kałamarnica olbrzymia

Mam !! Ale jestem ciemna masa! Tak to jest jak do końca instrukcji nie doczytam i już klikam :P Zaraz zobaczę, czym żeście się tak zbulwersowały :D LexUS, mówił Ci ktoś kiedyś że jesteś kochana ?? ;)

LexUS, jeszcze nic w skrzynce nie mam ;) No i wiecie co, nie wchodzą mi arcydzieła na komórkę, że niby operacja nieobsługiwana, cokolwiek to znaczy :O

Że Soul przeszkadza ta Naomi, to całkowicie rozumiem i całkowicie się zgadzam :P Ale dziś mój mąż stwierdził, że ta Naomi to zepsuła cały teledysk :D Nie wnikam o co mu chodziło i dlaczego :D

Smooth, normalnie kliknęłam na ten link i mi pokazało, że nie można znaleźć serwera czy coś takiego. Kurcze, mam dziś straszny problem z odświeżaniem strony, idzie jak krew z nosa :O Ale na Media Player obejrzałam sobie arcydzieło LexUS :D Jesteś kochana :D

LexUS, tak tak, to mam, tylko całości teledysku, tego trzeciego linka nie może mi otworzyć :D A tamte to już mam na kompie, zaraz z komórką powalczę :P

pokazało mi, że nie moze znaleźć serwera :O Szkoda.

Smooth, z miłą chęcią ;) LexUS, jest piątek, u mnie w weekend zawsze net chodzi jak po grudzie, może to ten problem.

Przepraszam Smooth :D

LexUS, dzięki za objaśnienie i również czekam na magicznego maila :D Smooth, jestem z kuj-pom ale zapożyczyłam bezczelnie co niektóre zwroty ;)

O, żesz, LexUS :D Ja poproszę całość, to znaczy wszystkie trzy punkty :D I widzisz, biedaczko, słów na wiatr nie można tu rzucać :P Bo się sępy zleciały :D Jesteś przewspaniała Ratujesz moją psychikę. PS. A co to 3gp? PS.2. Będę mogła to z komputera na komórkę od razu wrzucić? Kabel mom :D

LexUS, jak zrobisz coś takiego na komórkę, to ja też poproszę, zapłacę każde pieniądze :P Sama jestem ignorantem elektroniczno-technologicznym, więc byłabym wdzięczna za takie cudeńko :D Wiecie, ja obsesyjnie za nim tęsknię, dzień w dzień :O

Jejku, dzięki :D :D Powiedz, że takie kocie ruchy seksowne to ma tylko on, już brak mi słów :D Jest przepięknym mężczyzną.

Dziewczęta, dopiero jestem na stronie 58, ale czytam od rana wytrwale, nawet obiadu nie zrobiłam, nie miałam czasu :P Kochane, mam prośbę, powiedzcie że on też na Was działa w minutach 1.54-56 i 3.52-56 http://www.youtube.com/watch?v=cupnsUDyjuA&feature=related Ja chyba w głowę dostanę, wciąż tego słucham, nawet mąż został zmuszony polubić tę piosenkę :P A pomarańczą fanką się nie przejmujcie, ona wiele topików rozwaliła lub prawie rozwaliła, serio, to taki ogromny troll. Pozdrawiam wszystkie, i proszę, pocieszcie mnie że w głowę nie dostałam, tylko on naprawdę jest przecudowny w tym teledysku :O

Rozwieliitko, przykro mi bardzo, że tak się układa, to chyba jakaś plaga, bo gdzie się obrócę, tak kryzys małżeński. Niestety tak jest, że jeden koń wozu nie uciągnie, jeśli ta druga strona nie chce, to samemu za dużo nie uda się zrobić. A w ogóle on sam wie, o co mu chodzi? Czy głupa rżnie, niewinnego i niedoinformowanego? Czy on w ogóle potrafi nazwać to, co się z nim dzieje i dlaczego? Czy zanalizował siebie, swoje odczucia i zachowania? Niestety, szczerość przed samym sobą to już krok w przód. Przykro mi niezmiernie, że tak się u Was dzieje źle. Mam nadzieję, że to przejściowe. A Ty, Rozwieliitko, jesteś wspaniała kobietą, wartą grzechu ;) O tym, kochana nie zapominaj nigdy Dorcia, to fakt, dziecko wiele zmienia, sprowadza więcej wyrzeczeń i więcej pracy w prawidłowe relacje małżeńskie. Jej, jak wspomnę, jak to było fajnie, gdy za plecami w samochodzie nic się nie darło, nie wołało "ja chcę!!", to aż mi tęskno do tamtych czasów :D A ten ksylitol jest całkowicie naturalny? Bo moim zdaniem naturalne cukry są najlepsze, np. melasa. Kiedyś kupiłam cukier nierafinowany z melasą trzcinową. Nie był taki tani, ale powiem Ci, że bajka. Był bardzo słodki, więc używało się go naprawdę niewiele, ale nie obciążał żoładka, i był pyszny, choć smak miał inny ;)

cześć :) Młoda dziś zrobiła mi pobudkę przed 6. Porażka :O Nigdy nie stosowałam pyłku, nie wiem co się z nim robi i w jaki sposób ;) A na Chomiku trzymam e-booki. Dorzucam różne co jakiś czas. Czytałam że sok z buraków jest na wiele dolegliwości, np. zapalenie nerek, anemia, żylaki, przy raku wątroby. Są też mieszane soki, np. marchwiowo-ogórkowo-buraczane i one mają już szersze zastosowanie, np. na kolki, nieżyt żoładka, otyłość, zapalenie pęcherza, podagrę, reumatyzm, toksemię, miażdżycę (sok bez ogórka), wady serca itp. Ponoć rewelacyjnie wpływa na organizm: oczyszcza, alkalizuje, usuwa toksyny. A np. na poprawę wzroku jest dobry słonecznik. Mojego męża kolega miał dużą wadę wzroku, przez pół roku jadł ok. 1 szklankę ziaren słonecznika dziennie. Po tym czasie zdjął okulary i do tej pory ich nie potrzebuje :)

cześć :) Młoda dziś zrobiła mi pobudkę przed 6. Porażka :O Nigdy nie stosowałam pyłku, nie wiem co się z nim robi i w jaki sposób ;) A na Chomiku trzymam e-booki. Dorzucam różne co jakiś czas. Czytałam że sok z buraków jest na wiele dolegliwości, np. zapalenie nerek, anemia, żylaki, przy raku wątroby. Są też mieszane soki, np. marchwiowo-ogórkowo-buraczane i one mają już szersze zastosowanie, np. na kolki, nieżyt żoładka, otyłość, zapalenie pęcherza, podagrę, reumatyzm, toksemię, miażdżycę (sok bez ogórka), wady serca itp. Ponoć rewelacyjnie wpływa na organizm: oczyszcza, alkalizuje, usuwa toksyny. A np. na poprawę wzroku jest dobry słonecznik. Mojego męża kolega miał dużą wadę wzroku, przez pół roku jadł ok. 1 szklankę ziaren słonecznika dziennie. Po tym czasie zdjął okulary i do tej pory ich nie potrzebuje :)

Hej :) Dorcia, może próbuj czasem zapić głód sokami lub herbatą. Jest to możliwe :) Pimach, pan instruktor bardzo ze mnie zadowolony, mówił, że potrafię jeździć, tylko dopieścić szczegóły trzeba :P Po chwili sprowadził mnie na ziemię zwracając mi uwagę na to, że znów najechałam na linię ciągłą, bo się w zakręcie nie zmieściłam :D Ogólnie nie jest źle. Tylko, że oczywiście ja zadowolona nie jestem ;) Wracając do tematu topiku - dietowo mi idzie :)

Dorcia, wcale nie musisz podjadać między posiłkami. Przekąski nie są obowiązkowe :) Zamiast jeść możesz pić.

He He :D

Witam, dziewczęta :) Trochę dałam ciała wczoraj, bo o 23 zjadłam pół tabliczki czekolady mlecznej :P W żadnym wypadku nie mam Was gdzieś, tylko po prostu nie miałam się czym chwalić :D Właśnie bardzo inteligentnie pacnęłam komara siedzącego na jasnej ścianie. Dla uzupełnienia - komar był opity krwią :O Ma się te \"zdolności\", echhh... Pimach, nie kiszę ogórków (jeszcze) ale kurki marynuję ;) Natalia, przeleć od początku topik, tak laski podawały link do strony z \"trzy grupy\" w nazwie, tam jest wszystko wyszczególnione tak, że raczej wątpliwości nie pozostawia :) Płatki najlepiej ze świeżymi owocami, broń Boże z mlecznymi produktami. Posiłki 3 (śniadanie, obiad, kolacja) + do tego przekąski, np. II śniadanie w postaci owoców lub sałatki z warzyw, ewentualnie bułka jakaś, jeśli jesteś po posiłku węglowodanowym. Pizzę z warzywami i np. pieczarkami, ale bez sera, niestety. Majonez, wg rozpiski na słoiczku, to tłuszcz. Wafle ryżowe to chyba węglowodany. Paprykarz masz na myśli taki rybny? Jeśli tak, to odpada - uwzględnij składniki. Kopytka można, np. z sosem grzybowym, osobiście jem z bułką tartą na tłuszczu. Obiady robisz normalne, tylko wybierasz albo ziemniorki albo mięso a do tego jakaś surówka czy buraczki. Ostatnio zrobiłam ziemniaki zapiekane z przyprawami, pychota. Pimach, teraz jesteś zadowolona z tego słowotoku?? :P

No proszę!! Właścicielka się odezwała!! Zostaniesz z nami?

Cześć :) Ostatnie 2 dni dałam ciała :O Ale to przez okres, więc czuję się jako tako usprawiedliwiona. Dorcia, najważniejsze, że nic Ci się nie stało w tej kraksie. Pimach, tete a tete z kotletem brzmi dość intrygująco i apetycznie :P

Dorcia, takie wynalazki, jak ten ser, to najlepiej z warzywkami :) Kazika, gazowe ekscesy są całkiem naturalne :D Pimach, nie mam pojęcia, dlaczego pokarm straciłaś. Mam nadzieję, że z młodym wszystko Ci się niedługo unormuje. A ja z kolei dziś twarożek ze szczypiorkiem zagryzłam chlebem z masłem, porażka.

Hej :) Ja po śniadanku: 3 parówki z musztardą. A gdzie Rozwieliitka, Kreskówka? Zniknęły nam weteranki topiku. Pimach, jak malutki?

Hej :D Jezzzzdem. Dzięki za pamięć :) Aleście się napracowały z tym pisaniem ;) Cieszę się z Waszych sukcesów. Dziś odzyskałam komputer, wreszcie. Dietę trzymam, nawet waga mi spadła do 56,1 :) jeszcze 1 kilo i będzie ok. Na dobre wrócę do Was w czwartek bo gościa mam i tak głupio jakbym wciąż klikała. Witam nowe dziewczęta Dziś byłam na pierwszej \"lekcji\" praktycznej z prawka. Pan zakumał, że potrafię jako tako prowadzić samochód więc od razu dał mnie na stos i wyruszyliśmy w samo centrum miasta :O A następna lekcja już będzie po Bydgoszczy. Gacie mam pełne, jak sobie to wyobrażę. Dobra, spadam na razie. Trzymajcie się mocno, nie dajcie się apetytowi :D Wracam niedługo ;)