie się tłucze :O Kochane, zawzięłam się i postanowiłam spędzić wrzesień bez słodyczy. Któraś się dołączy do mnie? :P Tak sobie myślę, ze po jakichś serniczkach przydałoby się to co niektórym, acz palcem nie będę wskazywać komu :P
×