renmanka

Jutka - dzięki:) ja mam coprawda Commerciala ale myślę, że warunki przyznawania kaski będą podobne.

poznanianko, nie wiem:( Jutka - a ta polisa tak samo nas obowiązuje wtedy gdy leżymy w szpitalu do porodu? trzeba jakieś zaświadczenie ze szpitala do ubezpieczyciela wysłac?

kasiu - ja bardzo liczę na Waszą pomoc i porady po porodzie. jestem zielona w temacie macierzyństwa i wiedzę chłonę jak gąbka. myślę, że topik się utrzyma, może założymy też jakiegoś bloga lub album ze zdjęciami pociech:)

oj klo, a boli Cię całe podbrzusze czy z jednej strony? bidulko trzymaj się to na pewno nic groźnego, może się przemęczyłaś albo ze stresu:( jak się martwisz to zadzwoń do jakiegoś szpitala zapytać, ja bym tak zrobiła. mnie rano znów przy kupce krew poszła - no i okazało się że to hemoroid :( mężuś jakąś maść mi dał ale piecze i źle mi się siedzi. pewnie przez to że tyle czekolady jadłam:(

kasiu - no właśnie trafiłam na ten przesłodki albumik:) i w ogóle fajną tabelkę rozpakowanych tam mają:) hihi poza tym widziałam że 9 z nich urodziło już w lutym, więc szybciutko. zawsze jakaś dodatkowa informacja, szczególnie dla mnie - bo ja bez doświadczenia:(

mnie też horoskop mówi, że chłopczyk, rodzina mówi że chłopczyk, już niedługo się okaże:) weszłam poczytać na topik marcówek... a tam same malusie dzieciątka... och można się wzruszyć :)

Jutka - w tej chwili wyłącz komputer! Nie ma sensu się negatywnie nakręcać, nic nie zmienisz przez to. a nerwy są Ci teraz najmniej potrzebne! A nie da się w tym Genomie USG szybciej zrobić? starsznie to długo tak miesiąc czekać:(

klo- ale cudowne!!!! ojojojoj! może my się na takie bożonarodzeniowe załapiemy!!! a mnie mąż właśnie upolował na allegro fotelik: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=174548303 mam nadzieję, że będzie taki jak na fotce. chciałam pierwotnie nowy, no ale będzie jaki będzie.

iza... klo ma rację! czasem trzeba się poświęcić dla dobra czegoś... Ty dla swojego dobra przymknij oko na te gary... jak chłop zgłodnieje i nie będzie miał w czym ugotować, to wtedy może zrozumie... hb ja sobie kilogramy tłumaczę tak. kiedyś ważyłam 8 kg więcej niż przed ciążą, więc ta tkanka tłuszczowa siedziała w pupie i udach zmniejszona. jak zaczęłam jeść w ciąży to ten tłuszczyk znów wrócił do swojej objętości i wagi, no i 4 kg daję dzidziusiowi z wodami. więc mi wychodzi 12. proste :)

wstaliśmy.... :) ale to tylko dlatego, że mężuś miał klienta umówionego na 11.00 - tak więc klo, nie tylko twój mąż pracuje w niedzielę dla dobra rodziny:) u mnie też ładnie słoneczko świeci - trzeba to wykorzystać:) izulko... trzeba przymknąć oko na to sprzątanie, to tylko jeszcze 2 miesiące ciąży i trochę po porodzie. uważaj na siebie! lily - dzięki za linka:) karuzelka ładna, nie wiem czemu ta fisher taka droga:( ja nabrałam optymistycznego dystansu do siebie, mimo że waga pokazuje +12 kg, to jak patrzę w lustro to widzę przede wszystkim piękny brzuszek! Bogu dziękuję za swój stan i nawet gdyby miało być +30 to i tak warto! wczoraj tak sobie siedziałam w łóżku, dzidzi kopało.. a ja się śmiałam do siebie i do brzuszka. ktoś z zewnątrz mógłby pomyśleć, że zwariowałam - a ja jestem po prostu szczęśliwa:)

klo... hihi :) no to mamy \'pizza weekend\' :) moje maleństwo coś jednak chyba za tą potrawą nie przepada - słabo kopie. w ogóle ostatnio przez dwa dni ułożyło się dupką do mnie, wobec czego jedyne kopniaki które czułam to te w kość ogonową, ale było ich bardzo malutko:( więc jak dziś w nocy się przekręciło, to aż męża obudziłam z radości:P nawiedzona jestem:)

ja też w żadne zabobony nie wierzę, moja mama też jakoś nie jest w temacie. więc mam spokój bo innych zdanie raczej mi zwisa:) iza... nie sprzątaj tyle! daj sobie już luz... ja mam lenia ostatnio, nie sprzątam, nie gotuję. mąż miał dziś ambicje odkurzyć, ale na jego szczęście prądu nie było. natomiast zamówiliśmy 2 pizze w telepizzy i wcinamy:) i tak mamy remont, nakurzy się jeszcze... a to łóżeczko uważam, że bardzo tanio. lily - to ta niedroga karuzelka o której kiedyś pisałaś? masz linka do niej?

aha... sabka - jak do kina idziecie to polecam Krwawy Diament, na razie połowa za mną, ale jest super! Nawet się popłakałam ze dwa razy:(

lalicja - super, będę czekała na nie:) mężuś też od rana buszuje po górze, przekłada jakieś deski z podłóg, płyty g-k, profile - z kąta w kąt, ale może jakiś efekt będzie:) też nie mieliśmy prądu... wieje jak diabli, byłam na mieście, wszędzie syf... sabka - na studniówkę:) iza - też właśnie wczoraj oglądałam na allegro to łóżeczko, ale chyba z szufladą, myślę nad nim, albo nad podobnym z klupsia bez szuflady. Chociaż drewex podobno lepszy.

wierzbinku... ja jeszcze nie wiem:) lecę oglądać z mężem inny film - jak to mówi, za karę :( tak więc jeżeli mnie jutro nie będzie to znaczy, że siedzę w kozie:P

kamikami - gratuluję zdrówka! agi faktycznie dziś nie widziałam:( lalicja - jak będziesz miała na fotkach jakieś inspiracje tych okien, to proszę daj linka. ja mam 3 takie i tylko rolety do nich, nie wiem jak je ozdobić:( właśnie skasowałam mężusiowi z komputera film, którego jeszcze nie widział:( ale teraz siedzi zły:( a ja skruszona jak trusia nie wiem jak mu to wynagrodzić:(

lalicja - czy połaciówki to to samo co okna dachowe?

kami... ja też mam na razie trochę ciuszków i kołyskę, aa no i wózek. ale reszty brak... myślę, że jeszcze damy radę:) wklejam tabelkę, bo mi kilogramek doszedł: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... .... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 30........16....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........30........8.........ok.wawy.......dziewusz ka? 3.nika2006...04.06... ... 29........11...... Warszawa.........Wiktorek 4.kasia.e.....04.06....... 30....... 4.......... Tczew................Jakub 5.kuleczka .. 05.06....... 29.....11,5 ...... Niemcy..............chłopiec mróweczka 6.Myszka.....06.06....... 29....... 16,5..... Ostrów................ Oskar 7.LilySnape...07.06.......30...chrzanić kg .. Śląskie......chyba Marcin 8.Zurka...... 07.06....... 30...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......30.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziew uszka! 10.hb...........07.06......29............... pomorskie....................... 11.megan80...07.06......29..... 6.......Rzeszów............ Dawidek 12.kamikami7...07.06....29......6......Mysłowice........ ..Antosia 13.gerber.......08.06.....30.....7.......podkarpackie... .Mikołaj Michał 14.ani00lek...11.06.......28...... 8,5..... ok.Ziel. Góry..............?????? 15.kama3.....11.06.......29......10,5......podkarpackie. .....Michałek 16. Płomień ....11.06.....29........3...... Warszawa ........... ZOSIA ? 17.Iwona.J... 12.06......29.......5..... ok. J. Góry ...... dziewczynka? 18.poznanianka..12.06..29......8.......Poznań.........Os karek (chyba) 19.lalicja.... 13.06.......28.......12... Bielsko - Biała.............Laura 20.Małżowinka 14.06....29.......9....Warszawa... syneczek Bartuś 21.renmanka...14.06....28.......12.... Świętochłowice........ dzidziuś 22.rudania27...18.06....28......6,5.... Szczecinek................ córa? 23.zdziwiona...18.06....28.................Śląsk....... dwie dziewczynki 24.Marzka......19.06....28...... 7,5......Warszawa...............synek 25.ewelina76...19.06....28...... 7,5....Bielsko - Biała..................... 26.saalamandra..19.06...28.....4,8..ok.J.Góry..dziewczyn ka - Emilka 27.aga1979.... 20.06.....28...... 5...... Niemcy.....................Sara 28.magua........21.06....28.....13,8.....Warszawa.....sy nek Maurycy 29. maggus.....22.06.....27........4......wielkopolska.......... ..... Piotr 30.bellugioni.....23.06....27........7.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 31.klo........... 26.06.... 27.......9,1...... Gliwice ...............Pawełek 32.Jut_ka.......27.06.....27......5........małopolskie .........Kacperek 33.łyżeczka....28.06.....27....koszmarek...Chrzanów..... Szymonek 34.ja_saba.... 02.07.....26........9........pomorskie........Tymoteusz

nadrabiam czytanie... wróciliśmy właśnie ze szkoły rodzenia - dziś anestezjolog miał wykładzik, b. miły facet, taki pozytywnie zakręcony:) nie możemy się z mężem nadziwić jak taki \'świr\' studia zdołał skończyć i jeszcze jest ordynatorem:)

ja tylko na momencik.. kurde niby jestem na L4 a nawet nie mam czasu za dnia napisać:( używam samoopalacza od samego początku, taki w sprayu z Nivei - widziałam kiedyś jego reklamę w gazecie dla mam i się skusiłam:) paznokietki maluję też :) klo, Myszka - właśnie takie mebelki z brw chcę, mamy na górze sporo skosów i te niskie szafeczki i witrynki będą w sam raz:)

to jeszcze raz ja.. kumpela powiedziała mi dziś, że jej siostrze pediatra kazała odstawić malucha od piersi, bo miał jakąś skazę białkową. i że powiedziała jej też, że to czego ciężarna je w ostatnim miesiącu najwięcej albo w nadmiarze - na to dziecko będzie miało uczulenie. podobno ta laska jadła właśnie dużo nabiału. ale ile w tym prawdy nie wiem i gdzie jest granica w jedzeniu też trudno mi określić. Jutka - fajne, że prowadzisz bloga Kacperkowi - miło Ci się będzie kiedyś ciążę wspominało:) ja niestety nie mam jakoś weny na pisanie, ale na pewno będę prowadziła po porodzie dokładny album ze zdjęciami malca:)

ja dopiero teraz, spotkałam się z koleżankami z pracy:) Myszko - cieszę się, że Oskarek tak zdrowo rośnie:) no i super, że macie już termin! to raptem dwa i pół miesiąca!! klo - masz gdzieś może jeszcze linka do fotki Twoich mebli, nie mogę znaleźć, a tak dziś z mężem rozmawialiśmy i chyba coś podobnego kupimy:)

Aniołku - cieszę się, że dzidzi zdrowe:) Klo -wszystkiego Naj z okazji imienin Bell - gratuluję daty ślubu Saba - mnie się też to łóżeczko podoba, ale chyba kupię zwykłe, kto wie może za dwa lata kolejny Tubiś będzie w nim spał, a starsze dostanie jakiś tapczpanik. :)

Jutka - u mnie też masz - podziwiam Cię, że wytrzymujesz takie rozłąki. Byłam kilka lat temu przez 3 mies w Stanach w pracy, było to moje marzenie i w ogóle było super, ale tak tęskniłam, że nigdy więcej nie wyjechałam sama na dłużej niż 10 dni. Iza - super, że w szkole rodzenia dostajecie takie wyczerpujące informacje. U mnie też nie jest źle i też nacisk kładą na karmienie piersią. Mnie znowu koleżanka uczulała, żeby zawsze poczekać aż dziecku się odbije, nawet 30 min! Mówiła, że za każdym razem kiedy mały nie chciał beknąć i już sobie odpuścili czekanie, jego położenie do łóżeczka kończyło się albo ulaniem albo wymiotami. I bądź tu człowieku mądry! Może nasze forumowe Mamusie coś poradzą? A może to po prostu zależy od dziecka...

no lalicja odpoczywaj sobie! jutka - kiedyś pytałaś z czym jadłam te klopsiki Myszki - zrobiłam je nieco inaczej, bo nie miałam akurat sera żółtego i zjedliśmy tak na sucho, bo też nie wiedziałam z czym je zrobić. Ale mężowi smakowały, więc kiedyś pewnie się skuszę i je jeszcze zrobię.